Chanel - koteczka skopana przez ludzi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Chanel nie chce jeść:(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

oj :( to nie jest dobra wiadomość..... :( mam nadzieję, że może to chwilowe...?
Dominika
Posty: 68
Rejestracja: 17 paź 2012, 21:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Dominika »

Może to ma związek z tymi nakładkami na zęby? Może jest trochę zmęczona tymi wszystkimi wizytami u lekarzy, zabiegami... Może po prostu tak trochę, na jakiś czas jej się odechciało? Długo trwa to niejadkowanie?
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Miejmy nadzieję, że to tylko kwestia tych wszystkich nakładek. To na pewno nie jest dla niej komfortowe.
Dała się na coś skusić?
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

:(

jakaś poprawa?
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wmuszam jej strzykawką po odrobinie. Coś w żołądku ma. Teoretycznie mogłaby jeść płynne, bo pije. Przekonywanie trwa.
Oczywiście, że mała nie akceptuje tych akrylowych ustrojstw - jest wręcz wściekła na nie
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

A one spełniają funkcję stabilizatorów i będą wyjęte, czy to już na stałe?
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nosferatu, na 4-6 tygodni - teraz, jam mówisz, stabilizują
Awatar użytkownika
anna57
Posty: 224
Rejestracja: 30 cze 2007, 1:27
Lokalizacja: Poznan

Post autor: anna57 »

Przepraszam, ze się wtrącam, ale może założyć jej sondę....
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Z tego co wyczytałam na fb to obędzie się bez tego- kotka współpracuje przy karmieniu strzykawką:)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ano, jest lepiej:) mała przypomniała sobie czasy cyckowe i sama domaga się więcej :king: muszę ładować od razu 4 strzykawki, co by księżna pani się nie zniechęciła :: no cieszę się :: jak cholera wręcz :tan:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

No to wspaniale :: pupal się przegłodził to teraz pójdzie gładko :: :: ::
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

:P
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wczoraj Chanel zjadła: całą (CAŁĄ) saszetkę Convalescenca + cały (CAŁY) pasztet Recovery :shock:

Oczywiście przy pomocy matczynej strzykawki :cool:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziś na śniadanie już wciągnęła pół pasztetu.

Niestety już mnie chyba nie kocha tak jak kiedyś. Woli być na kolanach u kogoś, kto jej nie wyciąga baboli z nosa, nie myje i nie wyciera tyłka :roll: niewdzięcznica :twisted: Ale wieczorem zapomina o przykrościach i śpi ze mną ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ