Przesunięty przez: brynia Nie 24 Maj, 2015 10:39 |
DEXTER |
Autor |
Wiadomość |
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 21:07 DEXTER
|
|
|
A zatem - kot przyjechał. Zamiałczany straszliwie, ale dzielny.
Separacja... ku rozpaczy naszych kociaków, chodzą i miejsca sobie znaleźć nie mogą, pierwsze syki na mnie już były, ale nic to, w końću to my mamy power nad korytem
DEXTER i jego pierwsza godzinka:
1. przeszedł dookoła pokoju, poocierał się o wszystkie kąty z miaukiem.
2. pogłaskał się sam, tropiąc moją rękę.
3. Wypił mleko dla kotów! (hip! hip! hurra!!! )
4. zjadł mokrego, jak ptaszek ale za to z soczystym bąkiem w podzięce
5. położył się wzdłuż mnie na podłodze (pokój około 25kwadratowych_ i wyniuniał, ale z rezerwą. Nie lubimy drapania, lubimy spokojne głaski i głos człowieka.
6. Po sesji z Agą (działamy na zmianę, żeby dopieścić też nasze) okazuje się, że najbardziej preferowane są bródka i szyja
7. położyłam go na kanapie, poniuniał się i usypia.....
O jakościowych fotkach nie ma co marzyć - widzi sprzęt to hyc w kąt
lampa i punktowe światło sprawiają, że jeszcze bardziej.
Zatem fotki mamy, ale z telefonów chwilowo tylko, jakość średnia, ale chociaż coś.
Dexter boi się dużych przedmiotów w ręce (uciekł nawet przed saszetką i butelką mleka). Nieśmiały, trzeba go zachęcać.
Nie zasiedlił jeszcze kuwetki, ale chyba załapał gdzie jest.
Futerko brudne pieruńsko, zmierzwione nieco i bez połysku, ale spoko - jutro halibut w planach, kota się odpicuje.
Niuniaszczy bardzo, ale powoli, bez radości, póki co traktorek z rezerwą odpala.
Źrenice cały czas rozszerzone, więc z piwnych oczu nici, tylko czerń.
Okno zabezpieczone - siatka wstawiona, posłania 3 do wyboru, pełnia micha (suche go nie interesuje póki co).
Żaden Dexter z niego dzisiaj..... raczej Deksiunio zastrachany.
Wiadomość z ostatniej chwili - mleko dla kotów w łaskach - wypił pół butelki....
czy możemy liczyć na wsparcie!?
PS JAK TU SIĘ WSTAWIA FOTKI - nie mogę znaleźć... z tych nerw
Marysia&Aga
Dexter na picasie https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Dexter |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 21:08
|
|
|
Ok - znalazłam info o wstawianiu fotek |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 21:20
|
|
|
o brakuje nam takich malowniczych opisów
super
czekamy na zdjęcia dexa |
_________________
|
|
|
|
|
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 21:29
|
|
|
nie ogarnęłam fotek.... chyba za dużo atrakcji mam na dziś... Posłałam do Kasi, z prośbą o wstawienie... nie załapałam. |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 22:06
|
|
|
marinella napisał/a: | o brakuje nam takich malowniczych opisów
super |
święte słowa
mój ulubiony feragment:
KRASZKOT napisał/a: | 2. pogłaskał się sam, tropiąc moją rękę. |
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 22:34 Re: DEXTER
|
|
|
Super relacja jakbym tam z Wami była
KRASZKOT napisał/a: |
4. zjadł mokrego, jak ptaszek ale za to z soczystym bąkiem w podzięce
|
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 22:46
|
|
|
tak wyglądamy: |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 22:51
|
|
|
On ma te źrenice jak spodki bo go lekarz frontlinem opryskał na drogę, pewnie też dlatego zmierzwiona sierść, ale popieram, brudny jest niemiłosiernie, na moje oko to temu kotu działa się krzywda w poprzednim domu, zachowuje się trochę jakby był bity wcześniej. Wczoraj dopiero około 20 miał kastrację, więc dodatkowy szok na to wszystko, co go spotkało. |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013 23:26
|
|
|
Meldujemy: Dexio spiocha jak .
Albo udaje i planuje podkop do naszej sypialni bo cicho jak makiem zasiał
Zgadzam się z tezą o biciu .... baaaaaaardzo obserwuje ręce. Aparat nie wchodzi w grę, od razu ucieka.
Dzięki za fotke! Jutro będę się uczyć. |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 09:11 KLESZCZ
|
|
|
AAAAA!
wielki kleszczor na szyi, w odcinku grzbietowym.
Kocio pozwala sobie z nim wszystko robić, nie boli go jak ruszam, nic.
Teraz lecimy do pracy :/, musimy napastnika zostawić jak jest
Czy wyciągać samodzielnie?? Czy jechać do weta?
Miejsce chorobowo nie zmienione, nie ma opuchlizny, zaczerwienienia itp. Tylko wystający fioletowo-bordowy kleszczowy zad.
Wiemy tyle:
złapać pęsetką, nie ściskać, coby dupska nie ukręcić, kręcić w lewo i wysuwać napastnika
czy to jest do zrobienia? Mam zdolności manualne, ale nie wiem czy aż takie
Z tego co wymacałam, jest jeden, ale brzuszek i paszki są mi niedostępne póki co, więc nie ręczę, ale będziemy wymacywać, ku uciesze kota naturalnie.
----------------------------------------------------------------------------
Spał spokojnie, zjadł odrobinę no i kotowe mleko.... szał istny ,
wodę możemy sobie dolać do suchego i zrobić gulasz
Twardych dowodów Dexik nie ostawił jeszcze, i nie siusiał jesio...
obserwacje w toku. |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 09:39
|
|
|
Dexter i do kompletu Astor i Cody |
|
|
|
|
paula_kropcia
Dołączyła: 27 Mar 2013 Posty: 1322 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 09:42
|
|
|
Dzielny kocur
a czy Dexter to był wcześniej Lucek na facebooku? bo ja w tych rudzielcach się już pogubiłam |
|
|
|
|
KRASZKOT
tu jest koci dom
Dołączyła: 13 Sie 2013 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 11:12
|
|
|
Tak tak,to Lucek .... i na Lucka pasuje, powolny, nieśmiały, tylko glaski i tulaski.
Ciekawe czy zostanie Dexterem. |
_________________ umrzeć? tego nie robi sie kotu! |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 11:17
|
|
|
a lucek to ten sam co błąkał się na łokietka? bo ja też się zgubiłam |
_________________
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013 11:41
|
|
|
kat napisał/a: | Dexter i do kompletu Astor i Cody |
tylko to chyba jednak nie ten Dexter |
|
|
|
|
|