Dusia

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

to może kropelki Bacha :: :: :: żartuje :wink:

poprosimy jakieś zdjęcia Łyski jak się, Aniu, wykurujesz :) futerko odrasta?
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

No właśnie odrosło ale pod tym kubrakiem od sterylizacji znów się wytarło, jutro w każdym razie na pewno zrobię, widzę,ze się Łyska pojawiła na stronie, dziękuję bardzo, wiem ,że na tym zdjęciu wygląda smutno.
na pewno w końcu w tym tygodniu prześlę.!!!! Obiecuję!!!
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Mamy koniec tygodnia, czekamy na zdjęcia :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

No i wreszcie wklejam zdjecia Łyski

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Ania, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Ania, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

no proszę jaki piękny kot z niej :)
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

i jeszcze poprosze o te informacje

Odrobaczenie :
odpchlenie :
szczepienie :
kastracja :

Uwagi zdrowotne ( jesli sa jakies ):

Imię :
wiek:
Charakter :
Do jakiego domu się nadaje ( z dziecmi , z zwierzętami itp )

Kontakt
(imię , tel , mail , gg )
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

czy ona juz szuka domu czy jeszcze jest w trakcie leczenia ?
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

ale piekność :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

ale ona piękna!!! :szok: :szok: :szok:
do adopcyjnego!! i do łabędzi!!
:tup: :tup: :tup:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Podaję opis i wszelkie dane:
Imię: Łyska
wiek: 4 lata
waga :3,500
Płeć : kotka
Kastracja: sterylka dzięki Fundacji Koci Pazur 1,5 miesiąca temu
odrobaczona
nie szczepiona
kuwetkowa
odpchlona
Uwagi: kotka myślę, ze ma łatwość łapanie pchieł, więc powinna mieć cały czas swieżą obróżkę przeciwpchłową a przyszli właściciele powinni o to zadbać aby regularnie, nawet jak nie widac pchieł była odpchlana!!!

Uwaga 2: Kotka ma narośl na nosku, weterynarz określa jako nieszkodliwą ale trzeba bacznie ją obserwować w razie powiększenia lub zmiany skonsultować to z weterynarzem.
Opis:
Kotka jest miłą, spokojną koteczką, bardzo wierną i przywiązaną do człowieka. Powinna znależć dom , gdzie nie będzie kota, niestety reaguje zle na inne koty, chociaż trudno wykluczyć,że mogłaby zaakceptować w końcu jakiegoś( niestety kotki moich Rodziców wciąż nie akcetuje).
Lubi przebywać na kolanach i być głaskana, jest bardzo kontaktowa, ma apetyt, nie jest wybredna, potrzebuje dużo ciepła ze względu na swoją trudną przeszłosć ale nie zauważyłam u Łyski żadnych urazów, czy sytuacji, w krórych przeżywałaby silny stres.
Ze względu na uczulenie na pchły( ma uczulenie, które powoduje,że jeśli dojdze do zapchlenia kotce wypada futro!) najlepiej jakby trafiła do domu, gdzie będzie kotem niewychodzącym. Na pewno nadaje się do domu z dziećmi , jest bardzo łagodna, jej poprzedni właściciele(którzy ją porzucilli zapchloną i głodną ) mięli dzieci, na które kotka reagowała bardzo dobrze.
Koteczka jest po sterylizacji, odrobaczeniu, kuwetkowa, wiek oceniony na 4 lata, poza uczuleniem na pchły w bardzo dobrej kondycji fizycznej, dobrego zdrowia.
Kotka z powodu zapchlenia straciła futro, dzisiaj futerko odrasta jak na drożdzach.
Z miłą chęcią udzielę kazdych informacji na temat kotki.
Wydam jedynie do kochającego domu, po podpisaniu umowy adopcyjnej!

Odrobaczenie : tak
odpchlenie : tak
szczepienie : nie
kastracja : tak

Uwagi zdrowotne ( jesli sa jakies ):
Kotka jest bardzo dobrego stanu zdrowia ale ma uczulenie na pchły, które powoduje,że jeśli zajdzie do zapchlenie, wypada jej futerko. Nawet jeśli nie będzie miała pchieł, musi być regularnir odpchlana, powinna również nosić świeżą obróżkę przeciwpchłową.
Kotak ma nieszkodliwą, małą narośl na nosku, która jednak nie przeszkadza jej w oddychaniu.

Imię : Łyska
wiek: 4 lata
Charakter : spokojna, kontaktowa, bardzo przywiązana do człowieka, żywo zainteresowana światem(lub tym co sie dzieje za oknem), milusińska i lubiąca się miziać ( również leżeć na plecach)
Do jakiego domu się nadaje ( z dziecmi , z zwierzętami itp )
Nadaje się do domu z dziećmi, na które reaguje przyjacielsko, niestety nie alkceptuje innych kotów.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Ania, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

super opis

jutro ja powystawiam
dzis już nie mam siły

Aniu moze by ja zaszczepić ? Czy pani doktor jeszcze nie karze
oczywiscie na koszt fundacji
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Nic nie wiem na temat szczepienia, sądzę,że jeszcze moze nie , bo jest po 1,5 miesiąca po sterylizacji. Ale oczywiscie jak macie fundusze, to chętnie, strasznie rodzice żałują, ze nie zgadza się z Kundzią a ja już bym jej chciała znależć domek, bo biedna większość czasu siedzi samam, tylko patrzy za okno. Rodzice pracują i wypuszczają ją na parę godzin, po zamknieciu Kondzi a ona jest taka kontaktowa!!!!
Tak mi jej żal, nie nadaje się na samotność>>>> :cry:
Jak zobaczy Kondzię przez okno to cała najeżona i wystraszona..
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

fundusze na szczepienie sie znajdą , warto ja zaszczepić zeby nieczego nie złapała

doemk sie znajdzie
pytanie tylko kiedy ?
Obrazek
ODPOWIEDZ