Kenia

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kat, zaproś kiniek na sesyję :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Chętnie, tylko na razie atmosfera trochę napięta i Kenia cały dzień siedzi w szafie :oops:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kat pisze:Chętnie, tylko na razie atmosfera trochę napięta i Kenia cały dzień siedzi w szafie :oops:
standard przy wprowadzaniu nowego do stada ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

No właśnie u mnie nie;)
Moje stado chętnie przyjmuje nowych i jak nowy/nowa przyjaźnie nastawiony, to jest od razu git, a tutaj Kenia jakaś mało współpracująca :shock:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kat pisze:No właśnie u mnie nie;)
Moje stado chętnie przyjmuje nowych i jak nowy/nowa przyjaźnie nastawiony, to jest od razu git, a tutaj Kenia jakaś mało współpracująca :shock:
moje rezydentki odwrotnie - megarzadko cieszy je widok kolejnego kota :cool: jedna za każdego nowego obraża się na mnie na co najmniej kilka godzin :lol:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Kenia chyba powinna być kocią jedynaczką.
Mam wrażenie, że denerwują Ją inne koty.
Wczoraj próbowała sam się od nich odizolować w drugim pokoju, ale niestety są tam teraz Astor i Cody i drzwi zamknięte.
Wieczorem spędziła mnóstwo czasu na moich kolanach.
Była bardzo szczęśliwa. Za to mój Maciuś był bardzo nieszczęśliwy, że dla Niego nie ma już tam miejsca i próbował tez wskoczyć, ale za każdy taki ruch był osyczany przez Kenię.
Broniła moich kolan jak twierdzy ;)
Komu nakolankowego kota?
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

W nocy Kenia postanowiła zaanektować poduszkę.
Wieczorem jak zasypiałam leżała po jednej stronie, rano po obudzenia zastałam Ją po drugiej.
Co ciekawe, broniła do niej dostępu innym kotom, gdy przyszły rano się pomiziać.
Każdy, który tylko zbliżał się do mnie, został ofukany i nawet zdarzało się Jej pacać łapą...
Chyba nie będzie przyjaźni pomiędzy Nią a pozostałymi kotami...
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Kenia ewidentnie na tylko jedną Przyjaciółkę - w Twojej Osobie :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Obrazek

Kenia już się zadomowiła na dobre. Jedynie przed Tosią czuje respekt, reszta kotów raczej schodzi Jej z drogi.
Poduszka też już na dobre Jej. Wieczorem nie daje mi zasnąć, bo trąca pyszczkiem mój policzek albo ramię, żebym tylko Ją głaskała.
Jest bardzo odważna i ciekawska :diabel:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Kenia generalnie jest zołza dla innych kotów, już nawet Tosi się nie boi, ale wczoraj okazała miłosierdzie Trinity, która była w kiepskiej formie po zabiegu.
Łaskawie pozwoliła Jej spać na posłanku obok siebie w odległości ok 5cm :shock:
Jest to naprawdę coś wyjątkowego w Jej przypadku :diabel:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wygląda na to, że Kenia dogadała się z resztą stada.
Nie ma już syków i warków.
Co prawda nadal nie widać jakiejś wielkiej przyjaźni i nadal Kenia pierwsza zajmuje miejsce w łózko, ale już nie przepędza innych kotów ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Strasznie trudno zrobić ładne zdjęcie Kenii, bo albo ustawi się pod światło, albo pcha się do aparatu.
Filmik, który wrzuciłam w wątku Lenki jest "poruszony", bo Kenia chodziła wokół mnie i trącała moją rękę albo aparat. Jak podnosiłam wyżej, to stawała na tylnych łapkach i dalej trącała ;)

Obrazek
kamilczak
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kamilczak »

Niesamowite ma to umaszczenie mordki :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Taka trochę Mama Filemonów bis ;)
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:tak:
ODPOWIEDZ