Candance

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

no jest na tyle ciasno, że i ze zdrową łapką ma problem żeby jej używać bo mocno ogranicza jej ruchomość stawu. Ale jak widzi michę z żarciem to prawie lata :twisted:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Jaka zdziwiona ;) :serce:
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

nowe zdjęcia małego rojbra

Obrazek
Obrazek
Obrazek

dziecko ma wielki apetyt jak na tak małego kotka :roll: Potrafi warczeć kiedy się ją dotyka przy jedzeniu (zwłaszcza jeśli serwują kurczaka :twisted: ). Ewidentnie doznała głodu i doskonale to pamięta bo próbuje się najadać na zapas. Z pogruchotaną łapką pewnie ciężko było jej znaleźć coś do jedzenia. Jeszcze można jej wyczuć wszystkie żeberka i koski na kręgosłupie, ale pracujemy nad tym :cool:


link do albumi małej Candance
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

dziecko już sięnauczyło, nie opróżniać michy do czysta po każdej dokładce, więc chyba zrozumiała, że nikt jej głodził nie będzie. Potrafi całkiem sprawnie się poruszać na 3 łapach - co więcej próbuje siętak wspinać :shock: Trzeba na nią strasznie uważać jak ma wychodne z klatki bo rano koniecznie chce być brana na ręce i kiedy sięsuszę i ubieram odwala super żalosny spektakl.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

mała bardzo szybko rośnie. W sumie to przecież nic dziwnego, każdy kociak w tym wieku rośnie. Opatrunek, który miał służyć 6 tygodni po dwóch zrobił się drastycznie krótki w stosunku do zdrowej łapki więc pojechał na wymianę.
Ostatnia focia z starym opatrunkiem
Obrazek

Przy okazji zmiany zrobiono zdjęcie kontrolne i zawyrokowano, że za 7-10 dni będzie można uwolnić łapkę i zacząć rehabilitację. Niech wszyscy trzymają kciuki, za czucie w łapce i brak przykurczów. Bo droga do pełnej sprawności może być jeszcze długa. Pani wet powiedziała też, że po złamaniach łapka będzie krótsza niż zdrowa, ale sądzę, że tego mała nie odczuje (pod warunkiem, że łapka będzie miała czucie jak należy). Dziecko potrafi sobie radzić o 3 nogach (czasem nawet widać, że potrafi nabierać prędkości kuśtykając). Chociaż musi się jeszcze nauczyć funkcjonować z nowym i dłuższym opatrunkiem. Ze starym bylo łatwiej bo jako krótszy nie wadził o ziemię. Ale nowy jest dłuższy z uwagi na wyprostowana łapkę.
Candance jest już w pełni kuwetkowa. Własnie przed chwilą odkryła gdzie jest kuweta dziewczyn i poszła się załatwić do szafki. Jednym słowem pełna kulturka :) Staramy się ograniczać ruch, ale wiadomo, że ciężko jej usiedzieć 24 h w klatce. Tak więc ma spacerniaki a my tylko pilnujemy czy nie opiera się na chorej łapce i uważamy, żeby bąbla nie nadepnąć (chociaż bąbel wazy już ponad 1,2 kg :twisted: )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

reakcje na inne koty nie są spektakularne. Raczej je olewa. Puchata chodzi i obserwuje, a Mona igniruje kuternogę o ile ta nie podejdzie za blisko. Ale Mona chyba też wychodzi z zalożenia, że kaleka jej nic nie zrobi i nie bije jej nawet (za mocno :twisted: ). Czasem tylko się zdaża, że Puchata przez kawałek pogoni małą albo na odwrót. Ale z takiej małej kuternogi to kiepski partner do zabawy :roll: Candance patrzy z podziwem jak dziewczyny wspinają się po drapaku. Pewnie jak tylko będzie miała możliwość sama tak zrobi.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jakie piękne fotki :love: trzymam kciuki za małą :) Będziemy rehabilitować - będzie dobrze :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

super zdjęcia :)
trzymamy kciuki, żeby wszystko się zrosło prawidłowo :)
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

oto jak wygląda opatrunek w całości. Zdjęcie nieostre ale jedyne poglądowe\Obrazek

dziecko codziennie mnie czymś zaskakuje. Wczoraj pokazała, że potrafi wskoczyć na kanapę. Nawet z jedną łapą sztywną. Zadziwiające było jak zgrabnie to zrobiła. Umie się dziewczyna wybić :twisted:


a taki ma wytrzeszcz ::
Obrazek
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Czy te oczy są normalne? :lol:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Morri pisze:Czy te oczy są normalne? :lol:
są wyłupiaste :rotfl2:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
moorland
Posty: 2553
Rejestracja: 08 sty 2012, 17:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: moorland »

ale dziecko jest piękne, z pierwszym zdjęciem od razu jechałabym na fejsa ::
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

i nie mam pojęcia do czego służyły plastry, którymi był oklejony opatrunek, ale wczoraj dziecko zaczęło je ściągać więc jej pomogłam nim sama je rozpracowala. Najwyraźniej przestaly się jej podobać :roll:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

wytrzeszcz :twisted: ale uroczy
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

moorland pisze:ale dziecko jest piękne, z pierwszym zdjęciem od razu jechałabym na fejsa ::
o tym samym pomyślałam, kiedy je zobaczyłam, ale czas na wstawienie miałam dopiero teraz. Ale coś czuję, że Kiniek wolałaby to nierozmyte ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Piękna :)
ODPOWIEDZ