Kto by pomyślał, ze cuda są częścią naszej codzienności...
Kota Haka znalazłam na poboczu, w zimną noc, potrąconego przez samochód i okrutnie pozostawionego na śmierć. Był uderzony w głowę i nie dawano mu szans na to, że przeżyje. Wraz z grupą przyjaciół postanowiliśmy jednak się nie poddawać i zawalczyć o ten mały koci cud. Udało się! Niestety Haki w wyniku wypadku stracił wzrok i dlatego szukamy dla niego wyjątkowo ciepłego, łagodnego i opiekuńczego domu.
Kotek jest bardzo wrażliwy, ceni sobie bliskość dobrych ludzi. Ma w sobie ogromne pokłady pozytywnej energii i radości życia. Mimo że jest niewidomy, szybko i bez problemu tworzy mapę mieszkania, odnajduje miski i kuwetę - z której zawsze korzysta. Potrafi się sam upominać o jedzenie. Jest bardzo przymilny, lubi być przytulany i głaskany, lubi przebywać blisko człowieka, sypia nawet na kolanach. Jest grzeczny.
Kocurek ma ok. 1,5 roku, jest wykastrowany, w pełni zaszczepiony i odrobaczony.
Przygarnijcie cud pod wasze skrzydła!!!
Julia
no i ja namieszałam znowu
ktoś dał linka na shoucie, że są tu do wymoderowania posty, myślałam, że ten wątek jeast jeszcze na stronie! nie spojrzałam nawet, że ktoś już go przeniósł.
natko, kasiu, sorry!
dopiero piję poranną kawę i chyba się jeszcze nie obudziłam, hihi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]