Buraska Dusia szuka domku

[kaory]

o kurcze... a od czego się to zrobiło, skaleczyła się czy co??

[pantea]

nie wiadomo... jakiś stan zapalny i lizaniem go doprawiła ale od czego to nie wiadomo

[Ania_A]

biedactwo... mam nadzieje, że antybiotyk pomoże, a może lepiej spróbować z kaftanikiem ?

[pantea]

ona musi mieć ta rankę odsłonięta. Bo trzeba ją przemywać
Ale ona sobie nie da
U wet. jest grzeczna ale w domu to łobuz
Zrobimy spokojne podejście dzisiaj popołudniu i jak się nie da to będziemy myśleć z panią Żanetą co z nią zrobić.

[pantea]

Przemywanie ranki jest możliwe tylko z zewnątrz, a miało byc także weflonem do środka, a to się już nie udaje. Oglądałam dzisiaj rankę, trochę ja nawet podusiłam i wygląda ładniej i chyba nie boli bo Dusiołek pozwoliła na to duszenie. Jeszcze sie zastanawiam, ale ostatnia wizyta u wet bardzo Duśka zestresowała więc chyba pójdziemy dopiero w poniedziałek na kontrolę. Do poniedziałku ma antybiotyk.
Po ostatniej wizycie u pani Zanety, kiciucha boi się mojego TZ
Ale poza tym ma humorek w porządku. Ze mna się mizia i bawi

[pantea]

Czyż ona nie jest piękna?

[fuerstathos]

Cudowna

Daj to zdjęcie na ogłoszenia
Jak będzie potrzebna pomoc w rozwieszaniu to daj znać, mamy już z TŻ doświadczenie w tej kwestii Rozwiesiliśmy kilkadziesiąt ogłoszeń w związku ze Śliniakiem - Bercikiem

[pantea]

właśnie przygotowuje wersję do drukowania i roziweszenia

[pantea]

Dusinek znowu w kołnierzu. Nadal jej suteczek nie wyglada idealnie. To są jakieś problemy po laktacji. Coś tam jej się pozatykało Jest juz lepiej ale jeszcze przez tydzień ma być kołnierzu i na antybiotyku. Mam nadzieje,że nie ściągnie kołnierza.
Biedna
Nie zaprezentuje się elegancko pani, która mogłaby być jej nowym domkiem. Mam nadzieję, że chociaż Bleki nie będzie ponuro łypał na panią

[drevni.kocur]

no na Dusię to też już pora

ona jest taka kochana
w niedzielę wyszła do mnie i dała się wymiziać
rozmruczała się przy tym i zaczęła ugniatać łapkami
jest lękliwa ale to urodzony pieszczoch

[pantea]

Ja myślę,że niech ktoś z potencjalnych domków ma okazję ją poznać osobiście to się zakocha Ona jest słodziak

[pantea]

Dusinek zestresowała się kołnierzem tak,że przez cały dzień siedziała wystraszona za wieszakiem (tylko na kurczaczka przyszła) i nie zrobiła siusiu Wieczorem okazało sie,że jest gruba, a w kuwecie pusto Z TZtem doszlismy do wniosku,że z tego kołnierza jest więcej szkody niż pożytku i zdjęliśmy go. Od razu inny kotek Pozwoliła się wymiziać i po jakiś 20 min. pobiegła siusiu
A dzisiaj rano, po raz pierwszy przyszła do naszego pokoju Trochę nieśmiało zaglądała od progu, i szukała gdzie są ci co dają jeść Jak wstałam, nie uciekła tylko pozwoliła się głaskać Robi dziewczyna postępy

[Ania_A]

dzielna Dusia mam nadzieje, że teraz już tylko lepiej będzie
specjalnie głaski dla Dusi

[kaory]

to wspaniale, że Dusia już taka śmiała. Kuracja kroplami już skończona?

U nas z Mimi było podobnie, pomału pomału i nagle duży skok, potem znowu pomału i znów jakis ogromny krok do przodu. Doszło do tego, że już opanowała kanapę i żadna siła jej stamtąd nie wygoni

[Villemo7]

Niech już Dusinke idzie do nowego, kochającego domku