Przesunięty przez: brynia Czw 30 Sty, 2014 08:06 |
Filipek |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 17:43
|
|
|
Tato Ani G., dziękujemy |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
perdo
Dołączyła: 22 Maj 2013 Posty: 319 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 17:46
|
|
|
Jest przepiękny. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochających ludzi i dobry, bezpieczny dom. |
_________________ – Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE. |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 18:13
|
|
|
Troszkę mu się przytyło w międzyczasie |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 19:02
|
|
|
monka napisał/a: | Troszkę mu się przytyło w międzyczasie |
Hihihi i bardzo dobrze
Trzeba mieć co tulic |
_________________
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 23:00
|
|
|
piękne zdjęcia |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 31 Paź, 2013 14:02
|
|
|
Czas najwyższy napisać co u Filipka. W sumie wołam na niego Felipe, bo jakoś mi bardziej do niego pasuje
Niestety zapytań o niego brak, a jest to najmniej problemowy kot, z jakim miałam do czynienia - chodzący spokój (i lenistwo).
Troszkę muszę go rozruszać, bo dorobił się niezłego brzucha u mnie...
Sporo śpi - ma swoje ulubione miejsca w domu - parapet nad moim łóżkiem i w pokoju. Chociaż sztukę wskoczenia na parapet w pokoju musiał początkowo dopiero opanowywać, bo ze skakaniem na wyżki u niego akurat słabo. Pewnie przez ten ogonek.
Pierwszy raz jest pożytek z budki w drapaku - lubi w niej spać.
Największe ożywienie wywołuje w niego surowe mięso lub ryby - uwielbia i domaga się wokalnie i łapką zawsze
Nigdy mnie nie podrapał ani nie ugryzł, chociaż biorę go czasem na ręce, nie lubi tego ale pozwala - co najwyżej żałośnie miauknie i czeka, aż go postawię na ziemię, zero wyrywania się.
Nie zaprzyjaźnił się z żadnym rezydentem, ale jednego mojego kocura zdecydowanie nie lubi, rzadko jednak się z nim w bójki wdaje, tylko przedwczoraj coś w niego wstąpiło i go pogonił pod łóżko.
Wydaje mi się, że inne zwierzęta by mogły dla niego nie istnieć - nadawałby się na jedynaka.
Zrobiłam kilka zdjęć ale spróbuję mu porobić trochę więcej, na razie dwie fotki będą czekały na wstawienie (ja się nie podejmuję, bo nie umiem i pewnie i tak by mi nie wyszło )
Aha, ma też wyjątkowo gęstą sierść - weterynarz mówiła, że ma dużo podściółki -, muszę go wyczesać znowu porządnie ale gdzieś zgubiłam szczotkę |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11 Lis, 2013 23:39
|
|
|
Wieczorne leżakowanie w kartonach, po prawej oczywiście Filipek A po lewej Ryszard,notabene były podopieczny KP |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12 Lis, 2013 09:37
|
|
|
Super |
|
|
|
|
Salemka
Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 82 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 12:51
|
|
|
'Mój' Filipek
Mam nadzieję, że znajdzie stały domek :*
A póki co mogę go powspierać finansowo |
_________________ "Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" - Sidney Denham |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 15:33
|
|
|
Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 18:29
|
|
|
Morri napisał/a: | Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę |
A przepraszam, już wysyłam do odpowiedniej osoby, bo tylko tutaj wstawiłam , ewentualnie w lepszej jakości mogę Ci za chwilę podrzucić linki do imageshacka, jeśli chcesz na FB dzisiaj wstawić. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 18:32
|
|
|
monka napisał/a: | Morri napisał/a: | Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę |
A przepraszam, już wysyłam do odpowiedniej osoby, bo tylko tutaj wstawiłam , ewentualnie w lepszej jakości mogę Ci za chwilę podrzucić linki do imageshacka, jeśli chcesz na FB dzisiaj wstawić. |
przydałoby się - jeśli nie na dziś, to na jutro |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 18:43
|
|
|
Ok, chciałam opisać trochę problemy jelitowo-biegunkowe, bo trochę tego się uzbierało u niego od lipca, a przyczyna od wczoraj już jest znana - Filipek ma niestety pasożyta - giardiozę. Dzisiaj już dostał dawkę leku na odrobaczenie drugą, jeszcze dwa dni i za 2 tyg powtórzone badanie kału.
Filip ma tylko dwa objawy z szeregu wymienianych - tzn od początku miał wzdęty brzuszek, a dodatkowo podczas pobytu u mnie miał dwa razy biegunki, poprzednim razem dostał odrobaczenie w kark ale za mało skuteczny jak widać No i teraz od kilku dni, bez szczególnej przyczyny.
Miał zrobione też badania krwi - wszystko w normie, na fiv i felv - wynik ujemny, pasożytów innych nie ma.
Teraz jest też do końca listopada na karmie Gastro, która bardzo mu smakuje, zajada do ostatniej okruszynki |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16 Lis, 2013 19:01
|
|
|
Salemka napisał/a: | 'Mój' Filipek
Mam nadzieję, że znajdzie stały domek :*
A póki co mogę go powspierać finansowo |
Cieszę się, że Filipek ma swoich wielbicieli |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18 Lis, 2013 22:58
|
|
|
Filipek czuje się znacznie lepiej, jeszcze przez kilka dni będzie dostawał antybiotyk, jutro ostatnia dawka na robale no i probiotyk na bieżąco. Może to autosugestia, ale wydaje mi się, że ma już mniej wzdęty brzuch |
|
|
|
|
|