Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Sro 19 Sty, 2022 19:39
Kocie wymioty.
Autor Wiadomość
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 09 Cze, 2013 17:42   

Dziękujemy! :D I życzymy, żeby Stefan nie miał takich sensacji jak Vesper.
 
 
Jasminum 

Dołączyła: 30 Lis 2013
Posty: 5
Skąd: Koczanów
Wysłany: Sob 30 Lis, 2013 19:34   

Ło rany... Mój jeszcze nie wymiotował, ale jest długowłosy i ma takie gęste futro, a przy tym taką niechęć do czesania, że już się boję... Muszę koniecznie kocimiętkę nabyć.
_________________
Pozycjonowanie stron internetowych http://www.eyedesign.com.pl/pozycjonowanie, jest kluczowym zabiegiem w handlu internetowym. Zazwyczaj gwarantowany sukces daje, pojawianie  się naszej witryny na pierwszej stronie wyszukiwań, najważniejszych wyszukiwarek.  
 
 
maciej83 

Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 105
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013 08:50   

W zooplusie dodawali do zakupów rękawice z gumowymi kolcami do :?: masażu wyczesywania :?: W związku z tym że z Sarą nie mam problemu kocha być czesana ,masowana i co tylko mówiąc krótko "miziana" :: to tymi rękawicami załatwiam calą sprawę sierści.Tak to kocha że "JADĘ" na dwie ręce :D Zbierają całą sierść tak że naprawdę sam jestem zdziwiony że tyle jest na rękawicy.Biorąc kota na ręce można go przyzwyczaić do rękawicy a z czasem sam zacznie przychodzić i się dopraszać tak jak jest to w przypadku Sary.
_________________
Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
 
 
Michał Obrębski 
Michał Obrębski

Wiek: 58
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 22 Gru, 2013 15:26   Gdy kot wymiotuje i nie je

Twój kot wymiotuje i przestał jeść?

Jeżeli Twój kot nagle zwraca pokarm, nie chce jeść i jeżeli sytuacja ta utrzyma się przez dwie-trzy godziny, nie czekaj i ZAWIEŹ GO NATYCHMIAST DO DOBREGO WETERYNARZA.

Sam lekarzem weterynarii niestety nie jestem. Wiem jednak jedno: Nasz Karol, w wieku ośmiu miesięcy, nagle zaczął zwracać na żółto suchą karmę i przestał jeść. Wcześniej odbył wszystkie profilaktyczne wizyty. Otrzymał wszystkie szczepienia, odchody miał normalne, karmiony był niemal wyłącznie suchą karmą Royal Canin i nie wykazywał żadnych objawów chorobowych.
Gdy następnego dnia rano zawieźliśmy go z żoną do kliniki, gdzie od kocięcia był obserwowany, lekarka po obmacaniu i zbadaniu Karola zadecydowała o pozostawieniu go tego dnia na obserwacji.
I zmarł nagle, około południa.
Podkreślam: Wcześniej był zupełnie zdrowym, normalnym i szczęśliwym kotem. Zgasł jednak jak zdmuchnięta świeca, w nieco ponad dzień.

Jeżeli Twój kot wymiotuje przez dłużej niż dwie godziny, nie czekaj! Jedź z nim do lekarza NATYCHMIAST. Powodzenia.

Michał Obrębski
michalDOTobrebskiATyahooDOTcom
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 22 Cze, 2014 12:22   

To my again... :cry:

W marcu Vespik znowu miał incydent gastryczny: wymioty, nie-jedzenie, boleści brzucholka.
Diagnoza dr Żanety jest taka, że to na 99% Eozynofilowe zapalenie jelit. Kocurro dobrze zareagował na zastrzyki (może nie na sam sposób podania... :evil: ), ale szybko było dobrze.


Niestety we wtorek Vespik znowu zwymiotował kupę sierści.
Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych żołądkach ::

Paw nr 1



Paw nr 2 po kilku godzinach



Po wymiotach oczywiście przestał jeść, tyle dobrego, że pił sam.
Dostał siemię lniane, ale kolejne pawie były z krwią, więc w środę pojechaliśmy do Dra Koniecznego, który też przychyla się do diagnozy dr Żanety.
Maluch dostał znowu zastrzyki, w piątek powtórka kłucia karczku :evil:

Podobno takie incydenty niestety będą się przy tym chorubsku powtarzać.
Wszystkie koty są wyczesywane furminatorem, Vesper je kuraka surowego i gotowanego, suche Fiber Response RC i czasem, jak ma fazę, to puszkowe Animonda Carny.
Jak je mokre puszkowe, to coopale są boskie :twisted: , bez ufilcowanej sierści, robione albo codziennie, albo co 1,5 dnia i nie ma kłopotów.
Jak tylko przestaje jeść Animondę, jedzenie za wolno przechodzi w rurach, a co zatem idzie i sierść i zatory gotowe :mur:
Tutaj nie chodzi, żeby to była Animonda, ale puszkowe - z poślizgiem :lol:
Ale kocur ma zmienne apetyty i jest klops :evil: :evil:

Doktor coś mówił o tabletkach na apetyt, zobaczymy najpierw musi maluch dojść do siebie.
Od środy nie wymiotuje, ma apetyt (szczególnie w czwartek, jadł jak mały smoczek :lol: ), ale widać, że jeszcze coś mu doskwiera, to nie jest jeszcze nasz Vespik. :(

Poprosimy o kciuki i dziękujemy :)
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Nie 22 Cze, 2014 13:47   

Ten to ma pecha :( Oczywiście trzymamy kciuki i wysyłamy pozytywne fluidy :ok:

Może to głupie pytanie, ale te puszkowe z poślizgiem to jakiś tajny składnik mają np. odpowiednią zawartość tłuszczu, czy można założyć, że puszkowe = poślizg?
_________________
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 22 Cze, 2014 18:44   

brynia napisał/a:

Może to głupie pytanie, ale te puszkowe z poślizgiem to jakiś tajny składnik mają np. odpowiednią zawartość tłuszczu, czy można założyć, że puszkowe = poślizg?


Jedno i drugie :)

A do tego smarkacz dostaje jeszcze pastę odkłaczającą :evil:
Co by było bez niej?
Strach się bać!
 
 
filo 

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 3722
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 22 Cze, 2014 21:14   

Mnie kiedyś wet powiedział, że jak się kot dużo zakłacza, to pasta na kłaki obowiązkowo codziennie. Możesz też dodawać oleju na poślizg do żarcia.
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 22 Cze, 2014 23:10   

filo napisał/a:
Możesz też dodawać oleju na poślizg do żarcia.


Pastę dostaje codziennie, je ją chętnie prostu z tubki jak mleczko w tubce :)
Z olejem próbowałam.....sugerował, żebym sama jadła.....
Dlatego jestem mega happy jak je puszki. Dostaje tez siemię.
Wygląda, że ten typ tak ma..... :( :evil:
 
 
maciej83 

Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 105
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 06:53   

Swego czasu zooplus do zakupów dawał do zakupów rękawice z gumowymi kolcami.Sara tak polubiła ba nawet je pokochała :D i wie że ich miejsce to pralka w łazience.Jakikolwiek ruch a mała już tupta i wskakuje na pralkę i oczekuje czesanio-drapania-miziania :P .Efekt który zostaje na łapawicy to szok ilość po takim czesaniu to szok .Od momentu kiedy ją zacząłem używać jakiekolwiek problemy z sierścią poszły w niepamięć .Spróbować warto kota może polubi , jest tylko jeden minus jak kot to polubi to masz przegwizdane ::s będzie się tego domagać. U mnie jakiekolwiek zawołanie koty żeby przyszła efekt mizerny :cry: ale wystarczy tylko puknąć w pralkę i kota lotem błyskawicy sama wskakuje przybiegając z pokoju.
_________________
Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 11:02   

Vespik nie lubi być czesany :evil:
Robię to furminatorem i wspomnianą przez Ciebie rękawicą, ale to jest walka :evil:
Poza tym ja mam 4 kłety i on myje inne tyż :twisted:
Nie jakoś masowo, ale zawsze, szczególnie Amber, a ta z kolei uwielbia być szczotkowana :D
 
 
filo 

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 3722
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 15:57   

Katarzyna napisał/a:
Z olejem próbowałam.....sugerował, żebym sama jadła.....

Olejów są dziesiątki rodzajów. Może któryś będzie smaczny. Jak nie, to będziesz miała wybór przy gotowaniu jak zawodowy szef kuchni. Jeszcze jest masełko...
 
 
KASIAIKRZYS 

Dołączyła: 22 Lut 2014
Posty: 259
Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:07   kot nam wymiotuje

Szare zło nasze małe srebro ponownie ma dziwne objawy .
Kot coraz częściej wymiotuje .Dzieje się to losowo .
Czasem bezpośrednio po jedzeniu , czasami gdy kot się ruszy z legowiska .
Często zwraca prawie niestrawiony pokarm innym razem leci "sama woda" .

Gdy była maleńka działo się to raz na kilka dni . Później objawy ustały teraz ponownie się ujawniło . Bywa że kot wymiotuje 2-3 razy pod rząd w ciągu dnia .
Bardzo nas o niepokoi .
_________________
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:13   

byliście u Weta? powodów może być wiele...alergia pokarmowa...choroba...zakłaczenie....
czym karmisz i jak często?
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
KASIAIKRZYS 

Dołączyła: 22 Lut 2014
Posty: 259
Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:21   

Karma cały czas to samo : RC ,Taste of the wild , felix saszetki oraz cosma.
Dostaje na kłaczki - kłaczków brak w wymiocinach .
Czyli czeka nas wizyta
_________________
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]