Huncwotek znalazł przyjaciela. Niestety został nim mój rezydent. Ciągle znajduję Huncwota leżącego obok Funcika. Z jednej strony fajnie, że Huncwotek się z kimś zaprzyjaźnił, jednak do adopcji nie może iść z kotem, który został już przeze mnie zaadoptowany.
Muszę się poskarżyć na fundacyjne koty, nie chcą współpracować ani trochę. Jak widać na załączonym filmiku Huncwot ma mnie głęboko w futerku a Ida ciągle przeszkadza. Warto posłuchać bo sam obraz nie wiele się zmienia.
Bandziorka dogaduje się powoli również i z Lalą, to znaczy, że z Kózką się uwielbiają, a z Lalą powoli tolerują. Jest zdrowa, ma dobry apetyt, lubi urozmaicone jedzenie. Jest bardzo ruchliwa, szybko spala kalorie. Z radością patrzy się na to z jaką kreatywnością wymyśla różne zabawy, świetnie gra w piłkę, jest mistrzynią w skokach na największy drapak. Bardzo lubi, kiedy się ją głaszcze, sama przychodzi do człowieka od rana, aby się przywitać.
Bandziorka jest przeszczęśliwa z powodu przyjaźni z Kózką, trudno nawet opisać słowami tę relację. Lala lubi Kózkę i chodzi wszędzie za nią. Kózka broni Bandziorki i tak ten tójkąt zaczyna jakoś funkcjonować.
Bandziorka ożywiła się niesamowicie, jest naprawdę bardzo kochana, to jest koci aniołek, ale przyszły opiekun musi liczyć się z Jej ogromną ochotą do zabawy, ogromną... ostatnio zainteresowała się roślinami, a konkretnie strząsaniem ich liści rozrabiaka mała...
Kózka najpierw Ją obserwowała, a teraz bierze udział w zabawie strząsania liści
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Huncwotek zdaje się nie przejmować brakiem ofert potencjalnych domów stałych. Najważniejsze są: miseczka pełna chrupek i towarzystwo Funcika. Huncotek uwielbia burasowe towarzystwo
Wirus zaatakował również Huncwocika. W święta bardzo psikał. Na szczęście teraz psika już sporadycznie. W święta weterynarz ma wolne a tu taki katarek. Najbardziej obawiałam się codziennego łapania i podawania tabletek na wzmocnienie odporności, aby kot nie pochorował się bardziej. Tu dobrą metodą okazały się pyszne saszetki, którymi na co dzień nie karmię kotów. Jednak do podawania tabletek są idealne. Pewnie mają jakieś "pyszności" dodawane przez producentów i koty nawet nie orientują się, gdy właściciel przemyci witaminki. I tak nasz Huncwotek został brzydko mówiąc oszukany...Ale lepsze witaminy i suplementy niż wizyta u weta.
Huncwotek znalazł sobie przyjaciela. Mam dziwne wrażenia, że burasy ciągną do siebie. Huncwotek często łazi łapka w łapkę za Funcikiem. Kto zgadnie, który kot jest który...
Nasz śpiewak operowy ma się dobrze. Oczywiście o ile większość drzwi jest otwartych. Inaczej śpiewa, żeby je otworzyć. Poza tym bawi się z innymi kotami lub drzemie na swoim ulubionym miejscu, czyli na szafie. Wszyscy trzymamy kciuki, żeby ten kochany kocurek znalazł kochający domek, gdzie znajdzie swojego kociego przyjaciela.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]