Nefi i Indorek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Mam fotkę inną niż z kaloryferem :aaa:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

ja tam nadal widze kaloryfer ::
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

na tym już naprawdę tylko malutki kawałek kaloryfera ;)

Obrazek

Niestety mamy pogorszenie. W sumie nie tyle wypływa smark, co coś rzęzi. Jakby wypłynąć nie chciał :(
Jutro wet. I przy okazji badanie krwi, bo coś za dużo pije ostatnio...
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nie ma smarka.
Już miesiąć nie ma smarka wypływającego na zewnątrz. Nic też nie spływa po gardle, bo mała nie kaszle.
Oddycha jak oddychała - głośno charcząc. Ale wg wet nigdy nie oddychała lepiej.

W ramach wyrównania mamy rujke :?

Obrazek
Obrazek
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

fuerstathos pisze:W ramach wyrównania mamy rujke
A co wolicie? :twisted:
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

fuerstathos pisze:Nie ma smarka.
Już miesiąć nie ma smarka wypływającego na zewnątrz. Nic też nie spływa po gardle, bo mała nie kaszle.
Oddycha jak oddychała - głośno charcząc. Ale wg wet nigdy nie oddychała lepiej.
:tan:

A wiecie co jej w końcu pomogło?
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

brynia pisze:
A wiecie co jej w końcu pomogło?
pojęcia nie mamy
może wiejskie powietrze?

w sumie przerażona gnałam do Żanety, a tu się okazało, że to poprawa
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Katarzyna pisze:
fuerstathos pisze:W ramach wyrównania mamy rujke
A co wolicie? :twisted:
trudne pytanie...
lapiej mieś zasmarkany dom, ściany do malowania co miesiąc i wszystko tekstylne do prania co tydzień czy ciągłe wycie i zasiurany fotel?

nie wiem, co wybrać...
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Smark wrócił. Nie wiemy, czym spowodowane było jego zniknięcie, nie wiemy równiez dlaczego wrócił. Czyli u Nefi po staremu.
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Co ze smarkiem?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Morri pisze:Co ze smarkiem?
smark powrócił do normy, czyli jest :neutral:
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

fuerstathos pisze:
Morri pisze:Co ze smarkiem?
smark powrócił do normy, czyli jest :neutral:
Całkiem możliwe, że Chanel też dołączy do grona wiecznie smarkających. U niej jednak smark pojawia się czasem raz na kilka dni i to w efekcie potężnego kichnięcia. Za to konkretny taki, że można by zielone korale sobie poczynić :king:
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Tak się zastanawiam czy kot może być alergikiem? Na pokarmy to wiadomo, ale np tak jak ludź- pyłki roślin, roztocza itp?
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

Nasz Momo ewidentnie reaguje w czasie pylenia brzozy i bylicy, tyle że on nie ma kataru klasycznego, a zespół falującej skóry. Trochę trwało, zanim się połapaliśmy, że to może być alergia wziewna. Jak już się połapaliśmy, to weci potwierdzili, że to może być to.
ODPOWIEDZ