
Floki
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Floki straszliwie ostatnio się zmienił... nie wiem czy aż taki wpływ miała na niego nasza urlopowa nieobecność. Flokuś ostatnio praktycznie nie odkleja się od człowieka. Przez 3 dni walczyłam w kuchni z pomidorami a razem ze mną Flokuś, który cały czas towarzyszył mi siedząc na krześle albo leżąc
oczywiście przy każdej możliwej sytuacji wciskał główkę to w łokieć, to w ramię czy inne części ciała. Tylko GŁASKAĆ, GŁASKAĆ, GŁASKAĆ!!!! 


"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Gdy do domu przybywa nowy karton trwają wówczas "mentalne zapasy" o przywłaszczenie tegoż kartonu. Nowy karton ani przez chwilę nie może być pusty, bowiem zajmujący go kotek wybawiony zapachem jedzenia bądź potrzebą fizjologiczną nie ma po co udawać się z powrotem w to samo miejsce. Karton będzie już zajęty
Flokuś z powodzeniem bierze udział w tych zawodach, niejednokrotnie zgarniając nagrodę w postaci kartonu
Flokuś kartonowo:







Flokuś kartonowo:
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Mam na imię Floki, mam 2 lata i jestem kawalerem.
Szukam swoje człowieka na całe życie.
Jestem chłopakiem czułym.
Rozważnym i romantycznym.
Będę Ci towarzyszył w ciemnych, zimowych wieczorach by wspólnie było cieplej.
Zadzwoń, może czekam właśnie na Ciebie!
tel. 502 111 279 od poniedziałku do piątku w godzinach 18:00 - 20:00.
A może poleżymy wspólnie pod kocykiem?

Szukam swoje człowieka na całe życie.
Jestem chłopakiem czułym.
Rozważnym i romantycznym.
Będę Ci towarzyszył w ciemnych, zimowych wieczorach by wspólnie było cieplej.
Zadzwoń, może czekam właśnie na Ciebie!
tel. 502 111 279 od poniedziałku do piątku w godzinach 18:00 - 20:00.
A może poleżymy wspólnie pod kocykiem?

"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"