Oleńka wiosną to panna zaczepialska

Dzisiaj rano budzę się i co widzę?
Mój Maciuś leży na łóżku a nad Nim stoi Oleńka i co Maciuś chce się ruszyć, to Oleńka pac łapką nad Nim.
Nieważne, że Maciuś to takie dwie Oleńki

Na szczęście Oleńka nie próbowała bić Maciusia.
Później jak już wstaliśmy, to Oleńka z kolei zaczepiała mojego Kubusia.
Jak Kubuś przechodził koło Niej, to Oleńka pacała Go łapką w tyłek.

Strasznie niegrzeczny kotek z Niej

. A wszystko to przez to, że śniadanie nie było podane na czas.
Bo Oleńka jak jest głodna, to jest zła.
