
Fornal
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Tak strasznie mi przykro
Trzymajcie się... Niech świadomość, że Fornal odszedł kochany, bezpieczny i ważny, że miał cudowny, opiekuńczy dom, szybko przyniesie Wam chociaż pewne ukojenie.
A Ty, Pączusiu, żegnaj...

Trzymajcie się... Niech świadomość, że Fornal odszedł kochany, bezpieczny i ważny, że miał cudowny, opiekuńczy dom, szybko przyniesie Wam chociaż pewne ukojenie.
A Ty, Pączusiu, żegnaj...
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
- Hannibalek
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 paź 2018, 22:23
- Lokalizacja: poznań
Malutki, to już podobno ponad tydzień gdy Cię z nami nie ma... A wydaje się jakbym jeszcze wczoraj wtulała się w Twoje piękne futerko. Serca krwawią z tęsknoty, połamane na tysiące drobnych kawałków. Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś teraz jesteś co najmniej tak szczęśliwy jak byłeś z nami moje słoneczko
Do dziś się zastanawiam, czy ja go widziałam kiedyś w szpitaliku. Wymazałam go dysku "kot w klatce", pamiętam go tylko ze zdjęć i filmików od was. Umarł w domu, po obiedzie, nie w na dworze, nie w klatce - w domu. I choć tobie bardzo, bardzo nie zazdroszczę tych ostatnich chwil z nim, to on jednak miał dobra końcówkę swojego kociego życia. <ŚCISKAM> 

- Hannibalek
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 paź 2018, 22:23
- Lokalizacja: poznań