Borysiątka II

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kfiatek pisze:Dziękuję i proszę przekazać całuska prosto w te różowe podusie :serce:
Swoją drogą on na tych wspólnych zdjęciach strasznie duży wygląda :shock:
Magia perspektywy :lol: Pingwinkowa kotka z tyłu jest większa :cool: ale ważą chyba już tyle samo :roll:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dzieciaki rosną... Dziś zauważyłam, że Kanso jest wyższy od Sary... I pięknieją. Z każdym tygodniem :love:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kfiatek
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2013, 0:25
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: kfiatek »

Ależ oni piękni! :serce:
Oczywiście mój Torcik najśliczniejszy z tymi łapusiami!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tora lubi telewizję. Zasadniczo nie przepuszcza okazji, by sobie rzucić okiem na program, tudzież od a do z obejrzeć cały film. To kompan idealny: kiedy jesz, przyjdzie, potowarzyszy; kiedy oglądasz tv, usiądzie, potowarzyszy :) szkoda tylko, że czasem śpi na szczycie szafy ::
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Słuchanie z uwagą :king:
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Śliczny :)
Wygląda jak mój Maciuś.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Lśnienie :king:
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
MonikaP
Posty: 52
Rejestracja: 22 sie 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MonikaP »

Co one mają z tymi szafami... :roll: :lol: . Tak w nawiązaniu :wink: biegnę do wątku moich dziewczynek i..... :cool:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Borysiątka szaleją. Księżna pani, Chanel daje nam do wiwatu, w związku z czym, mamy aktywną rebelię pozostałych tymczasów i rezydentów.
Pomału przestaję reagować na spadające przedmioty, fruwające futro i dzikie galopady. Każdy odreagowuje stres inaczej: Kanso i Tora aktywnie - więź między braćmi zacieśniła się w ostatnim czasie do tego stopnia, że Tora wieczorami ssie futerko Kanso :lol:

Kiara cierpi raczej biernie. Jest bardziej nastawiona na zaspokajanie potrzeb bliskości z człowiekiem. Plącze się pod nogami, domaga się wzięcia na ręce. Przytulanka :love:

Tora robi się coraz większym miziakiem - jednak praca nad kotem popłaca :)

Kanso w dalszym ciągu drobnymi kroczkami naprzód :) Jeszcze troszeczkę...
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Martwi mnie, że cała trójka zżyła się bardzo z moimi rezydentkami :(

Kanso uprawiał dziś wspinaczkę z Sarą ::
Obrazek

Kiara i Tora, wciąż to samo:

Obrazek Obrazek

I panowie pozują:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ciekawe, bo właśnie Tora i Kanso próbują czasem dotknąć Chanel. Oczywiście, gdy ona nie patrzy, i tylko koniuszkami palców - jakby sprawdzali, czy to na pewno kot :lol:

Jeszcze fotka Tory - mistrza w strzelaniu głupich min :love:

Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kfiatek
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2013, 0:25
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: kfiatek »

Nie głupich tylko słodkich :P
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Pobyt Chanel w domu Borysiątek zbiera swoje żniwo. Od jakiegoś czasu Kiara przestała za mną chodzić i prosić o pieszczoty. Potem zaczęła przede mną zwiewać. Ewolucja focha w toku. I zaczęło się. Od małej plamki na uchu - poświecone u weta, nic nie widać, nic takiego. I się rozwinęło tak, że Czarnulka ma łyse uszy. W dalszym ciągu nic nie świeci, ale wiadomo nie zawsze świeci. Z tym, że nie rozniosło się dalej, więc pozwalam sobie tu widzieć reakcję na stres :( jestem niedobra :( Chanel przeniosła się na urlop do mojego brata, który się w niej z miejsca zakochał ;) i dopieszczam pozostałą część stada.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Próba zwrócenia uwagi człowieka:
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

i w postaci pokojowej w środowisku naturalnym kota, tj.:
w pościeli (kot trzyuszny):
Obrazek
na kanapie:
Obrazek
ODPOWIEDZ