Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 22 mar 2014, 14:32
czas pomyka dawno nie pisałam co u dzieciaków a zmieniło się sporo
zwłaszcza dla Katniss która wczoraj powędrowała w transporterze do swoich nowych opiekunów
Bardzo szybko się zadomowiła i teraz czekamy na foty i pierwsze wieści z nowego domu
Peeta natomiast coraz bardziej lubi Peny, zaczepia ją, choć zabawy kończą się często jego sykiem i piskiem bo Peny przegina w zabawie
ale widać ze dziaciaki się swietnie bawią, po zabawie Peeta wygląda jakby sobie umył głowe
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 22 mar 2014, 14:48
kciuki za Katniss i czekam z niecierpliwością na wieści
Xyva będzie zachwycona nowym przyjacielem, moi koci rezydenci mają ją głęboko w nosie i nie nie życzą sobie bliższych kontaktów, no czasami Bociu łaskawca, w geście dobrej woli, zrobi jej baranka
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 22 mar 2014, 19:18
jak się czuje Peeta? Mocno tęskni za Katniss i Peny?
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 22 mar 2014, 19:23
kikin pisze: jak się czuje Peeta? Mocno tęskni za Katniss i Peny?
ma wujcia Radzia na pociechę
ale widać ze szuka kogoś do zabawy
po mojej krótkiej nieobecności (2,5 godziny ) znalazłam rozczłonkowaną myszkę do kompa na podłodze i jedna część zniknęła
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 22 mar 2014, 19:54
Mam nadzieję, że koty już po rtg i usg i nic im nie zaszkodziło? Bo część na pewno sama zwiała i jest gdzieś pod szafą.
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 22 mar 2014, 19:55
czyżby kotek zamienił tęsknotę w polowanie
no bo Radzia nie podejrzewam o popełnienie przestępstwa
a ten brakujący kawałek to sądzisz że zjadł? czy raczej wyniósł gdzieś
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 22 mar 2014, 19:57
filo pisze: Mam nadzieję, że koty już po rtg i usg i nic im nie zaszkodziło? Bo część na pewno sama zwiała i jest gdzieś pod szafą.
jest na tyle spora że nie możliwe żeby zerżarły
przypuszczam ze gdzieś albo się potoczyła albo ktoś wziął w zeby i sobie wyniósł
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 22 mar 2014, 20:47
nie no tego na pewno nie zeżarły, nawet moja Xyva by tego nie połknęła
Młody ma anielską cierpliwość
Xyva niy nie miała na tyle pozwolone
a niechby spróbowała to by po papie dostała
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 22 mar 2014, 20:49
znalazłam
Tak Peeta jest luzak, pełen chill out
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 22 mar 2014, 20:51
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 23 mar 2014, 21:12
przynajmniej Piotr będzie bezpieczny
tylko burczał czy łapoczynów też próbował ?
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 23 mar 2014, 21:12
kikin pisze: przynajmniej Piotr będzie bezpieczny
tylko burczał czy łapoczynów też próbował ?
burczał i próbował nieudolnie czmychnąć
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 23 mar 2014, 21:13
a taka niby klucha