Cudne wiesci
I oczywiscie, ze mruczenie ma dzialanie terapeutyczne potwierdzili to nawet naukowcy, potwierdzi takze kazdy, kogo kot mruczeniem swym z dolka wyciagnął
Eva pisze:Cudne wiesci
I oczywiscie, ze mruczenie ma dzialanie terapeutyczne potwierdzili to nawet naukowcy, potwierdzi takze kazdy, kogo kot mruczeniem swym z dolka wyciagnął
Kolejne zdjęcia dodane. Dokupiliśmy kociakom poidełko i wreszcie widzę, że piją wodę. Zmienia się trochę ich zachowanie. Nie chowają się już po kątach gdy przychodzą goście, nie pożerają już od razu suchej karmy z kulki-zabawki, tylko po trochu co jakiś czas. Fafołek coraz częściej z nami "rozmawia", są też jeszcze bardziej skore do miziania. Często mam wrażenie, że się usmiechają No i zaliczyły test z dzieckiem-gdy spała u nas trzyletnia bratanica Marty oba koty przez jakiś czas ją obserwowały a potem umościły się obok i pilnowały małej.
Przyznam, że Pomers to jest tymczas, za ktorym autentycznie tęsknię on ma taką osobowosc!! tak się cieszę, że znalazły u Was tak wspaniały dom
(A fota w skarpetach na uszach wygrywa wszystkie konkursy slodkosci ever ^^)
Bardzo się cieszę na takie wiadomości! Opal i Pompon byli niepowtarzalni, tęsknię za nimi jeszcze czasem, zawsze wspominam z sentymentem I to pomimo tego, że rojbry były z nich straszne