Fernando

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Nie, no na rece to już dawno! :D
Przyzywczaił się do naszych mizianek i tego, że musi chwilę odczekać, bo chcemy go poprzytulać.. i tak zaczęło mu się podobać :D
W naszym domu uwielbiamy przytulać kotki, więc w końcu musiał się przyzwyczaić :)
Każdy jak wchodzi to bierze go na ręce i przytula i głaszcze, więc rozpieszczony się zrobił nam Fernando :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kasia1234 pisze: W naszym domu uwielbiamy przytulać kotki, więc w końcu musiał się przyzwyczaić :)
:jebanewalentynki:
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

U Fernando byli goście"... :).
I goście bardzo chcą,aby z końcem lipca kotek zamieszkał z nimi!!!
Cieszymy się wszyscy niezmiernie i powoli szykujemy na wyprowadzkę :)
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:aaa: I to są dobre wieści!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Cudowne wieści. Taki wspaniały kot musiał podbić czyjeś serce.😀
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Wspaniale!!! :banan:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Ah, niestety.. Adopcja nie dojdzie do skutku - Państwo dostali kota i tak oto Ferdo wpada z powrotem do naszego kociego worka adopcyjnego..

Ostatnio trochę się kłóciliśmy o to, że Ferdo na dźwięk budzika miauczał do taktu...
Aż tu nagle nastał nowy tydzień, Ferdnando przestał miauczeć do budzika... siedzi na tym dywaniku przy łóżku i mruczy i mruczy... :)
Uśmiecham się, gdy otwieram oczy :)

Później napiszę coś więcej :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Ferdku :hug:
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Co słychać u Ferda? Wszystko dobrze :)
Odkryty został punkt mruczenia, jesli tylko zaczniemy drapać w TO miejsce - Fernando odpływa!
Na lewą i na prawą rękę....
https://www.youtube.com/watch?v=ouY64mb ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=7mywQ40 ... e=youtu.be

Czyż nie super?
Ostatnio też trochę dużo je, musieliśmy zacząć karmić go z dokładnością...
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Fredzio :) :) jaki on piękny jest! :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

wypiękniał niesamowicie ::
pytanie tylko, czy nie ma tam jakichś strupków w tym miejscu?
na drugim filmiku wyraźnie widać, że mlaska jakby go swędziało tam
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

kochana, nie ma ! on jakby popada w jakis trans... :D ale tylko przestaniesz go glaskac, to od razu spojrzy w oczy i zapyta co się stało...

A tymczasem...
Po kolejnych zdjęciach do paszportu...Fernando robi nam się miziak okropny i tylko czeka na głaskanie.

Obrazek

Posypało się zdrowie... Prawdopodobnie zapalenie pęcherza i...
Obrazek


Po wizycie u weta Fernando Stracił apetyt, niechętnie daje się do pielęgnacji wylizanych okolic... Mamy nadzieję, ze to dopiero był początek, nie widziałam żadnych niepokojących obajwów, dopiero ostatnie 2 dni....Kołnierz nie pomaga w codziennym życiu....
Trzymajcie kciuki !
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Minął tylko dzien, a Fernando już je :)
I co najważniejsze - ani razu nie przestał korzystać z kuwety :aniolek:
Byłam więc zdziwiona, gdy usłyszałam o zapaleniu pęcherza :(
Obrzęk niestety z okolic intymnych nie zniknał.. walczymy dalej :)
Bastianka
Posty: 1075
Rejestracja: 31 lip 2016, 23:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bastianka »

Fernando - zdrowiej kotku :good:

Kasiu - czy to może być ugryzienie?
ODPOWIEDZ