, kluchozol mały.No niby "się nie poddają". Rozumiem obawy DT o jakość życia ich staruszki. Ale Pani Ewa powiedziała, że szuka wśród znajomych chętnych na Brysię.
Szylkretka do adopcji
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Jak tam piękna , kluchozol mały.
No niby "się nie poddają". Rozumiem obawy DT o jakość życia ich staruszki. Ale Pani Ewa powiedziała, że szuka wśród znajomych chętnych na Brysię.
, kluchozol mały.No niby "się nie poddają". Rozumiem obawy DT o jakość życia ich staruszki. Ale Pani Ewa powiedziała, że szuka wśród znajomych chętnych na Brysię.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2013, 10:08 przez felinity, łącznie zmieniany 1 raz.
Nowe wieści z aktualnego DT są lepsze niż ostatnio.
Brysia i Wuzelek sa w stanie siedzieć obok siebie i sie nie tłuc. Potrafią też spać jedna pod jedną, druga pod drugą pachą człowieka.
Zdarza się posikiwanie po kątach, więc doradziłam dostawienie jeszcze jednej kuwety.
Dziewczyny jakby zaczynają się po tych 2 miesiącach ostrożnie tolerować. Nadal jednak prośba o szukanie innego DT. Niedługo mamy dostać nową porcję zdjęć.
Brysia i Wuzelek sa w stanie siedzieć obok siebie i sie nie tłuc. Potrafią też spać jedna pod jedną, druga pod drugą pachą człowieka.
Zdarza się posikiwanie po kątach, więc doradziłam dostawienie jeszcze jednej kuwety.Dziewczyny jakby zaczynają się po tych 2 miesiącach ostrożnie tolerować. Nadal jednak prośba o szukanie innego DT. Niedługo mamy dostać nową porcję zdjęć.
Super, że jest postęp! Niedobrze byłoby się poddać po takim czasiefelinity pisze:Nowe wieści z aktualnego DT są lepsze niż ostatnio.
Brysia i Wuzelek sa w stanie siedzieć obok siebie i sie nie tłuc. Potrafią też spać jedna pod jedną, druga pod drugą pachą człowieka.
Dziewczyny jakby zaczynają się po tych 2 miesiącach ostrożnie tolerować. Nadal jednak prośba o szukanie innego DT. Niedługo mamy dostać nową porcję zdjęć.
Po długiej ciszy jest porcja newsów z DT (B)Rysi. 
Dzięki trzeciej kuwecie rezydentka się uspokoiła i problem z sikiem, tfu, tfu odpukać, zniknął.
Obserwowanie kotów doprowadziło od wniosków następujących: Brysia wcale nie jest agresywna w stosunku do Wuzelka. Brysia chce się bawić i markuje gonienie, natomiast to Wuzelek reaguje na próby zabawy brakiem zrozumienia i złością.
Mimo wszystko jest postęp, dziewczyny zaczynają się tolerować.
Państwo nawet mieli moment, że chcieli się deklarować jako DS, ale jeszcze się wstrzymują.
Trzymamy kciuki.
Dzięki trzeciej kuwecie rezydentka się uspokoiła i problem z sikiem, tfu, tfu odpukać, zniknął.
Obserwowanie kotów doprowadziło od wniosków następujących: Brysia wcale nie jest agresywna w stosunku do Wuzelka. Brysia chce się bawić i markuje gonienie, natomiast to Wuzelek reaguje na próby zabawy brakiem zrozumienia i złością.
Mimo wszystko jest postęp, dziewczyny zaczynają się tolerować.
Państwo nawet mieli moment, że chcieli się deklarować jako DS, ale jeszcze się wstrzymują.
Trzymamy kciuki.
