
Dzieciaki spod Opery
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Fiona też tak miała na początku, chodziła po pokoju, gdy wydawało się jej, że nikt jej nie widzi, ale wystarczyło spojrzeć na nią lub coś powiedzieć i od razu akcja PANIKA PANIKAfilo pisze:Czarny kot wlazł z Czarnej dziury w obecności człowieka. Przeciągnął się. Popatrzył. Podszedł do innego kota. Wskoczył na łóżko, gdzie był człowiek z innym kotem. Przypomniał sobie, że punkt pierwszy brzmi: panikować i............. zwiał do Czarnej dziury![]()
Robimy postępy

przeszło z czasem

-
- Posty: 1322
- Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
- Lokalizacja: Poznań
Tenorek ma takie same sarenie oczka, jak Basik
Mały Czarny Kot z Czarnej Dziury poznał w nowym domu tymczasowym Dużego Kociego Wujka. Koci Wujek jest fajny, bo jest duży, miękki, wyliże po łepku, pozwoli się poprzytulać, pozwoli spać ze sobą. Duży Koci Wujek śpi w łóżku, a tam jest miękko i ciepło. Ale... w tym samym łóżku śpi Człowiek. I jak Człowiek ruszy małym palcem lewej nogi, albo drgnie mu powieka, to Mały Czarny Kotek przełącza się w tryb: zwiewaj kto żyw. No i teraz Mały Czarny Kotek ma wielki problem. Naprawdę wielki. Bo on nie chce spać w Czarnej Dziurze, tylko chce spać wtulony w Dużego Kociego Wujka. A tu Człowiek...
Panie Premierze, jak żyć?

Mały Czarny Kot z Czarnej Dziury poznał w nowym domu tymczasowym Dużego Kociego Wujka. Koci Wujek jest fajny, bo jest duży, miękki, wyliże po łepku, pozwoli się poprzytulać, pozwoli spać ze sobą. Duży Koci Wujek śpi w łóżku, a tam jest miękko i ciepło. Ale... w tym samym łóżku śpi Człowiek. I jak Człowiek ruszy małym palcem lewej nogi, albo drgnie mu powieka, to Mały Czarny Kotek przełącza się w tryb: zwiewaj kto żyw. No i teraz Mały Czarny Kotek ma wielki problem. Naprawdę wielki. Bo on nie chce spać w Czarnej Dziurze, tylko chce spać wtulony w Dużego Kociego Wujka. A tu Człowiek...
Panie Premierze, jak żyć?