Trixi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Trixi, poza wyjątkową urodą, ma też jedną przykuwającą uwagę cechę - wyjątkowo mruczy. Od zwykłego "purrr" potrafi przejść do dźwięków, przypominających ćwierkanie, a nawet pogwizdywanie, czego nie słyszałam jeszcze u żadnego kota. A ponieważ Trixi kocha człowieka bardzo i kocha być głaskana, drapana, pieszczona i miziana, to często mam okazję, aby jej talenty podziwiać :)
(niestety, mój telefon jest równie wrażliwy jak kalkulator, ale może jak się porządnie podgłośni i nadstawi ucha...)

https://www.youtube.com/watch?v=2caxcEG ... e=youtu.be
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Trixi to dziwny koteł jest, pełen sprzeczności. niby nie przepada za poufałościami ze strony innych futer, ale chętnie przebywa w ich towarzystwie. niby człowiek jej niepotrzebny, siedzi obok, na pieszczoty nie przychodzi, nie łasi się, nie ociera o nogi, ale wystarczy do niej podejść, a od razu załącza traktor i nadstawia się do głaskania. dziś naszło mnie, żeby ją wymiziać, kiedy leżała na najwyższym piętrze drapaka - a ponieważ wzrostu jestem mizernego, to miałam ją na wysokości ramion. tak się ślicznie rozmruczała i rozłasiła, że w przypływie uczucia objęłam ją i przytuliłam - a wtedy Trixi polizała mnie po nosie :love:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Widocznie woli poczekać, aż służba sama się pofatyguje i wymizia królową :wink: bo niby dlaczego to ona ma zabiegać o względy człowieka? wie, że jej się należy uwielbienie :wink: Czyli jak grzecznie przyjdzie człowiek na audiencję, to łaskawie królowa da się pogłaskać :king:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

zdecydowanie coś w tym jest :D Trixi prezentuje sobą absolutne wyżyny arysKOTratyczności!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

po ostatnim buziaku w nos regularnie tulę sobie Trixi, kiedy leży na odpowiedniej wysokości - i kota za tym przepada. co prawda na drugiego buziaka jeszcze nie zasłużyłam, ale za to zawsze po objęciu jej ramionami, Trixi wyciąga się, opiera mi główkę na ramieniu i barankuje, ile wlezie. jeśli mamy trochę więcej czasu (i miejsca), to oczywiście też następuje też kulanie się, nastawianie boczków, brzuszka, grzbietu... to naprawdę przesłodka koteczka!

a tak przy okazji, o ile mnie pamięć nie myli, to Trixi miała nie przepadać za gośćmi i chować się, ilekroć jacyś przyszli? hmm, nie powiem, żeby była duszą towarzystwa jak Pasiuk, ale chować się też nie chowa, przeciwnie - przychodzi, kładzie się w odpowiednim miejscu, przyjmuje pozę pełną godności i daje się podziwiać. a jest co podziwiać, bo tak ślicznego koteła ze świecą szukać :love:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Jej Wysokość Trixi i parapetowy leżing:
Obrazek

"No, człowiek, czego chcesz?"
Obrazek

"Jestem panią na tym zamku i niech mi żaden Burak nie podskakuje!"
Obrazek

"No dobra, żartowałam... Czy Burak już sobie poszła?"
Obrazek
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Królowa na puchatości ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Ona jest przecudna!!! :love: aż chce ją się schrupać! ::
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Trixi sprawdza, czy nadaje się do chrupania:

Obrazek

ewentualne chrupanie najlepiej zaczynać od ogonka, bo ogonek Trixi jest po prostu przecudny, jeszcze u żadnego kota tak ładnej końcóweczki nie widziałam <3

Obrazek
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Trixi jest piękna, cudowna i ma nową opiekunkę wirtualną, która została już zaproszona do bezpośredniego poznania swojej czarującej podopiecznej :cool:
a czarująca podopieczna została dziś rano przyłapana na nieco nieporadnych próbach mycia futerka Józefinki. powiedziałabym, że mięknie nam dziewczyna, gdyby nie to, że z Burakiem nadal mają kosę - a Trixi, chociaż z pyszczka słodka jak pluszowy miś, jest całkiem ostrą babką :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Trójkolorowa Królowa po raz pierwszy przyszła dziś do człowieka i wyraźnie dała do zrozumienia, że chce zostać wymiziana. i nawet na kolana wlazła. i była taka miłość, że cała jestem w futrze :love:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a myślałam, ze w skowronkach ::
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

jeśli założymy istnienie liniejących skowronków... :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

"dojrzała, inteligentna, spragniona bliskości i ceniąca dobrą kuchnię, zaprasza na kolację przy świecach - jeśli przypadniecie sobie do gustu, konsumpcja związku niewykluczona..."

Obrazek
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

u Trixi nastąpił przełom.

pisałam już, że mizianki lubi. że mruczy, że się kula, że jest szczęście - ale tylko wtedy, kiedy człowiek się domyśli i do niej przyjdzie. no dobra, raz podeszła, usiadła na dywanie i wyraźnie czekała, kiedy to niedomyślne z kanapy się zainteresuje i hołd okaże. ale nic poza tym!

imaginujcie sobie zatem taką sytuację wczoraj:
wieczór późny, mrok za oknem. człowiek miał wolne, więc cały dzień latał jak dziki i dopiero teraz zaległ sobie na kanapie. zalegli też inni koci: Dżender, Królik, nawet Burak, gdzieśtam Józka, gdzieśtam Etna. ale tuż obok człowieka na kanapie miejsca wolnego kawałek został.

i oto nagle królowa Trixi przychodzi, hops! i układa się na tym miejscu. i opiera łepetynkę na człowieczym biodrze. i mruczy, sama z siebie!

co prawda, długo nie poleżała, bo koci się po niej przewalać zaczęli, a to jeszcze zbyt daleko idąca poufałość, ale nie było syków ani pacłapek, tylko Trixi godnie zeskoczyła i poszła na drapak, skąd do człowieka co jakiś czas mrużyła oczy, dając do zrozumienia, że ogólnie to jej dobrze i w sumie jest szczęśliwa.

a rano dziś leżała obok kanapy (bo na kanapę z jazgotem pchał się plebs, śniadania żądając), a widząc, że człowiek się obudził, wystawiła brzuszek do głasków.

mogę chyba zatem z dumą donieść, że Bastylia kociej niedostępności padła i Trixi została zdobyta :love:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ