Bunia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

parametry będą badane ponownie za ok. 5tyg, do tego czasu mamy tylko lespedol i renalvet + płukanki optilajtem

ciśnienie kota miała 175, więc żadnych dodatkowych leków nie dostaliśmy... powinniśmy byli dostać?

cała biochemia i morfologia robiona w ub tyg była od góry do dołu na zielono, łącznie z fosforem, alat/aspat itd, mocz bez osadu, ph w normie..
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

to skąd te podwyższone parametry nagle? jakieś hipotezy wet miał?
Co do leków na nadciśnienie przy kotach nerkowych zdaje się powinno się je wdrożyć niezależnie.
Moc kciuków za Bunię :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

To nie tak nagle, to pierwsze badanie krwi od dłuższego czasu, z założenia miało być zwykłą kontrolą..
Kota jest troszkę grubciem, apetyt i forma dopisują, więc nic nie wskazywało, że coś się w śodku dzieje.

Hipoteza ogólna jest taka, że to po prostu zużycie z wieku, Buniek to już jednak mocno senior.

Skonsultuję z drugą wetką pozostałe leczenie jeśli ta pierwsza pani wet nie wyczerpala tematu :good:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Kilka słów o tym, jak ważne jest badać profilaktycznie kota.

Bunia, seniorka, możnaby pomyśleć, że już nie musi być aktywna, że tylko je i śpi.
Szczególnie, że zawsze była kotem raczej spokojnym i skrytym.
Okazuje się jednak, że to wcale nie przez osobowość, tylko przez ból Buniałkę zaniechała wszelkich aktywności.
Po wdrożeniu supli i kroplówek optilajtem, Buniś odżył! i to do tego stopnia, że co dzień urządza galopady po domu, najchętniej ok. 4 rano ::

dowód w postaci filmu (z montażem pół-żartem ;) ), koniecznie oglądać z dźwiękiem :: ::
https://youtu.be/0ievki-agVU
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Dziś byliśmy na badaniu kontrolnym, podpytałam o benakor przy nerkowcach. Pani wet dr Cicha przyznała, że zapisuje się go profilaktycznie JEŻELI nie ma możliwości zbadania ciśnienia, ale jeśli taka możliwość jest i ciśnienie jest w normie, to profilaktyczne podawanie nie wpływa w żaden sposób na stan kota, co potwierdziły już wielokrotnie przy kotach nerkowych leczonych w gabinecie.
:hm:

Jeśli ktoś będzie miał okazję widzieć się z naszą drugą panią wet z tego gabinetu (która już także ponoć nie zapisuje tego leku "na wszelki wypadek") prośba o podpytanie o najnowszą wiedzę w tym temacie :good:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

pozdrowienia od dziewczynek :)

Obrazek

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ