Kadłubek

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziś nie będzie radosnych zdjęć :( Kadłubek znów się zatkał :(
Obrazek
Obrazek
Nie było mnie niecałe trzy dni. Podejrzewam, że zestresował się moją nieobecnością, mniej jadł, mniej pił + upał. Odwodnienie i w związku z tym znów mniejszy apetyt, a więc i większe odwodnienie :(
Nawadniamy go ostro kroplówkami podskórnymi, dostał siemię lniane, jutro wet :(
Trzymajcie kciuki :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Trzymamy z całych sił!!!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

By uzmysłowić wszystkim, jak bardzo kochanym kotem jest Kadi, zamieszczam filmik z kroplówkowania. Zwróćcie uwagę, że nie jest to coś, do czego mógłby być przyzwyczajony... Przytrzymać musiałam go tylko do wbijania igły, resztę załatwiły głaski... Naprawdę nie sposób go nie kochać....
https://youtu.be/1vu03IEG2R4
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

U weta parafina w tyłek + coś na wzmocnienie. Plus zalecenie intensywnego kroplówkowania dziś, jutro i jeszcze może pojutrze...
Kupy nadal brak, ale Kadi jest znacznie żywszy i choć je bardzo mało, jednak je...
https://youtu.be/tsENKH8BuyE
Trwamy w oczekiwaniu na kupę...
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Morri, jak Kadłubek po wizycie u weta?
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kat, chyba minęłyśmy się z postami :) Niby w jelitach praca jest, choć spowolniona. Ale wieczór nadszedł i od rana Kadi nie ruszył w ogóle jedzenia. Filmik nagrywałam rano - wylizał tylko sosik :( Widać, że jest głodny, ale jak podstawiam mu miskę, odwraca głowę :( Na razie zero reakcji na leki :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

O, chyba tak.

Biedny Kadi :(
Trzymam mocno kciuki!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dzięki, te zatkania to dla mnie zawsze walka o życie :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jak tam Kadi?
Mam nadzieję, że zmierza ku lepszemu :hug:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziś byliśmy na wizycie u dr Starczewskiej, bo od poniedziałku niestety nic się nie zmieniło :( Jechałam z nastawieniem, że zostanie na lewatywie. Wróciliśmy zaopatrzeni w arsenał leków - pobudzających perystaltykę jelit, przeciwbólowych, rozkurczowych i odgazowujących. Na rtg widać, że masy kałowe nie są mocno zbite i choć jest ich dużo, powinniśmy sobie poradzić bez lewatywy. Do kroplówkowania - glukoza. Plus zestaw do wlewów parafiny w tyłek. Działamy :)
Sam Kadi nie czuje się dobrze, ale też nie jest umierający. Brzuszek go boli i w ogóle nie je :( Ale jest zainteresowany otoczeniem, chodzi sobie po mieszkaniu normalnie, myje się, podrapie drapak. Nie jest więc tak całkiem najgorzej :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

zaczyna się odpływ....

Odnotuję dla jasności, co działa:
1. Metoclopramid - zastrzyk
2. No-spa - zastrzyk
3. Espumisan w płynie doustnie
4. parafina doodbytniczo
5. lek przeciwbólowy - zastrzyk
6. niezależnie - antybiotyk
7. NAWADNIANIE - kroplówka podskórna do 80 ml na 1 kg kota dziennie. Gdy nie je - kroplówka z glukozą.

Zalecenie, by NIE podawać Lactulosy - treść w jelicie już jest skisła, a Lactulosa jeszcze wzmaga fermentację. Zresztą na ulotce znalazłam zapis, że nie podawać u osób z nietolerancją laktozy... Koty w większości też ją mają.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Morri a czym kroplowkujesz? Nam dr Cicha podpowiedziala Optilyte, to jest plyn wieloelektrolitowy, w aptece za castoramą znalazlam za 8.80 zl/250ml
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

NaCl, płyn Ringera. A jeśli nie je - roztwór z glukozą.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kadi wyrównany :) Wydaje się, że wszystko, co zalegało, wyszło i wróciliśmy do "normalnych" kup :) Przed chwilą wszedł do kuwety i zostawił tam część urobku :) Kiedy stoi i chodzi, doskonale wie, gdzie iść. Gorzej, kiedy leży - wtedy nie czuje :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Coś jest nie tak. Kadi nie ma takiego apetytu jak kiedyś. Kręci nosem na Renala, choć jest głodny i co chwilę próbuje ukraść coś innego do jedzenia... Dziś zwymiotował zawartość saszetki? Co się dzieje? :hm:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ