wczoraj minął rok, od przeprowadzki do swojego domku Bułka i Bodhiego...
wieści od nich:
"Taaak już rok jak są z nami

:):) więc chyba z tej okazji w nocy moje "kochane, słodkie Bułeczki"

zrobiły imprezę. Słyszałam jak szalały w nocy... ale ostatnio to standard, wiec nie reagowałam.
Rano troszkę się zdziwiłam;) bo małe kocie tornado przeszło przez Bułkowy pokój:):);)
Szary Kocyk i materac powinien byc na oknie.
Brązowy kocyk na leżaku na kaloryferze.
Folia pod kuwetami .
Drapaki pod szafą w korytarzu
A woda raczej... w miseczce

:):)
Sąsiedzi chyba nas już nie lubią bo w nocy tak głośno biegają jakby było tu stado kotów, a nie 2 małe Grubaski.
Pozdrawiamy serdecznie

"
