Fundacja dla Zwierząt 'Koci Pazur'

WOW!

Odkopuję temat Chyba mogę?

Przeczytałem piąte przez dziesiąte i mam kilka uwag do niektórych postów
Po pierwsze dziewczyny nie rozumiem dlaczego szukacie fachowców do montowania siatki skoro tak na prawdę każda może takie zabezpieczenie zrobić sama we własnym zakresie. Zakup wszystkich części wyniesie maks 70zł a frajdy z dobrze wykonanej pracy nikt Wam nie odbierze
Po drugie zauważyłem jakąś dziwną praktykę wśród ludzi mających koty - montują oni siatki stalowe i niby wszystko jest ok, ładnie to wygląda, ale moim zdaniem jest szalenie niebezpieczne dla kota. Nawet najlepiej zabezpieczony balkon stalową siatką jest niebezpieczny dla kota i o dziwo nie chodzi mi o to, że kot ucieknie lecz o to, że sam się okaleczy.
Osobiście miałem przypadek z moimi klakierami... W ostatnie upały balon był non stop otwarty. Koty swobodnie po nim buszowały zarówno w dzień jak i w nocy. W pewnym monecie do mieszkania wleciała ćma. Wszystkim trzem sierściuchom załączyło się polowanie i kompletnie nie patrzyły ani na siebie nawzajem ani na otoczenie.
Pomijam już fakt, że podczas polowania dwa koty zderzyły się ze sobą, pomijam fakt, że podczas polowania z pełnym impetem walnęły w meble, ale pech chciał, że ćma zaczęła lecieć z mieszkania w stronę balkonu i dalej na dwór. Kot z rozpędu wskoczył na siatkę jakby to było drzewo. Wyglądało to komicznie jednak gdyby była tam siatka stalowa kot miałby co najmniej pocięte poduszki na łapach!
Znam taki właśnie przypadek. Kumpla kto tak właśnie zrobił i nie obyło się bez wizyty u weta
Pamiętajmy, że kot nawet ten domowy i niby spokojny dostaje kurwików w oczach gdy widzi jakiegoś latającego owada a wtedy robi się z od razu głupi. Ma wyznaczony azymut na cel i nie liczy się nic innego!
Uważam, ze stalowa siatka to poroniony pomysł O wiele lepsza jest siatka plastikowa. albo jeszcze lepiej stalowa lecz powlekana PCV. Osobiście użyłem plastikowej siatki na krety do kupienia w każdym markecie budowlanym. Koszt 10zł/m2. Do tego kilka haczyków, kilkanaście zipów, najtańszy sznurek na pranie - Tesco 6zł/20m i coś płaskiego np. deska do zabezpieczenia bocznych ścian balkonu.
Tak zabezpieczony balkon można szybko zdemontować jakby szykował się jakiś remont budynku - ktoś wspominał o ocieplaniu bloku czy w celu posadzenia kwiatków na barierce... Nie sądzę też by kot przegryzł taka plastikową siatkę a jeśli już bardzo się o to boimy to zainwestujmy troszkę więcej gotówki kupując stalową w oplocie PCV
Moje klakiery latem śpią na balkonie. Mają zrobione nawet specjalne półeczki by mogły obserwować otoczenie i bardzo namiętnie korzystają z tej możliwości. Mają dużo swobody przyznaję, ale wiem też, że nic złego im się nie stanie nawet jak nie ma mnie w domu.
Rano zrobię kilka zdjęć opisywanego wyżej montażu. Zobaczycie jakie to proste a przy okazji bezpieczne dla klakiera. Oczywiście jest to forum dyskusyjne więc jeśli myliłbym sie w swojej ocenie proszę o wyprowadzenie z błędu hehe

edit 26.08.2015 godz. 16.00

Tak jak obiecałem przedstawiam temat od strony praktycznej



Ogólny widok z mieszkania na balkon. Siatkę owszem widać, ale jakoś nie psuje ona widoku z balkonu. Jak ktoś nie będzie wiedział o montażu siatki to jeśli nie będzie się przypatrywał nawet nie zauważy tego faktu...


Widok ogólny przedstawiający sposób zabezpieczenia bocznych ścian balkonu tzw. lodżi. Ważne jest nie tylko zabezpieczenie od strony barierki, ale również boczne krawędzie w narożniku balkonu. Koty głupie nie są, jeśli odkryją, że mogą siatkę w jakiś sposób odchylić na pewno prędzej czy później to zrobią hehe Cokolwiek płaskiego przymocowanego na stałe do lodżi balkonowej i przytrzymujące jednocześnie siatkę tak by kot nie miał możliwości podwinięcia siatki jest bardzo ważne...


Zbliżenie przedstawiające zabezpieczenie narożników między barierką a boczną ścianą lodżi. Siatka zabezpieczająca umieszczona jest między ścianą a deską ta z kolei zamocowana jest do ściany na stałe. Oczywiście taką deską w razie potrzeby można zdjęć. Wystarczy odkręcić kilka wkrętów. Ja użyłem 3 szt konfirmatów, ale spokojnie wystarczy po jednym wkręcie na dole i na górze deski.
Trzeba też mieć na uwadze odpowiedni mocne zaciśnięcie tzw. zipów tak by kot miał problem ich przegryzieniem lub podgięciem. Takie zipy zawsze są plastikowe więc teoretycznie kot nie ma szans by cokolwiek z nimi zrobić, ale jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony...



Sposób zabezpieczenia od góry. Kilka haczyków wkręconych dość głęboko tak by można było założyć na nie linkę napinającą, ale też tak by linka samoczynnie nie wysunęła się z haczyka przy np. silnym wietrze. Nie żałujmy haczyków! Rozstaw min co 50cm! Dzięki haczykom można bardzo szybko zdjąć siatkę np. by na wiosnę wystawić doniczki balkonowe z jakimiś kolorowymi chwastami hehe Jeśli chodzi o linkę napinającą to można ją kupić za śmiesznie małe pieniądze lecz pamiętajmy by nie używać zwykłego sznurka bo taki jest podatny na warunki atmosferyczne i z biegiem czasu będzie coraz słabszy, bardziej kruchy aż w końcu pęknie. Najodpowiedniejsza jest linka na pranie powlekana PCV. Ten fakt również jest dość istotny gdyż powłoka z PCV sprawia, że linka nie wyślizguje się z zipów nawet w przypadku gdy kot pociągnie za nią pazurami. Im bardziej napięta będzie linka po zamontowaniu tym trudniej będzie klakierom ją sforsować, wygiąć, znaleźć słaby punkt a dodatkowo całość będzie wyglądała po prostu estetycznie...


Przedstawiłem już swój sposób zabezpieczenia centrum, boków oraz góry więc teraz ostatnia część czyli dół. Wydaje się, że przez szczelinę między barierką a podłogą balkonu żaden kot nie jest w stanie przejść, ale jak już pisałem koty głupie nie są a przezorny zawsze zabezpieczony hehe Kilka dociętych na wymiar płaskich desek to najtańszy i zarazem bardzo trwały sposób zabezpieczenie tej części balkonu. Takie deski są tez łatwo dostępne bez problemu kupicie je w każdym markecie budowlanym czy sklepie stolarskim. By zamocować sztywno i na stałe taka deską wystarczy zrobić otwór po jej bokach. Przez ten otwór przechodzić będzie zip a całość zaciśniemy na odnodze barierki. Tutaj też trzeba pamiętać, że im mocniej zaciśniemy zipa tym sztywniejsza będzie deska. Kot nawet siłą jej nie ruszy...

POWYŻSZE ZDJĘCIA POKAZANE NA FILMOWEJ KOMPILACJI
zrobionej na szybko hehe - KLIKNIJ!

miałam do czynienia z metalową siatką na balkonie przez kilka lat i naście kotów się przez ten balkon przetoczyło i żadnemu się krzywda nie stała. Oczywiście nie każdy kot skakał na siatkę ale i tacy kamikadze byli wspinaczki na sam szczyt też doświadczyliśmy i nikt się nie poranił. Moim zdaniem wystarczy przy zakupie obmacać siatkę czy ma ostre fragmenty czy też nie. Osobiście siatkę metalową sobie chwaliłam bo nikt nie przegryzł i na warunki atmosferyczne była odporna.
Jeśli chodzi o montaż to w pełni rozumiem ludzi którzy za to płacą, bo jeśli nie umiem czegoś zrobić sama lub nie jestem pewna że będzie solidnie to wolałabym zapłacić żeby ktoś to zrobił raz a dobrze. Balkony też są różne i u mnie osobiście facet ze szwagrem do spółki wiertarką udarową próbowali się wwiercać w sufit i szło bardzo opornie - drugi raz chyba byśmy woleli żeby ktoś inny się męczył , albo zaproponował inny sposób solidnego zabezpieczenia. Są też balkony trudne do zabezpieczenia i bez drygu do prac technicznych można narobić więcej szkody niż pożytku. O lęku wysokości i staniu przy poręczy balkonu na drabinie nawet nie wspomnę

obecny balkon mam również zabezpieczony siatką na krety ale zastanawiam się po jakim czasie należy ja wymienić bo obstawiam, że z czasem jej wytrzymałość spadnie, no im moim zdaniem taka siatka nadaje się do kotów które nie mają ciągot do przegryzania siatek. U nas zamiast linki naciągającej mamy taśmę metalową przytwierdzoną w paru miejscach.

kiniek, tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje taki profesjonalny montaż?

CoDe-X pisze:kiniek, tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje taki profesjonalny montaż?

sama nigdy nie płaciłam firmie więc dokładnego cennika nie znam, ale z tego co wiem to od kilkuset złotych wzwyż w zależności od balkonu i stopnia trudności.
ale z tego co czasem widzę w galeriach takich firm (np. kociasiatka) to wygląda bardzo ładnie i solidnie jednocześnie

nie wiem czy nie będę wkrótce szukała firmy do zabezpieczenia okien przez siatkę montowaną elewację

CoDe-X pisze:kiniek, tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje taki profesjonalny montaż?

ja za wwiercenie się w solidny betonowy sufit i zawieszenie siatki na dwóch balkonach trzy lata temu zapłaciłam ok 100 zł (z tego, co pamiętam). 2 i 8 piętro. Pewnie na 2 załatwilibyśmy sami, ale facet obskoczył oba balkony po sąsiedzku. Na 8 piętrze nie pozwoliłabym nikomu bez zabezpieczeń i wprawy samemu skakać z wiertarką po poręczy

Robiliśmy zabezpieczenie balkonu w tym roku. Siatka jest wzmacniana drutem. Mamy dość grube docieplenie (ściana szczytowa) i z tego powodu mamy drewnianą ramę (pomalowana na biało) wbitą "na wcisk" i zespoloną kątownikami i do ramy są przymocowane haczyki trzymające siatkę. Wygląda ładnie i stabilnie. Montaż profesjonalny. Ja się sama nie podjęłam, a i małż stwierdził, że lepiej to zostawić fachowcom, bo nie wiadomo na ile stabilne byłyby te nasze konstrukcje. No ale kosztowało to trochę więcej niż 100, nawet kilka razy więcej. Tak czy inaczej ja jestem bardzo zadowolona, Vito też, a to najważniejsze

Szukałem w necie jakiegoś fachowca czy firmy zajmującej się właśnie zabezpieczaniem balkonów i szczerze mówią trudno takiego fachowca znaleźć. Jeśli ja mam z tym problem to przypuszczam, że kilka innych osób również będzie go miało. Może przydałaby się jakaś informacja z namiarami na firmę bądź osobę, ewentualny cennik?
Ja sam zabezpieczyłem swój balkon, ale rozumiem Was w 100%. Czasami lepiej, sprawniej, bezpieczniej i estetyczniej jest powierzyć taką pracę komuś kto się na tym zna tylko trzeba wiedzieć do kogo uderzyć.
Zastanawiam się nad jedną kwestią. Na moim osiedlu są co najmniej dwa mieszkania w których są co najmniej 2 koty i już wielokrotnie widziałem jak te koty buszują po balkonie lub po parapecie. Nie ma tam żadnego zabezpieczenia. Ciekawe czy koty nie wychodzą poza balkon tym bardziej, że to mieszkania na parterze czy może właściciele są tak bezmyślni a może chcieliby coś z tym zrobić, ale nie wiedzą jak?

Mnie siatkę zakładał facet z uprawnieniami do prac na wysokościach. Ale wiem też, że w kolejnym roku od koleżanki nie przyjął już zlecenia, bo miał inne, bardziej intratne zajęcia.

Niestety jeśli chodzi o zabezpieczenia, ludzie są często jak ten beton. Jakaś babka kiedyś się wypowiedziała nawet, że nie mogłaby swobodnie oddychać w mieszkaniu z siatką

Morri pisze:ludzie są często jak ten beton. Jakaś babka kiedyś się wypowiedziała nawet, że nie mogłaby swobodnie oddychać w mieszkaniu z siatką

Nie no zajebiście to może dać dziecku noże do zabawy bo przecież teraz robią takie fajne ostre to po diabła chować je w szufladzie i o zgrozo kupować jakieś durne zabezpieczenia by biedne dziecko nie mogło samo otworzyć sobie szuflady I jeszcze napisz że ta inteligenta kobieta miała koty?!?! Co za rasa. Albo ja jestem przewrażliwiony na punkcie klakierów albo ludzie to jednak ciemna masa z małymi wyjątkami. Koty głupie nie są, ale zawsze to tylko koty i jeśli mamy kota w domu to naszym ludzkim zasranym obowiązkiem jest o nie dbać a jak dbac się nie chce to po co nam zwierz w domu? Lepiej sobie pluszowego niedzwiedzia kupić niż trzymać żywego w mieszkaniu nieprawdaż?

https://www.youtube.com/watch?v=nCuouXz ... e=youtu.be
Taką scenkę udało mi się uchwycić apropo tematu. Mój czarny łaciaty diabeł niby nic nie robi bo mnie nie widzi a jak zobaczył to niewinnego gra bo przeciez go tam w ogóle nie było hehe

Odkopie trochę temat.

Zbliża się lato, a to czas otwartych wszystkich okien i drzwi od pokoju. Wolałbym nie zamykać kotów w upały tylko w pokoju z uchylonym oknem dlatego chciałbym cały dom zabezpieczyć. Oczywiście mógłbym zrobić to kratką do okna, ale już widzę jak mi rodzice marudzą że to szpeci i wgl. Dlatego rozważam zakupienie moskitiery lub zwykłej siatki, z zwykłą siatką może być problem bo będzie marudzenie że to również szpeci itp. ale gdybym zakupił moskitiere to przecież dla ich dobra i kotów. Niestety nie znam się na tym, a wiadomo że musi być wytrzymała bo koty z chęcią przetestują wytrzymałość, stąd pytanie czy jesteście w stanie polecić mi jakieś sprawdzone modele?

Ja jak zawsze polecam cos takiego:
http://allegro.pl/moskitiera-moskitiery ... 00026.html

u nas się już 4 rok super trzymają

Tylko zobacz po której stronie masz uszczelkę, czy na ramie okiennej czy na oknie.
Jak na oknie, to niestety jest problem z tymi moskitierami, bo niszczą wtedy ramę okienną i okno się nie zawsze chce dobrze zamykać.
Ja niestety miałam taki problem.
Jak jest na ramie, to dobrze pasują.

Żaden kot się nie przebił?

Właśnie o to samo chciałam zapytać, nie było kocich zamachów?