Strona 10 z 47

: 05 lis 2011, 0:07
autor: Villemo7
Ja już offline wyraziłam swoje zdanie na temat wegańskiej karmy dla kota - bezwzględnego mięsożercy. Skrajna głupota i sadyzm. Można samemu mieć swoje przekonania, ale tak jak nie należy ich efektu wciskać swoim dzieciom, tak samo zwierzętom.

Iwona_Spike - na Barfnym widzę, że jeszcze nie jest uzupełniony wątek dla "cukrzyków", bo jeśli się nie mylę to ten: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=71 Spróbuj może zmotywować dziewczyny do uzupełnienia w pierwszej kolejności. Mają ogromną wiedzę i doświadczenie. Doradzą, jak dobrać dietę.

: 06 lis 2011, 11:28
autor: uta
Iwona_Spike pisze:Właśnie stanęłam przed dylematem, czym karmić kociki.

Zainteresowałam się BARFE-em. Gdzie mozna zakupić Felini Complete? Czy tylko w zooplusie?

Od sierpnia walczymy u Spike z cukrzycą, dzięki wiedzy z forum miau i pani doktor jesteśmy na najlepszej drodze do remisji (od wtorku wieczór bez insuliny i cukier w okolicach 90) :D

Na forum miau w wątku cukrzycowym Bozita mokra była bardzo zachwalana, pewnie tez dzieki niej tak ładnie udało się zejść z cukrem. Z kolei na http://www.barfnyswiat.org została zjechana.

Muszę coś wymyslić z ta karmą, zwłaszcza u Spike, bo on musi być na mokrej nisko węglowadanowej. Drugi raz przez to nie chcę przechodzić, a Klusia, jak nazwa wskazuje, też coś nie moze schudnąć mimo ograniczania suchej karmy :roll:

Felini Complete to chyba tylko w zooplusie. Mam resztkę tego preparatu ważną do końca roku. Jeśli chcesz na próbę, to chętnie Ci oddam, bo my przeszliśmy na naturalne suplementy. FC jest wygodny, ale nie polecam do dłuższego stosowania, ma w składzie sporo fosforu. Mogę Ci dać próbki również innych suplementów barfowych.

Z puszek nisko węglowodanowych polecam grau z zooplusa i granata pet ze zwierzakowa.
Zamawiam jedne i drugie regularnie w większych ilościach, więc jakbyś chciała się dołączyć i wziąć sobie 2-3 na próbę, to nie ma problemu. Jakby co to daj znać na PW - nie wiem gdzie w Swarzędzu mieszkasz, ale choćby to był przeciwległy koniec miasta, to i tak raczej strasznie daleko to ode mnie nie będzie ;)

: 06 lis 2011, 20:26
autor: Iwona_Spike
No to się pospieszyłam... :roll: Już zamówiłam w piątek. Trudno, zużyję to, a potem mnie przeszkolisz w zakresie innych suplementów Chyba mieszkamy obok siebie :lol:

: 06 lis 2011, 20:50
autor: kiniek
ponieważ jestem ciemna w sprawach wyboru karmy to prosze o radę
rozpatruję jaką mokra karmą karmić moje potwory i pytanie co jest lepsze: animonda carny czy leonardo?

: 06 lis 2011, 20:58
autor: Temista
O, i ja się podłączę.

Od zeszłego tygodnia wszystkie domowniki wybywają codziennie na 9-11 godzin. Rodzi się więc pytanie czym karmić dwa kocie stwory w czasie naszej nieobecności?

Mokrej karmy nie wystawię, bo wczoraj przyuważyłam Witka nuplającego miseczkę z żarciem Lilki. Poza tym obydwa koty są żarłokami i jak mają jedzenie w miseczkach to jeden po drugim kursują do kuchni, do momentu aż miski lśnią czystością. ::

Potrzebowałabym jakieś karmy (najlepiej suchej), która nie zaszkodzi Lilce (kota nerkowa) ani Witkowi (który jada tylko RC Urinary S/O). Coś suchego, co mogę wrzucić w odmierzonej ilości i wyjść z domu ze świadomością, że koty nie wbijają zębów w tynk z głodu. Się znaczy, Lilek zębów nie wbije ::

Ktoś ma propozycje? :)

: 07 lis 2011, 9:25
autor: uta
Iwona_Spike pisze:No to się pospieszyłam... :roll: Już zamówiłam w piątek. Trudno, zużyję to, a potem mnie przeszkolisz w zakresie innych suplementów Chyba mieszkamy obok siebie :lol:
To i tak możesz przyjść po tę moją końcówkę FC :). Twój będzie miał długi termin ważności. Ja o tej mojej resztce zapomniałam i dopiero Twój post mi przypomniał, że to leżakuje w szafce. Jeśli Ty nie będziesz chciała, to może ktoś inny będzie chętny, szkoda, żeby się zmarnowało, jest ważne do 31-12-2011.

: 07 lis 2011, 10:35
autor: uta
kiniek pisze:ponieważ jestem ciemna w sprawach wyboru karmy to prosze o radę
rozpatruję jaką mokra karmą karmić moje potwory i pytanie co jest lepsze: animonda carny czy leonardo?
Sprawdziłam na szybko animodę carny i leonardo, wersje w 200g puszkach. Jakbyś chciała dokładnie, to potrzebne dokładne składy i analizy konkretnego smaku np. ;)
Obie karmy mają raczej poprawny bilans białko/tłuszcz, aczkolwiek leonardo jest tłuściejsze (to moim zdaniem lepiej) i ma dodatek tauryny, co przemawia na jego korzyść.
Obie mają niestety w składzie podane: mięso i produkty uboczne, więc nie wiemy ile % "mięsa w mięsie" tam jest i trudno decydować po jakości składników ;)

Generalnie, to te karmy są podobne i można by stosować zamiennie rożne smaki z każdej, jeśli koty je dobrze tolerują, pamiętając, żeby przy animodzie suplementować taurynę lub przynajmniej podawać tego samego dnia inną karmę z dodatkiem tauryny.

Ja uważam, że kotom potrzebna jest różnorodność w jadłospisie, bo każdy osobnik w rożnym stopniu przyswaja składniki odżywcze z pożywienia i różnorodność zmniejsza ryzyko ewentualnych niedoborów itp. Dlatego w BARFie też stosuje się różne rodzaje mięsa i podrobów. Nawet jeśli karma jest generalnie dobrze zbilansowana, to przez skłonności osobnicze, kot może z niej czegoś nie przyswajać jak trzeba. W innej karmie, inne proporcje składników lub forma w jakiej dodano np. jakąś witaminę, pozwoli na prawidłowe przyswojenie brakującego składnika i uzupełnienie niedoboru, za to inny składnik może być przyswajany gorzej niż z karmy pierwszej.

: 07 lis 2011, 11:05
autor: uta
Temista pisze: Potrzebowałabym jakieś karmy (najlepiej suchej), która nie zaszkodzi Lilce (kota nerkowa) ani Witkowi (który jada tylko RC Urinary S/O). Coś suchego, co mogę wrzucić w odmierzonej ilości i wyjść z domu ze świadomością, że koty nie wbijają zębów w tynk z głodu. Się znaczy, Lilek zębów nie wbije ::

Ktoś ma propozycje? :)
Tu niestety nie pomogę, za wysokie progi... trzeba na jakiś wątek specjalistyczny się podpiąć i podpytać, bo wiem, że ludzie nerkowce karmią wbrew pozorom bardzo różnie i ważny jest nie tylko rodzaj karmy, ale i ilości zjadane, i ewentualne dodatki stosowane do wiązania fosforu itp.

Za to rozwiązaniem na dłuższą nieobecność w domu i "wbijanie zębów w ścianę", może być automatyczny, czasowy karmnik. Znajomi mają dwie automatyczne miski dla dwóch kotów. Ustawiają jednoczesne otwarcie, każdy kot idzie do swojej miski i nieźle się to sprawdza.

: 07 lis 2011, 11:05
autor: Katka
ja mam animondę sprawdzoną od paru lat :P nikt nigdy nie narzekał...mało tego wersje Carno - dla psów wcinał kiedys nawet Tano

: 09 lis 2011, 22:50
autor: fuerstathos
Po wystawie przyplątała mi się ulotka dot. karmy Leonardo http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-l ... kotow.html
Vill chyba stwierdziła, że nie jest najgorsza.

Spróbowaliśmy - koty zachwycone. Gdy mieszamy z Orijenem, to Leonardo wyjadają, Orijen zostaje w miskach na później.
Konkretnie jedzą teraz tę http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... e.942.html

: 10 lis 2011, 18:17
autor: Villemo7
Dla adoptusiów możbyć. Rezydentom bym nie podała. Cena 26zł/kg to dużo jak na tak słabą karmę, gdy Orijen kosztuje dokładnie tyle samo.
Kitten ma więcej mięsa niż adult.

: 14 lis 2011, 20:34
autor: uta
Iwona_Spike pisze:Właśnie stanęłam przed dylematem, czym karmić kociki.

Zainteresowałam się BARFE-em. Gdzie mozna zakupić Felini Complete? Czy tylko w zooplusie?

Od sierpnia walczymy u Spike z cukrzycą, dzięki wiedzy z forum miau i pani doktor jesteśmy na najlepszej drodze do remisji (od wtorku wieczór bez insuliny i cukier w okolicach 90) :D
Doczytałam na barfnym wątek cukrzycowy.
Czy mogłabyś napisać jak wykryliście cukrzycę u Spike'a, co Cię zaniepokoiło, jakie objawy itp. ? Ja nie spotkałam się bezpośrednio z tą chorobą u kota i podejrzewam, że niewiele osób miało z takim kotem do czynienia, więc info mogłoby się przydać.
Z góry dziękuję :)

: 15 lis 2011, 22:55
autor: uta
Obszerne opracowanie na temat kociej otyłości i jej przyczyn:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=417

: 17 lis 2011, 10:32
autor: Villemo7
Artykuł długi i obszerny, a przez to bardzo szczegółowo opisujący problem, zwłaszcza obalający powszechnie panujące mity. Dla osób niezorientowanych może być szokiem, a przynajmniej wywoła poczucie winy za lata złego karmienia.
Jeśli autorka nie jest pracownikiem naukowym jednego z wydziałów weterynaryjnych lub zootechnicznych to mój szacunek jest dla niej jeszcze większy.
Naprawdę warto przeczytać! I jeszcze bardziej warto zastosować w praktyce.

: 21 lis 2011, 20:42
autor: krynios
Proszę o pomoc bo sie na tym kompletnie nie znam...
Dzisiaj w realu znalazłam karmę pod nazwą Butcher's classic puszka 400 g CENA...... 2,6!!!!!
podejrzanie mało bo skład na moje nie jest najgorszy:

mięso i produkty poch.zwierzęcego (min.50% z czego kurczak min.80%, świeże mięso min.40%),substancje mineralne
dodatki to:wit.A(E672)1000iu, wit.D3(E671) 200iu, taurine 453mg, Zn(E6) 25mg, Se(E8)0,15mg, I(E2) 0,1mg
Emulgatory:guma Kasja(E499)1,8g

Składniki analityczne (%):
białko 8,5, włókno surowe0,5 zawartość tłuszczu 5, popiół surowy 2, wilgotność 82.
Szukałam w necie i opinie sa zadziwiająco dobre - podobno kotom ta karma bardzo smakuje :?