Dakota

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

dziś Panny moje ocierały się na wyścigi o moje nogi w oczekiwaniu na śniadanie :love:
mruczenie z jednoczesnym ugniataniem jest ich cechą charakterystyczną

Dakota jest większa nieco od Alaski, z przepiękną okrąglutką główką, ogonki im się wywijają w różne strony, Dakocie w stronę grzbietu, Alasce w drugą (jeszcze takiego ogonka u kota nie widziałam :: )

mają mięciuchne futerko i są bardzo słodkie

Dakota jest rezolutną kotką, nie boi się innym kotom wyjadać z miski :lol: , niezastąpionymi zabawkami jest piórko i wędka, dzieci i pies jej nie straszne :D
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Dakota, wczoraj wieczorem, urządziła dzikie harce z Peetą i ... wcale nie wiadomo kto był bardziej nakręcony :lol:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

ja wiem, że nie mogę dziewczyn na barfa przestawić, ale nie mogłam się oprzeć, żeby im małej przyjemności nie zafundować :: kolacja
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ale radość ::
Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Dakotę, po tym czasie mieszkania u mnie określam mianem miziaka niezależnego, a co to znaczy? a znaczy to to, że Dakota bardzo lubi być głaskana, ale poczuła się na tyle pewnie, że to ona rozporządza swoim czasem, a nie tylko czeka, żeby człowiek się nią zajął, uwielbia zabawy w tunelu, piórkami, wędkami, gonitwy z Peetą i Lilką, głaskanie owszem, ale branie na ręce i wsadzanie na kolana niekoniecznie (nakłonimy kotka do zmiany zdania :diabel: ) - wyrywa się i pędzi do zabawy
oceniam ja jako kotkę zdecydowaną, pewną siebie, przebojową, pozytywnie nastawioną do otaczającego ją świata, lubiącą ludzi, tych małych również, potrzebującą kociego towarzystwa do szaleństw
taka fajna, silna, miła babka z niej rośnie ::
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

jeszcze się mieszczę pod szafą na drzemkę ::

Obrazek

przyczajony tygrys, ukryty smok :diabel:

Obrazek

siostry razem :love: obie cudne, każda inna, mimo, że Ksero ::

Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Mogę zupełnie spokojnie powiedzieć, iż dziewczęta moje - Alaska i Dakota - zaaklimatyzowały się w domu zupełnie i całkowicie zasymilowały z moim stadem. Wieczornym harcom, we czwórkę nie ma końca. Rano posłusznie meldujemy się na śniadanie.
Poruszamy się swobodnie po domu między dziećmi i psem. Pięknie reagują na swoje imiona. Nie sprawiają absolutnie żadnego problemu. Radość w czystej postaci :D Jestem pod ogromnym wrażeniem absolutnie doskonałej figury Dakoty - symetryczna okrąglutka główka, raczej krępe prostokątne ciałko, ruda bródka i tylna łapunia. No śliczna jest. Piękna kocica z niej wyrośnie.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

:)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Dakota też lubi łóżko, ale ona zdecydowanie jest bardziej niezależna niż Alaska, lubi głaski i to bardzo, ale jak ma dość, idzie się położyć gdzie indziej, szaleje z moimi dzieciakami do upadłego :lol: i jak to zauważył mój mąż - ciężkawa się zrobiła :: przy podnoszeniu z ziemi już czuć, że to kawałek kotka ::
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

ooo :love: na moim wikcie tak nie przytyła :P a pomyśleć że skoro u Ciebie ma ruch to nie powinno jej tak w boczki pójść jak podczas siedzenia w klateczce :diabel:
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Dakota i Alaska zostały nazwane przez męża "małe czarne" :: ::

co rano słyszę pytanie: "gdzie są małe czarne?" przy składaniu łóżek, żeby przypadkiem, którejś w tapczanie nie zamknąć :lol:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

na zdjęciach może tego nie widać, ale Dakota ma na główce znaczek, który mi kojarzy sie za znakiem Zorro, a innym ze znaczkiem Harrego Pottera ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

misiosoft pisze:
:rotfl:
:turla:
ODPOWIEDZ