Strona 2 z 5

: 28 kwie 2009, 21:38
autor: atom123
myszy z jego waga to moga mu po nosie skakac,hihi,odrobaczamy go regularnie do tej pory tzn bo juz jest starszy i madry i wie czym pachnie tabletka,lek w konsystencii plynnej jest genialny :P

: 28 kwie 2009, 21:46
autor: Ania Z
ja ma 3 wariatów
i o podaniu tabletki to nawet myśleć sie boję ;)
ja ogólnie za dziurawieniem futra jestem (znaczy sie za zastrzykami) ;)

jak któreś dostanie w jakiejkolwiek formie tabletkę to wymiotuje nawet pustym żołądkiem
wszystko zalane :rzygi:
nie ma szans ;)

: 28 kwie 2009, 22:01
autor: atom123
atom w jakims cudem opanowal technike cofania tableki nawet z gardla poza tym nie ma sensu stresowac i jego i siebie a tutaj nawrt nikt mi nie zaproponowal takiej opcji[tzn w irlandii]juz pomijam fakt ze do najblizszego weta mam 40kilometrow dla kogos kto nigdy nie mieszkal w krainei wiecznej zieleni, owiec i krowek moze sie to wydawac dziwne ale tak niestety tutaj jest :neutral:

: 28 kwie 2009, 22:04
autor: atom123
musze sie zaopatrzyc w specyfiki w polsce pewnie tez doradzi i wet jak go przygotowac do dlugiej podrozy moze jakies uspakajacze i na wymiotki cos,mam nadzieje ze nic mu nie bedzie po tak dlugiej wyprawie,strasznie sie tym martwie,chociaz jest odwazny i raczej ie jest lekliwy ale za to okropnie wymiotuje i piszczy w autku

: 29 kwie 2009, 11:12
autor: Villemo7
To wybierz się może do naszej wetki fundacyjnej- ona Ci wszystko doradzi. Kupisz od niej niezbędne leki, a jeśli będą wymagały podania zastrzyku to już z gotowym lekiem będziesz czekała na swojego weta tylko, żeby zrobił injekcję.

: 30 kwie 2009, 9:33
autor: atom123
chetnie prosze tylko o namiary,jakis telefon,lub adresik :?:

: 04 maja 2009, 20:56
autor: Villemo7
Ja jeżdżę na pamięć. Dziewczyny dajcie namiar na dr Żanetę.

: 07 maja 2009, 13:14
autor: kaory

: 07 maja 2009, 18:02
autor: atom123
dziekuje za namiary,przyokazji odwiedzilam strone ze slicznymi kolczyczkami,mam jeszcze pytanko odnosnie kotkow myjecie dziewczyny swoim pluszaczkom zeby??jakos to mi sie zdaje niewykonalne a czytalam na jakims kocim forum ze powinno sie myc,kupilam mu jakies specjalne chrupki na czyszczenie zebow wet mi polecil :D

: 07 maja 2009, 18:06
autor: atom123
mam nadzieje ze to wystarczy bo akcji szczotka,pasta ,kubek ciepla woda to na mojego kotka musiala bym sie w zbroje ubrac :twisted:

: 07 maja 2009, 19:24
autor: pantea
HE HE HE :) miałabyś może szansę jakbys od małego przyzwyczajała. Ale też nie jestem pewna ;)
W każdym razie ja się nie podejmuje mycia zębów moim potworom. Mogłabym stracić rękę lub oko... zbyt niebezpieczne ;)

: 07 maja 2009, 19:53
autor: Ania Z
hihihi
ja juz jednego piorę :wink: regularnie i strzygę ::
i że tak powiem...... wrażeń ekstremalnych mi starczy :twisted:
:lol: :lol: :lol:

: 08 maja 2009, 8:33
autor: atom123
ja mojego wojownika pralam pare razy bo mielismy ring wormsy ,grzybiczke ja i on ,ja nie wiedzialam co to na poczatku mala plamka na mojej skorze po trzech dniach inwazja sie zaczela!!bylo strasznie i dla mnie i dla niego :evil: ale futrzzak nie mial zaawansowanej na szczescie wogole nie mial plam na skorze,wet mowil ze mial to tylko na wloskach ja go przygarnelam z wody ze tak powiem krzyczal strasznie w kaluzy wody pewnie zgubiony przez mame pod sterta bali z drzewa...mial dwa tygodnie

: 08 maja 2009, 8:37
autor: atom123
szokujace jest to ze te plamy z godziny na godzine mnie opanowywaly :!: :!: wspolczuje wszystkim futrom ktore maja grzybka znane cierpienie z autopsji :(

: 10 lip 2009, 15:57
autor: Villemo7
Link do zestawienia leków odrobaczających sama wkleiłam, ale potrzebuję jakieś fotograficzny spis robali wewnętrznych.
Za diabła nie mogę dociec co wyłazi z Grace, tego jeszcze nie widziałam.