nie żeby kocięta robiły na mnie wrażenie, ale pierwsze zdjęcie jest boskie
dobrze, że nie możesz ich wyświetlać w systemie Odorama...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Postanowiliśmy odesłać go do Emilki, bo ona taka grzeczna...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
powiedz jej, że przy drugim już się załapie na 500+, może to coś zmieni
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Lesiu też już umie wyłazić... Kojec na czas mojej nieobecności zostaje więc przykryty kocem zamocowanym klamerkami i póki co kociaki jeszcze nie rozpracowały nowego zabezpieczenia.
PS Piszę to z Yoshim na głowie i Salvinią na plecach
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.