Rubi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Przy ostatniej wizycie u weta strasznie śpieszyłam się, żeby zdążyć z pracy do domu i z domu do weta, przy okazji napełniając brzuszki moich 9 futer. Nałożyłam Rubi porcję mięska podobną do tej, którą daję pozostałym dorosłym kotom myśląc, że na pewno wszystkiego nie zje.Przyszykowałam kontenerek i kocyk,. Wracam po Rubi, a cała miska opróżniona. Szczęka mi opadła. Gdzie ona to zmieściła?. Weterynarz powiedział, że wygląda jak w ciąży i że malusie kotki jedzą bez limitu i mogą sobie zaszkodzić. Odkąd stosujemy gastro nie ma problemu z napychaniem żołądeczka, gdyż mała nie przepada za chrupkami ;-)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Rubi biega szaleje i jest wiecznie głodna. Codziennie jej klatka wygląda gorzej niż moja fryzura po źle przespanej nocy

https://youtu.be/f-poX20Tn-0
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

A jak jej relacje z człowiekami? :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Morri pisze:A jak jej relacje z człowiekami? :)
pytasz o to jak ja z kotem czy kot ze mną?

Tulimy się codziennie. Dzisiaj nosek mi umyła. Taki mały antydepresant. Odkąd mała do nas przyszła jestem uzależniona od niej. Dużo się tulimy i noskujemy. Żaba chyba nawet filmik zrobiła. Może uda mi się go od niej wyciągnąć.
Jest tak kochana, słodsza niż cukier puder. Oczywiście troszkę rozrabia. Miauczy cichutko ale traktor ma chyba z jakimś turbo silnikiem. Ja ją kocham ;-)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Przeszliśmy z Rubi na specjalną dietę i je tylko 2 razy dziennie. Odbyt wypada po kupce ale po jakimś czasie znów się chowa.
https://youtu.be/qAmhN7C0FiE
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Moja Kropka tak miala jak ja przygarnelismy z ogrodu. Wet powiedzial, ze albo z czasem sie unormuje albo operacja. Po jakims czasie przestalo wypadac. Na szczescie operacja nie byla potrzebna. To, ze na prawidlowej diecie przestala miec rozwolnienia tez pomoglo. Zobaczysz Misiek z Rubi wszystko bedzie dobrze. :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Misiek, a ona cały czas w klatce?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Jest w klatce gdy nas w domu nie ma i w nocy. Po przyjściu do domu zamykam się z nią w pokoju i się tulimy i bawimy do wieczora.
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Byłyśmy z Rubi na drugim szczepieniu i od razu konsultowałyśmy jej kuperek. Weterynarz powiedział, że założenie kapturka nic nie da i jeśli nic się nie zmieni to możemy rozwiązać problem przy sterylizacji. Zatem miejmy nadzieje, że odbyt nie wypadnie bardziej i za dwa miesiące kicia będzie miała dwa zabiegi za jednym razem
Rubi tymczasem bawi się wszystkim co się rusza, szeleści, turla i niestety również tym co się nie rusza i jak dla mnie nie powinno ją w ogóle interesować
https://youtu.be/OdH0mFI19BY
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Rubi wykończyła myszkę przy drapaku. Zwierzak został pozbawiony futra. Całego futra. Tylko plastik wystaje. Także muszę wymienić myszkę
https://youtu.be/pVfbGtTnIC0
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Złożyliśmy klatkę Rubi. Na początku była obawa czy jej nie zmiażdżę w nocy przewracając się z boku na bok. Nic podobnego. Malusi zawsze znajdzie sobie miejsce na drzemkę a rano biega po mnie ;-)

Uwaga! Film z Rubi jest nieodpowiedni dla osób, które są uzależnione od słodkości. Oglądacie na własną odpowiedzialność.

https://youtu.be/cfHyUFYKBUw
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Przepadlam. ::
Ona jest przeslodka. ::
Dajcie filmik na facebooka to natychmiast sie ktos w niej na zaboj zakocha. :D
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Przesłodka :: I coraz większa. Rośnie mały rozrabiaka :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Straszliwie słodziutka. I jeszcze ten "pieprzyk" przy nosku :love:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

o matko, o matko...
sam cukier....

i jaki pyszny ten ogonek :p
ODPOWIEDZ