Chemik

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Zdjęcia Chemisia zrobiły taką furorę, że chłopak aż się zawstydził, nie wiedząc czy jest do końca zadowolony z zyskanego rozgłosu, tym razem zademonstrował pozę "a dajcie mi wszyscy święty spokój" :D
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Krygujący się wyraz "twarzy" chłopaka powiedział dodatkową rzecz - nużyca... Charakterystycznym objawem MOGĄ być przejaśnienia wokół oczu, a to, że w zeskrobinach roztocza nie stwierdzono, nie znaczy, że go nie ma - często bywa "zakopany" w głębokiej warstwie skóry... Zatem leczymy i to świństwo, no i czekamy na wynik posiewu w kierunku grzyba...
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Dzisiaj zaliczyłam z Chemisiem małe tete-a-tete, początkowo nieśmiały po lekkiej zachęcie patykogłasków pozwolił mi na pełnoprawne głaskanie łepeczka nieuzbrojoną ręką! Przyjemność trwałaby może dłużej gdyby Zazdrośnica Błyskotka (sąsiadka Chemika) nie przerwała nam naszego randez-vous brutalnie atakując oddzielający ich klatki pleksiglas. Błyskotkowy rumot spłoszył Chemisia, nastrój prysł i oberwałam z pazura. Toć trudne początki pięknej miłości.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

No popatrzcie tylko na tego Nieśmiałka, tak na siebie zerkamy na początku:
Obrazek Obrazek
A po chwili, gdy już staję się zbyt natrętna mina zmienia się na 'zabierz te swoje infantylne gadki gdzie indziej":
Obrazek

Generalnie Chemik jest bardzo grzeczny - zaszczytu głaskania dostępuję już nie tylko ja, a kiedy zaczynamy przekraczać granicę tolerancji Chemiś łagodnie i powoli podnosi przednią łapkę jakby mówił 'zgłaszam sprzeciw!', wówczas mamy jakieś 30 sekund na reakcję, jeśli odstąpimy Chemiś wraca do uprzejmej miny zaciekawienia człowiekami, zaś jeśli nie... no cóż Chemik ostrzegał - dostajemy pacnięcie z łapy. Krew się nie leje, zwykle pazur rozedrze co najwyżej rękawiczkę, a to i tak przypuszczam, że tylko dlatego, iż pazurki są za długie. W skrócie - wdrożony został program wychowywania ludzi :D

Obrazek
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Czy mnie oczy dziś myliły, czy przeczytałam, że Chemiś się rozmruczał? ;)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Odwiedziliśmy z Tomkiem w niedzielę szpitalik, żeby kotom nieco portfolia odświeżyć. Zaglądam do Chemika, przyodziana w stosowny strój ochronny, a ten jak mi z baranka w rękawicę spawalniczą nie przydzwoni :shock: No to zdjęłam, testament spisałam, męża pożegnałam i wkładam rękę tylko z cienkim kawałkiem nitrylu do klatki:

https://youtu.be/1qHJOSWA7uo

I znowu spłakałam się z radości siedząc tyłkiem na szpitalikowych płytkach. Szanowni Państwo! Mamy miziaka! Po tym nieśmiałym głaskaniu było więcej. Było mruczenie połączone ze słodkim pogruchiwaniem, było podnoszenie kuperka, było dalsze barankowanie.

Każdy kot, nawet totalny dzikus z FIV, zasługuje na szansę. Żeby później móc dać nam od siebie taki właśnie piękny prezent w podzięce :)
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

brawo, Chemiś :brawo: brawo, Wy :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Tak sobie siedzę i myślę dlaczego Chemiś od samego początku tak mnie "polubił" i stwierdziłam jedno chemik do chemika ciągnie jak magnes :D

Ale tak naprawę widać u niego dużą mega dużą zmianę :)

:heya2: :heya2:
Teffina
Posty: 153
Rejestracja: 27 maja 2018, 19:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Teffina »

To się nazywa pożądana reakcja chemiczna :) Zamiast wciśnięcia w kąt klatki, położonych uszu i rozszerzonych źrenic mamy wspomniane już wcześniej łasy oraz mruczenie. I to jakie mruczenie! Chemik do wewnątrzfundacyjnych konkurencji dodał kategorię "najgłośniejszy mruczek", w której nie ma sobie równych :D obejrzyjcie i przede wszystkim posłuchajcie sami:

https://youtu.be/QgNO_et-1Mw
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ale traktor! :)
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

To jego gruchanie rozkłada na łopatki :love: I jeszcze to wyluzowane ziewnięcie i mały garbik na początku :D Zupełnie inny kot! :D
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

On jak gołąbek grucha :) śmieje się że daj ziarno daj ziarno gru gru :)
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Aż musiałam na własne uszy usłyszeć. Takiego świergololo to chyba nigdy nie słyszałam. Boski jest! Myślałam, że ze śmiechu padnę. :love:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Niesamowity jest :serce: :serce: :serce:
Ale te gruchanie to takie cieniutkie :D jak taki gołąbek ale bez jajek :lol:
ODPOWIEDZ