Filip Sobieski

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Teffina
Posty: 153
Rejestracja: 27 maja 2018, 19:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Teffina »

Też trzymam kciuki!
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

No to już wiemy: zapalenie trzustki.
Ku mej radości leki zaczęły działać błyskawicznie i to co powinno się znaleźć w kuwecie do niej trafia :)
Ku rozpaczy Filipa, a więc i mojej, dostaje antybiotyk w zastrzykach :cry:
Wyniki krwi też nie powalały więc kroplówki pozostają.
I tak po tym jak już wyporszę i wybłagam zjedzenie leków - bo z apetytem jest różnie, to zaczynamy kłucie.
Ostatnio stosuję metodę kocykowania, ale to sprytny i szybki kotek i najpierw trzeba go złapać, a on jak widzi koc to w nogi :axe:
Potem trzeba go zawinąć, a co zawinę dupkę to wyłażą lapki przednie i na odwrót :loco:
Potem jest już z górki :gupi:
Niestety całe to zamieszanie zmniejsza miłość Filipka do mnie - w zależności od dnie mniejsza lub większa obraza :sulk:
ALE ...
Ale Filipek to kotek który bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, więc mimo focha siedzi obok, choć tyłem i nie patrzy na mnie, i daje się wspaniałomyślnie głaskać, choć nad wyraz czujnie :eee: i wystarczy cień zagorzenia, w jego mniemaniu, by się ewakuował.
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Obrazek

nie gadam z tobą :dupa:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

co za foch ::
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Filopcio na szczęście obraża się na krótko i ma swoją ukochaną mysz, która skutecznie pozwala mu zapomnieć o traumatycznych przeżyciach sprzed chwili :D myszka jest najlepsza na świecie i nawet aportuje ją jak pies ::
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I to tyle w kwestii obecnej aury.

I ja się z nim zgadzam
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Trzustka wyleczona :banan:
Bierzemy się za "zęby"
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Jeeej! Oby tak dalej <3
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Podsumowanie roku:
Właśnie mija pierwszy tydzień od kiedy Filip jest u mnie, w którym nie odwiedzamy jakiegoś weterynarza - pomijając pierwszy tydzień :jump:
Wyniki: jedne lepsze inne nie bardzo gorsze. :good:
Waga: utył przez te dwa miesiące, choć niestety w ostatnim czasie jakoś się zatrzymał. Raczej do tych 5 kilo nie dojedziemy, ale kości już mu tak nie wystają.
Apetyt: :jesc: dopisuje, choć czasem grymasi i trzeba go namawiać
Energia, ogólne samopoczucie: dobre. Szaleje ze swoją ulubioną zabawką myszką - szkoda że w nocy i nad ranem i że jego nieulubionym placem zabaw jest moje łóżko ::s ale jest taki przy tym śmieszny i słodki że nawet nie można się na niego gniewać, zbyt długo :knuje:

Życzenia noworoczne:
Dobre wyniki i mniej kroplówek poprosimy :heya:

Słynny języczek na szczęście w Nowym Roku

Obrazek
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Filipku kochany razem z moim całym stadkiem dołączamy się do życzeń noworocznych :serce: a Klinkierek najbardziej :D
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

I ja rowniez Ci tego zycze Filipku!!! :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Z taką opieką może być tylko dobrze :aniolek:
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Kryzys spożywczy :cry:
U weta po ponownych oględzinach "uzębienia" wyszło że jednak coś się tam babrze.
No więc znowu antybiotyk. W zastrzykach. :cry3:
I smarowanie dziąseł :wisielec:
Ale to nie koniecznie przyczyna niejedzenia bo jakoś nie wykazuje bólu pyszczkowego
Czekamy więc na wyniki krwi. Plus - nie rzyga więc nie ma mdłości.
Już nie wiem co temu francuskiemu pieskowi :: podawać, nic mu nie smakuje. :mur:
Może jak by musiał walczyć z innym kotem o michę to by się wziął w garść? :wali:
Może i wielki z niego przytulas ale instynkt to instynkt
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Kiedyś Filipowi w szpitaliku, jak nie chciał ruszyć żadnej karmy, dałam barfa i zjadł z apetytem...
Może barf w takim razie..,
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

Dzięki za radę
Też o tym pomyślałam
Już napisałam do Villemo
ODPOWIEDZ