Emik - piękny bury kocur

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
gosiak
Posty: 418
Rejestracja: 03 maja 2006, 11:34
Lokalizacja: z Poznania ;-)
Kontakt:

Post autor: gosiak »

A jak go oduczyłaś uciekania na klatkę? Bo ja chętnie skorzystam...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2008, 16:23 przez gosiak, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

gosiak pisze:A jak go oduczyłaś uciekania na klatkę? Bo ja chętnie skorzystam...
czy ja napisałam, że go oduczyłam? :cool:
napisałam, że on WIE, że mu nie wolno. :lol:

ekhm, większe sukcesy mam na polu oduczania gryzienia podczas głaskania. ::
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

właśnie wróciłam z Emikiem od pani wet.

popis kocurek dał przedni

udało się go tylko zaszczepić trzymając przez rękawice spawarskie
obejrzeć się nie dał.
za to wiemy na pewno, że ząbki ma Emik zdrowe :twisted:

teraz Emiczek cały rozradowany tarza się w waleriance, która został transporter spsikany w gabinecie, a ja przemywam rany.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

polecam do tamowanie krwi używac grube węże ogrodowe można w ten sposób scinąwszy na ręce lub krwawiącej nodze zostać przy zyciu .

Kotki nasze kotki ! :evil:
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

drevni.kocur pisze:właśnie wróciłam z Emikiem od pani wet.

popis kocurek dał przedni

udało się go tylko zaszczepić trzymając przez rękawice spawarskie
obejrzeć się nie dał.
za to wiemy na pewno, że ząbki ma Emik zdrowe :twisted:

teraz Emiczek cały rozradowany tarza się w waleriance, która został transporter spsikany w gabinecie, a ja przemywam rany.
O jeżuuu...
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

emik jest boski, uwielbiam, jak się ładuje na kolana i tuli i mruczy...
misiek :love:
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

drevni.kocur pisze:emik jest boski, uwielbiam, jak się ładuje na kolana i tuli i mruczy...
misiek :love:
No to się cieszę, że mały Emiczek ma chociaż jakieś zalety.

::

Ewuś - :aniolek:
pusia

Post autor: pusia »

Emik przypomina mi o majej ( zmarłej) kotce Nataszy i Misii. Jest cuuudny!
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Olinka pisze:
drevni.kocur pisze:emik jest boski, uwielbiam, jak się ładuje na kolana i tuli i mruczy...
misiek :love:
No to się cieszę, że mały Emiczek ma chociaż jakieś zalety.

::

Ewuś - :aniolek:
ja ogólnie b. lubię emika, ma dużo zalet, ale niestety nie jest kotem dla każdego.

ostatnio wokół niego cisza. :neutral:
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Obrazek
wiosna przyszła, słonko grzeje, zapytań o Emika brak...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Ano jakoś ostatni cisza, ja miałam 2 telefony w sprawie Miłka, wiadomo jakie skoro nadal jest. Ech, cieżka nasza dola.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

EMIK MA DOM!! :aaa: i to b. fajny :D

już wszystko obgadane, teraz załatwiamy transport :D

Emik będzie mieszkał w Rogoźnie Pod Poznaniem w domku jednorodzinnym z ogrodem, nad jeziorem, okolica podobno spokojna. Będzie sobie mógł pod nadzorem wyjść (Pani wie, że kotek sam na razie nie może.)

Pani w ogóle b. rozsądna, ankieta super, w rozmowie tel. wrażenie pozytywne.
Wie o wybrykach Emika i powodzie oddania, ale postanowiła mimo to go wziąć.
(Temat dzieci też omówiony.)

Nareszcie! :D
Na taki dom czekaliśmy. Warto było!

Problem będzie z transportem. Przymierzamy się na przyszły tydz.

Jeśli ktoś miałby możliwość podwiezienia Emika (i całej jego wyprawki) do Rogoźna (46km) w przyszłym tygodniu to proszę o kontakt. Pani zwraca koszt transportu.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

jest jeszcze 2 opcja:

Pani jest w Poznaniu w ten. pon. ale o godz. 15. (a ja w pracy).

Może ktoś z Was by mógł jej Emika przekazać zamiast mnie?
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

kurczę ja wracam w poniedziałek ale nie jestem pewna czy bede o 15 czy trochę pozniej

a gdzie to rogożno jest ile to km?
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Pani właśnie napisała, że jest też opcja piątkowa o 15.

Może nina by miała czas? Najlepiej jakby ktoś był u mnie w domu i wydał kota, bo przenosić go (i stresować) + całą jego wyprawkę jest bez sensu.

46km - post wyżej ;)
ODPOWIEDZ