Kotki rosna jak na drożdżach, niestety telefonów w ich sprawie niewiele, a jak się ludzie dowiadują, ze jakaś ankieta, nie oddzwaniają.
maluchy uwielbiają wiskasa suchego, Hilsem gardzą niestety. Wolą jeść smacznie, niekoniecznie zdrowo.
Uwielbiają człowieka- kazdego, kto wejdzie omruczają i owiajają ogonami.
Maluchy wciąż rosną, i maja sie dobrze. Ponownie je odrobaczyłam, załozyłam ksiażeczki. W srodę jadę z małymi na szczepienia. No i najwazniejsze jeden - kotek znalazł dom! Mieszka na Boninie i ma sie dobrze. Umowa oczywiscie podpisana.
3 koteczki i 1 kotek czekaja cały czas na domkek, niestety telefonów brak, lub ludzie rezygnuja, po otrzymaniu informacji, ze kotki trzeba wysterylizować.
Kotki juz po szczepieniech, jutro jedziemy na drugie szczepienie. Rosną , bawią sie a jedna- to widoczne na zdjęciu - koteczka ma zezka, ale słodko to wygląda.
Hej, przekierowywuj na mnie , plis! Nie wiem na jakiej stronie, bo na naszej było napisane że 2 miesiące, własnie zmienilam opis, dodając , ze już 5 miesięcy, chociaz tyle jeszcze nie mają chyba, mussiałabym spojrzec w książeczka.
Tak na prawdę zaraz będzie się kłaniała sterylka, ubolewam nad tym, że cały czas nie znalazły domków. Nie mam jednak sobie co wyrzucać, nikt sensowny nie zadzwonił, a jak nie miałam czasu w jeden weekend, to dzwonili fajni ludzie, ale kota cjcięli już. Do poniedziałku nie chcięli zaczekać.
I tak "małe" urzedują w piwnicy, ale nie jest to los najlepszy dla nic. Mają co prawda kratki w oknach, tzn siatkę i patrza sobie na swieży zielony ogródek, no i maja swoje towarzystwo i kotów zaglądających przez okno(moich rodziców).
Bardzo miło mi poinformować, że Magi dzisiaj znalazla dom, bardzo sympatycznych państwa, którzy maja 3 koty, a poniewaz zawsze mieli 4 - zmarła im czarna koteczka leczona na wątrobę, chcięli mieć podobna do niej nastepczynię.
wszystkie koty widziałam na zdjęciach, mam nadzieję, że Magi aaklimatyzuje się , ale ponieważ nie ma koteczka probemów z akceptacja innych kotów pewnie nastapi to szybko.
Kolejny kotek znalazł dom, kotek idzie do nowego domu . Tym razem znalazł dom przez portal miau, dzięki fufu która dała mi namiar.
Domek niewychodzacy, z dzieckiem ok lat. Wybrali Państwo kotka , nie kotkę, bo była bardziej przebojowy. I tu przyznaję się do błęd, to kotek ma zezka a nie Iza.