Maluchy od zeszłego tygodnia mają zakraplane oczy, czego bardzo nie lubią. Tak broniących się przed kropelkami kociaków to jeszcze nie miałam. Mitenka to już histerycznie się wzbrania, łącznie z tym, że się zaczyna ślinić.
Troszkę też popsikiwały i mają powiększone węzły chłonne, więc wczoraj, po konsultacji z naszą dr, kupiłam im Unidox. Podawanie antybiotyku jest już mniej kłopotliwe.
Pewnie przez te wszystkie zabiegi nadwyrężam mocno zaufanie i sympatię do mnie no, ale muszą być zdrowe.
Mam za to jeden mały problem. Mimo wystawionych ogłoszeń, nikt po te śliczności się nie zgłasza, co mnie bardzo dziwi. Niestety od 26 będę miała ponad 5-cio kilowego kiciusia mojej mamy i obawiam się bardzo konfrontacji, tym bardziej, że nie mam już kolejnego pokoju.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Mitkę zawiozłam dziś do nowego domku. Wcześniej z nowym opiekunem byliśmy u dr Żanety, koteczka miała zrobione testy test FIV/ FelV i wynik był negatywny. Juuuupi
Takowoż jak i ich braciszek, który jest u Uty.
Mitka z z rezydentką Miśką całkiem przyzwoicie się przywitały. Rezydentka tylko ciut prychała. Zobaczymy co będzie dalej.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Willsona zawiozłam do nowego domku w I dzień świąt. Czekała tam na niego czarna, 2-letnia kotka Mamba. Niezbyt była uradowana przybyszem - prychy, warczenie, ale podczas mojej obecności bez łapoczynów. Willson obwąchał swoje nowe włości i szybko spodobał mu się wysoki drapak.
Za to od nowych opiekunów Mitki dostałam maila, że dziewczyny w miarę się dogadują i nawet siedziały już razem na kanapie.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Dla zainteresowanych - Margo (bo tak teraz nazywa się Mitka) ma się dobrze. Póki co niespecjalnie przypadła do gustu Miśce ale póki co objawia się to tylko fukaniem i brakiem zainteresowania wspólnymi zabawami.
Jedyny problem jest taki, że Margo dostała ruję i zaczęła sikać na łóżko (a dokładniej na pościel). W związku z tym nie można było zostawić jej sam na sam z niepościelonym łóżkiem nawet na minutę. Po krótkiej naradzie z dr. Żanetą zapadła decyzja - w środę sterylizacja!
A i jeszcze jedno - podczas jednej z bardzo nielicznych wymian ciosów między kotami Miśka dostała w nos pazurem - krew lała się przez kilka dni ale już jest lepiej. Zresztą dzisiaj będzie szczepiona więc na pewno Pani wet rzuci na blizny wojenne okiem
Dziękuję bardzo za informacje. Obcinać małej agresorce pazury!! Nie tak ją ciocia Villemo wychowała. Nieładnie Biedna rezydentka
Co do rujki to się dziewczynka pospieszyła. Decyzja o sterylce szłuszna
Trzymam za Was mocno kciuki! W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości można mnie dręczyć
No i koniecznie prosimy o info jak po zabiegu.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Margo dzisiaj będzie miała sterylizację. Niestety pojawił się inny problem - byliśmy w poniedziałek u Pani weterynarz i okazało się, że Miśka jest bardzo chora i musi mieć poważną operację (wycięcie macicy). Operacja w czwartek - także proszę trzymać kciuki za nasze koty.
Czy Miśka ma ropomacicze?? No i co z przepukliną? To ale się teraz zmartwiłam. Trzymam bardzo mocno zatem kciuki za OBIE kocice! Chyba za Miśkę może nawet bardziej, bo Margo (aka Mitka) jest młoda, da sobie radę, ledwo zauważy zabieg.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Tak - werdykt brzmi ropomacicze. Podczas operacji usunięte zostaną też guzy z jednej strony brzucha. Margo jest już po sterylizacji i póki co śpi zawinięta w koc.
W skrócie - Margo okaz zdrowia i szczęśliwości po sterylizacji. W czwartek ma zdejmowane szwy.
Miśka - cały czas był problem - do wczoraj popołudniu nie chciała jeść i pić. W sobotę i niedzielę musieliśmy jej w domu podawać kroplówkę. Pani weterynarz widziała nas codziennie i cały czas pomagała nam wymyślić sposób na poprawę łaknienia u kotki. Wczoraj popołudniu udało się! Miśka zaczęła jeść a wieczorem pić. Dzisiaj rano znowu jadła