Ksenia

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

lagolek pisze:świeżą świńską wątrobę
Surową, świńską, kotu? :shock:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

błagam przecież nie świniaka kotu
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Doświadczeni kociarze wiedzą...
Lagolek - nie martw się, Ksenia przeżyje, są większe zbrodnie;)

ale tak na marginesie - ja byłam przekonana, że gotowanie zabija tego wirusa...
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

Będę wiedziała na przyszłość.
Lagolek
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

Księżniczka miewa się bardzo dobrze. Na przemian zapada w głębokie sny na drapaku i urządza szalone galopy po mieszkaniu :) Reaguje na dźwięk otwieranych kodem drzwi wejściowych do bloku. Jak tylko go usłyszy wie, że ktoś wraca do domu i wita od samego progu. Nie chcę zapeszać, ale w nocy jest coraz grzeczniejsza - daje nam spokojnie spać. Wie, gdzie jest jej miejsce na łóżku, ale czasami dokonuje zajęcia poduszki i prawie kładzie mi się na głowie. Korzystanie z kuwety bez zarzutów. Wybredność żywieniowa na bardzo wysokim poziomie :)
Lagolek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

a to ci księżniczka :)
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez lagolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Lagolek
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

O ja, jak słodko przytulona, to jest niesamowity kot.... :love:
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

U Kocicy bez zmian. Czasem grzecznie się przytula i jest do rany przyłóż, czasem pokazuje pazurki i nie daje nam spać. Pod koniec czerwca zaliczyłyśmy wizytę u weterynarza. Przejazd w kontenerze na pewno do ulubionych aktywności Kseni nie należy. Pani doktor obejrzała, obmacała, zajrzała to tu, to tam, osłuchała serduszko itd. Stan kotki jest dobry. Za 2 miesiące do kontroli. Na moje narzekania, że kocica niechętnie jada jedzenie z puszki usłyszałam, że kota rozpuszczam surowymi piersiami ;) co zrobić... ;)
Lagolek
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

U Kseni wszystko w porządku. Trochę się nudzi, bo sporo nas nie ma w domu. Jak tylko przestępujemy próg, nie opuszcza nas na krok. Wspólne oglądanie filmów, wspólne czytanie, przygotowywanie obiadów, nawet monitoring łazienkowy ;)
Lagolek
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Ksenia będzie dla kogoś wiernym towarzyszem do wszystkiego :)
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

U Kseńki wszystko w porządku. Wczoraj dostała dwie nowe zabawki i jest nimi dość mocno pochłonięta. Z drapaka sypią się wióry - kto by pomyślał, że te pazurki tak szybko się z nim rozprawią ;)
Lagolek
lagolek
Posty: 28
Rejestracja: 29 kwie 2016, 22:20
Lokalizacja: Poznań, Wilda

Post autor: lagolek »

Obrazek

Kot pościelowy :)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez lagolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Lagolek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ksenia tydzień temu przeszła zabieg oczyszczania kamienia i wyrwania chorych zębów.
Zniosła to bardzo dobrze. Po zabiegu ma lepszy apetyt :)
A od wczoraj... cieszy się własnym domem stałym :tan:
Po przybyciu do nowego miejsca nie wydawała się ani przestraszona, ani zagubiona. Zwiedzała mieszkanie, coś zjadła, dawała się brać na ręce, nawet chodziła noga w nogę za nową opiekunką, szczególnie do kuchni ;). W mojej opinii totalny luz :)

Kseniu kochana trzymam kciuki, żebyś już zawsze była bezpieczna i szczęśliwa!
ODPOWIEDZ