Kitka (koteczka znad jeziora)

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Kciuki i zdrówka dla Kitki :hug: :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Eva pisze:
kikin pisze: wodę po gotowanym mięsku by zechciała, taki a'la rosołek?
do wywaru mozna dodac pietruche np.
tylko pietruszka ma działanie moczopędne to nie wiem jak ona odwodniona to chyba lepiej niee... ?


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

A macie próbowaliście postawic fontannę? Niektóre koty wolą wodę w ruchu.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

u mnie zdało egzamin - woda w naczyniu pseudo kryształowym - chodzi o załamywanie się światła - postawione na parapecie - co by migotki świetlne powstawały :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

BEATA olag pisze:u mnie zdało egzamin - woda w naczyniu pseudo kryształowym - chodzi o załamywanie się światła - postawione na parapecie - co by migotki świetlne powstawały :)
u mnie najchętniej właśnie z przezroczystych naczyń piją i KONIECZNIE postawione w miejscu w którym nie jedzą, tylko gdzieś z boku
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

u mnie najchętniej z dzbanka z przegotowaną, zimną dla dzieci :twisted:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

U Kiteczki znaczna poprawa :)
Właśnie lata za piłeczką ::
Nawet dwa razy widziałam jak piła wodę z miseczki.
Mokre dalej jej rozwadniamy a jak będziemy mieć więcej miejsca, to zainwestujemy w fontannę :cool:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Fontanna - dobra rzecz - spożycie wody znacząco wzrasta :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a u mnie porażka totalna -żadne się nie zainteresowało na stałe - nawet Zelda, która musi mieć strumień z kranu do picia...
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wczoraj Kitka miała kryzys Obrazek
Po nospie z masełkiem jest poprawa, ale widać że nie jest za dobrze. Obrazek
W nocy patrzyłam czy oddycha, jak oddycha, delikatnie ją głaskałam ale raczej nie sprawiało jej to przyjemności, bo nie mruczała jak zwykle. Obrazek
Podstawiałam jej rozwodnione jedzonko, dobrze że apetyt nadal ma Obrazek
Dziś jest lepiej, nawet ładnie mruczała, pobawiła się i pięknie zjadła a raczej wypiła jedzonko ;)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

jaki kryzys?.. i na co ta nospa?.. :(
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

jaggal, Kitce sypią się parametry, które podwyższają się przy chorobach nowotworowych.
Do tego odwodnienie, stres (bo nie akceptuje innych kotów) i to że nie jest za młoda robią swoje.
Wczoraj znowu wchodziła i wychodziła z kuwety jakby nie mogła się załatwić, jakby coś ją bolało.
Po nospie i solidnej kropelce olejku konopnego jest lepiej. Rzadziej chodzi do kuwety i normalnie się dziś załatwia. Jak tylko Marcin naprawi samochód i wróci z Legnicy to jedziemy kontrolnie do weta (usg trzeba zrobić i zobaczyć jak tam jej węzły chłonne, te które miała powiększone).
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kciukamy! I to mocno!
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Kitusia..!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Cynamon, a to nie zapalenie pęcherza?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ