Mela, Fela i Albin

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

no urosła Melcia urosła :)

reszta też rośnie

oto przykłady :)

ciocia lody sobie kupiła, ale my wszystko zjemy, trzeba dbać o jej linię :)
Obrazek

po tym jedzeniu tak się zmęczyłem, że na siedząco śpię
Obrazek

i znowu z wujciem Klopsiem :)
Obrazek

takie mam mądre spojrzenie :)
Obrazek

no ciężko mi z wujciem zmieścić się w tym małym hamaczku :)
Obrazek
Obrazek

taka duża jestem ale possać lubię cokolwiek mi się pod pysio podstawi
Obrazek

z racji tego, że non stop od paru tygodni nam prąd wyłączają, postanowiłam wziąć udział w sesji przy świecach :) no czyż nie jestem cudna ????
Obrazek
Obrazek




"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
skrzatka

Post autor: skrzatka »

ach cudne ma Melcia rodzenstwo... tylko bedzie zazdrosna o takie piekne zdjecia... ;) no i jak nadal jesc nie bedzie to i Fela i Albuś ją przerosną... już nie wiem co mam jej dac zeby chciala... heh...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Piękna kotki, jak to się dzieje, że te maleństwa nie znalazły jeszcze domu? :cry:
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

skrzatka pisze:ach cudne ma Melcia rodzenstwo... tylko bedzie zazdrosna o takie piekne zdjecia... ;) no i jak nadal jesc nie bedzie to i Fela i Albuś ją przerosną... już nie wiem co mam jej dac zeby chciala... heh...
to żeby Melcia nie była zazdrosna umówimy się niedługo i wpadnę na małą sesję zdjęciową :)
trochę niepokojący jest ten jej brak apetytu - mam nadzieję, że przejdzie niedługo;
także czekamy na każdą informację
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Ania pisze:Piękna kotki, jak to się dzieje, że te maleństwa nie znalazły jeszcze domu? :cry:
też nie rozumiem :(

chociaż mam teorię: tak im dobrze tu u ciociów i wujków, że wysyłają magiczne kocie myśli do potencjalnych domków aby się wycofały :: ::
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
skrzatka

Post autor: skrzatka »

Nina pisze:trochę niepokojący jest ten jej brak apetytu - mam nadzieję, że przejdzie niedługo;
także czekamy na każdą informację
mnie tez to bardzo martwi... ciagle ma biegunke i nie chce jesc, dzis znow musialam jej robic zastrzyk zeby sie nie odwodnila :( biedulka placze troche przy tym, ja jestem cala podrapana... chyba mnie znienawidzi za te igły :( ale ja musze... a najgorsze jest to ze nie wiemy co jej jest :(
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

skrzatka pisze:
Nina pisze:trochę niepokojący jest ten jej brak apetytu - mam nadzieję, że przejdzie niedługo;
także czekamy na każdą informację
mnie tez to bardzo martwi... ciagle ma biegunke i nie chce jesc, dzis znow musialam jej robic zastrzyk zeby sie nie odwodnila :( biedulka placze troche przy tym, ja jestem cala podrapana... chyba mnie znienawidzi za te igły :( ale ja musze... a najgorsze jest to ze nie wiemy co jej jest :(
kurde Melcia no co ty !!!
grzeczna masz być i zdrowa !!!
a ona w końcu dostała tą szczepionkę czy nie zdążyła bo się zaczęły te objawy ????
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
skrzatka

Post autor: skrzatka »

Nina pisze:skrzatka napisał/a:
Nina napisał/a:
trochę niepokojący jest ten jej brak apetytu - mam nadzieję, że przejdzie niedługo;
także czekamy na każdą informację


mnie tez to bardzo martwi... ciagle ma biegunke i nie chce jesc, dzis znow musialam jej robic zastrzyk zeby sie nie odwodnila :( biedulka placze troche przy tym, ja jestem cala podrapana... chyba mnie znienawidzi za te igły :( ale ja musze... a najgorsze jest to ze nie wiemy co jej jest :(


kurde Melcia no co ty !!!
grzeczna masz być i zdrowa !!!
a ona w końcu dostała tą szczepionkę czy nie zdążyła bo się zaczęły te objawy ????
szczepionke dostala o 17 w srode, ale wymioty jej sie zaczely rano w srode... moze teraz szczepionka nasilila... nie wiem... ale mam nadzieje, ze malymi kroczkami bedzie lepiej... wlasneiją nakrylam pierwszy raz przy misce, odrobinke sama zjadla... wiec moze juz jestesmy na dobrej drodze... chyba sie wystraszyla kolejnego zastrzyku, bo juz jej mowilam, ze jak nic nie zje to jeszcze dzis bedzie kłucie... pani dr mowi, ze najwazniejsze jest ze nie ma goraczki ani nie jest apatyczna... a Ona to juz sie chyba na tym zna najlepiej, wiec czekamy...

troche sie rozpisalam, ale mnie to bardzo martwi... i smutno mi jest... a co do zdjec :) serdecznie zapraszamy jak tylko wyzdrowiejemy :)
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Chory kotek był szczepiony? :shock:
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

skrzatka pisze:
Nina pisze:trochę niepokojący jest ten jej brak apetytu - mam nadzieję, że przejdzie niedługo;
także czekamy na każdą informację
mnie tez to bardzo martwi... ciagle ma biegunke i nie chce jesc, dzis znow musialam jej robic zastrzyk zeby sie nie odwodnila :( biedulka placze troche przy tym, ja jestem cala podrapana... chyba mnie znienawidzi za te igły :( ale ja musze... a najgorsze jest to ze nie wiemy co jej jest :(
a jakis kwiatków w domu Tobie nie podzera??
niektore są trujace dla kotów
Obrazek
skrzatka

Post autor: skrzatka »

Chory kotek był szczepiony?
no pani dr ją zaszeczpila, mowilam ze nie je i ze wymiotuje...
skrzatka

Post autor: skrzatka »

marinella pisze:a jakis kwiatków w domu Tobie nie podzera??
niektore są trujace dla kotów
kwiatkow nie podzera bo nie ma do nich na razie dostępu, są za wysoko... ja juz nie wiem co jest nie tak :(
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

a dalej nic nie je ???
i jak ona ogólnie się zachowuje ??? osowiała jest ???
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
skrzatka

Post autor: skrzatka »

Nina pisze:a dalej nic nie je ???
i jak ona ogólnie się zachowuje ??? osowiała jest ???
no wlasnie raczej nie jest osowiala, bawi sie, biega, moze tylko odrobinke wiecej spi ale to moze dlatego ze nie je i nie ma energii.. ale nie ma goraczki i reszta jest ok. tylko to niejedzenie... :(
skrzatka

Post autor: skrzatka »

nie chce zapeszac za wczesnie.. ale Meluńka zaczela pomalutku jesc... mam nadzieje, ze teraz bedzie juz tylko lepiej :)
ODPOWIEDZ