4 miauczydła z Koziegłów :)

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

testy na inne choróbska były w planie gdyby coś nowego się pojawiło,
poza tym mamy 2 koty od zawsze ze sobą i od prawie zawsze domowe, fiva trzeba gdzieś - tj od innego kota złapać
janka koziegłowianka
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

dostała niemały zastrzyk wczoraj wieczorem i jak już pisałam, ganiała jak zawsze z a łepek się bujał
janka koziegłowianka
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

jowanka napisał/a:
obrażanie innych wetów bardzo nieeleganckie


tego nie rozumiem
dot. wypowiedzi p.dr na temat dr Koniecznego i dr Juszczaka

a Mię konsultowałam także u innych i nadal bedę
janka koziegłowianka
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Każdemu jak widać pasuje inny wet ;)


Szczerze mówiąc nie wierzę w to co piszesz o Żanecie , musiałyscie się bardzo nie zrozumiec
a Mię konsultowałam także u innych i nadal bedę
Konsultowanie u kilku wetów trudnego przypadku jest według mnie jak najbardziej słuszne :)
tego nie neguje , wręcz popieram.
tyle ze po co Ci kilka opinii skoro i tak uznałaś jedną diagnozę i inne sugestie szukania przyczyn zachowania kota olałaś :roll:
Obrazek
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

hmmm, może dlatego że wszystkie objawy, czas ich pojawienia się (tj ok. 6 m-ca życia) pod to podpadają?
może to efekt urazu kręgosłupa przy ganiankach? Mia piszczała przy obmacywaniu odcinka grzbietowego tegoż ale p.dr na to nic
zrobimy rtg i zobaczymy
tak czy siak wspomaganie wit b może tylko pomóc
a sterydy i inne takie stosowane "na wszelki wypadek"mogą jej wątrobę bez potrzeby
nadwyrężyć.
janka koziegłowianka
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

Szczerze mówiąc nie wierzę w to co piszesz o Żanecie , musiałyscie się bardzo nie zrozumiec

nie byłam sama w gabinecie, zapytaj Kryśkę jak było, zawsze są co najmniej 3 wersje wydarzeń. jak u Kurosawy :?
dobra, kończę ten temat
dobrej nocy dla Was i kotów
janka koziegłowianka
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

jowanka pisze: luminal , dobre sobie :banan:
Jowanka ale Ty podajesz jej ten luminal?
To jest przeciwpadaczkowe
ale przede wszystkim przeciwdrgawkowe!
I oto wetce chodziło.
Podawaj jej chociaż z tydzień i zobacz czy dalej ma tę trzęsawicę.

Padaczkę vet podejrzewa,
też po tym lekkim zezie.


Jowanka napisz do mnie pw albo eskę
z namiarami na Twoją pracę,
to bym Ci jutro koło 16 podrzuciła aparat
żeby nagrać Mijkę.
W pt.jadę z Polą, to bym od razu lekarzowi pokazała.
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

cześć Krychna, próbuję skręcić młodą ale te jej drgawki mają tak małą amplitudę, że nie widać, zresztą weta widziała w gabinecie, sama wiesz,że to takie drygaweczki Mijeczki
janka koziegłowianka
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

jowanka pisze:
nie byłam sama w gabinecie, zapytaj Kryśkę jak było



Nie wdając się w przepychanki o szczegółach,
które na moje są nieistotne,
bo mnie interesuje Mija (bo przysięgam wyć mi się chce jak patrzę na jej trzęsący się łepek),
to ja pomijając personalne sympatie i antypatie,
bardzo szanuję dr Żanetę.
Wierzę w jej kompetencje i zaufałabym jej metodom leczenia.
I mi się właśnie podoba, że ślepo nie podąża za diagnozą innego weta,
tylko rozważa inne opcje.

Faktycznie w poniedziałek w przychodni już nie było testów na FIV i białaczkę,
ale miała się wetka zorientować kiedy dowiozą
i dziewczyny umówiły się na telefon.

Asiu, ja Cię proszę nie uprzedzaj się do sterydów.
Wiem, że długo walczyłaś o swojego poprzedniego kota,
którego nimi faszerowali,
i rozumiem taki uraz,
bo ja po mojej Fiśce i nieudanej walce o jej życie mam podobny,
ale leki są coraz lepsze i trzeba się złapać wszystkiego co pomoże maludzie jak najlepiej funkcjonować.
Przecież zawsze można odstawić...
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

mogę przesłać jakiś filmik starszy możesz przyjmowac na pocztę?
janka koziegłowianka
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

jowanka pisze:cześć Krychna, próbuję skręcić młodą ale te jej drgawki mają tak małą amplitudę, że nie widać, zresztą weta widziała w gabinecie, sama wiesz,że to takie drygaweczki Mijeczki
No wiem, że nią nie rzuca,
ale może moim aparatem by lepiej to wyszło,
bo facet w sklepie się podniecał, że to aparat a kręci coś w HD czy coś :oops:
ale dokładnie nie wiem o co mu chodziło, bo mnie to nie podniecało, więc się nie wkręciłam ::
no ale może jednak by lepiej nakręcił niż telefon.


I trzęsionka też ale jeszcze film z chodzeniem Mijki vet chciała.

Daj namiary, podrzucę aparat a jak film nie wyjdzie to trudno,
to kamerę wtedy trzeba będzie skombinować.
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

jowanka pisze:mogę przesłać jakiś filmik starszy możesz przyjmowac na pocztę?
yyyyyyy, blondi myśli, że może ::
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

nie wiem czy ma sens robić jej testy przy braku jakichkolwiek objawów, które by to uzasadniało
trochę o tym poczytałam, także to co wkleja Marinella na waszym forum - o bezsensie robienia testów na fiva - ale chyba ich nie czyta skoro tak mnie zaatakowała
janka koziegłowianka
jowanka
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2009, 20:33
Lokalizacja: Koziegłowy

Post autor: jowanka »

jutro przeszukam archiwa, dziś mam robotę, wczoraj cały wieczór mi zszedł na te głupawe pyskówki
a do wet Żanet nie mam zaufania po tej akcji z tabsami na robale
poza tym nawet się nie zająknęła, że jeśli odrobaczałam koty 2 tyg temu to muszę zrobić przerwę żeby kot nie przypłacił tego zdrowiem
nie mam pojęcia jak Mijce podawać tabsy - doustnie to niewykonalne a mokrego żarcia mam wg niej nie dawać
szkoda słów :cry:
janka koziegłowianka
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

jowanka pisze:nie wiem czy ma sens robić jej testy przy braku jakichkolwiek objawów, które by to uzasadniało
trochę o tym poczytałam, także to co wkleja Marinella na waszym forum - o bezsensie robienia testów na fiva - ale chyba ich nie czyta skoro tak mnie zaatakowała
mówisz o tym?
http://forum.kocipazur.org/viewtopic.ph ... ght=#38638

gdzie ja napisałam ze to bezsens
napisałam że bywają niemiarodajne w przypadku kociaków

natomiast jak weterynarz zaleca zrobienie takowych to nie dyskutuje skoro moze byc podejrzenie tej choroby

widze ze rozumiesz tak jak ci pasuje ;)
Obrazek
Zablokowany