Tara

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Zdrówka miziaku!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Mamy wyniki. Mocznik 99, to znaczy nieźle. Ale kreatynina ciągle wzrasta :( Już 3,8 :( Ostatnio było 3,4 :( Tarczyca w normie :shock:
Patrząc na Tarę nikt nie powiedziałby, że cokolwiek jej dolega. Jest tym kotem, który najczęściej bawi się sam z siebie w dzikich podskokach - jest radosna, widać, że czuje się świetnie. Tymczasem mnie dobija ta kreatynina :( Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić :( Jedyne, co się w jej życiu zmieniło to fakt, że na ogół żywi się karmą Renal. Ale czy to mogło wpłynąć na pogorszenie wyników? :hmm:
Teraz skupiamy się na zębach. Choć to znów ogromne ryzyko, związane z narkozą :( Niemniej zepsute zęby + niewydolność nerek to bardzo zła para. Będziemy się w ciągu dwóch najbliższych tygodni umawiać na zabieg. Muszę zaurlopować na tę okoliczność, bo będziemy się kroplówkować przed i po zabiegu dożylnie, a to zawsze trwa godzinami. Odwlekałam ten moment, bo bardzo się boję, żeby nie zepsuć tego, co mamy :( Mam nadzieję, że decyzja jest słuszna...
Obrazek
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Bardzo słuszna!
Zęby w dużej mierze potrafią przyczyniać się do niewydolności nerek!
Trzymam kciuki :serce:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

A może wejść z Semintra...?
Podobno nawet jak nie ma bialkomoczu, to ładnie obniża kreatynine...
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

A jakie Tara ma ciśnienie?
Bo jeśli prawidłowe to trzeba kontrolować przy Seminitrze, bo je obniża. U niektórych kotów działa tylko zmniejszając białkomocz, a u innych obniża i mocznik i kreatyninę, można spróbować!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara nigdy nie miała stwierdzonego nadciśnienia, choć było mierzone przy okazji dwóch wizyt kardiologicznych i ostatnio w gabinecie. Jednak przy nadczynności tarczycy raczej trzeba je zakładać. Tara jest od dawna na Benakorze. Nie myślałam wcześniej o Semintrze, dlatego własnie że również obniża ciśnienie - żeby nie przedobrzyć w drugą stronę. Zwłaszcza jeśli nie ma białkomoczu i czuje się tak dobrze. Poruszyłam już ten temat z wetem.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Stało się. Jesteśmy umówieni na zabieg, 26 kwietnia.
Mam nadzieję, że los nam będzie sprzyjał i nie zepsujemy tego, co mamy :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Będziemy trzymać wszystkie kciuki i łapki w domu!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jako się rzekło, Tara zaczęła przychodzić na wspólne spanko :) Relacja z kotem rozwija się przez całe jego życie :)
Tymczasem przygotowujemy się psychicznie do zabiegu. Niebawem zaczniemy przygotowywać się też fizycznie - nawadniając organizm Tary.
https://youtu.be/3Z1wlhHBNpU
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziś sądny dzień. Zawiozłam Tarę na zabieg. Gryzę palce, czekając na jakiekolwiek wieści.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Mocno trzymamy kciuki za Tarę :kiss:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

I ja również mocno trzymam!!!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Na razie jest super :)
Zabieg trwał tylko 35 minut. Poleciały wszystkie zęby poza kłami. Tara była na narkozie wziewnej i po zabiegu bardzo szybko doszła do siebie. Silne leki przeciwbólowe sprawiły, że jej jedynym zmartwieniem było to, że nie dostaje nic do jedzenia :(
Dziś jedziemy na kontrolę ranek po zębach, a w przyszłym tygodniu będziemy sprawdzać parametry nerkowe :)
Kciuki nadal potrzebne!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok: :ok: :ok:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ranki pięknie się goją :) Sama Tara też czuje się świetnie :good: Jest może odrobinę mniej żwawa niż zazwyczaj, ale zachowuje normalną aktywność - tyle tylko że sama z siebie nie bryka z zabawkami. Na pewno trochę ją te dziąsła bolą :(
Wracamy do tematu Semintry, bo korzystając z narkozy, pobrano Tarze mocz. Jest białkomocz :( Jak na złość Semintra niedostępna. Temat jednak nie umiera i wrócimy do niego w przyszłym tygodniu.
Niestety tym razem nie możemy się kroplówkować dożylnie :( Żyły nie dają rady :(
Mam nadzieję, że kroplówki podskórne wystarczą, by wszystko wypłukać...
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ