Stefan vel kotek głodek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Wiesz co Kasiu, jest zakropiony preparatem na pchly, a jesli o "reszte" chodzi nie popadam w paranoje. Poza tym nie pozwalam mu sie tarzac. Po prostu on probuje sie klasc i wtedy go podnosze, poza sytuacjami, kiedy np. rozmawiam przez telefon on jest na dlugiej smyczy i np. nie zdaze pociagnac lub dobiec zeby go powstrzymac.
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2014, 0:01 przez AniaG, łącznie zmieniany 1 raz.
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nie pytam złośliwie - jakoś mi tak Stefan utkwił w pamięci, jako megaproblemowy i bardzo wrażliwy kot - stąd się dopytuję. Chyba, że już z nim wszystko w porządku?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

nasza dziewczynka :evil: też się turla wszędzie gdzie może :turla:,a może,bo ma dużżżżży ogród :evil: :evil:
za to ma wieczorem ,, kąpanko '' :axe:
Sara
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Morri pisze:Nie pytam złośliwie - jakoś mi tak Stefan utkwił w pamięci, jako megaproblemowy i bardzo wrażliwy kot - stąd się dopytuję. Chyba, że już z nim wszystko w porządku?
Problemowy to on nie jest, raczej chorowity. A ja nie pomyślałam, że złośliwie pytasz :D Od dłuższego czasu jest w miarę ok, bo normalnie niestety nie jest. Jak zrobię zdjęcia to napiszę kilka słów o tym, jak jest teraz :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

hanna pisze:nasza dziewczynka :evil: też się turla wszędzie gdzie może :turla:,a może,bo ma dużżżżży ogród :evil: :evil:
za to ma wieczorem ,, kąpanko '' :axe:
:twisted:
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Obiecane najświeższe foty Stefana poniżej. Po powrocie z pracy dopiszę informacje, które można będzie wrzucić na fejs.

Kot najczystszy :P
Obrazek

Kot "najcierpliwszy" ;)
Obrazek
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

Jaki on jest słodki na tych zdjęciach :love: chłopak do schrupania normalnie ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Aniu, nikt o niego nie pyta?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Dwie lub trzy osoby pytały. Jedna nie odesłała ankiety, a dwie się nie odezwały w ogóle po pierwszym mailu :(

No więc. Stefan jest naprawdę wspaniałym kotem. Totalnie przeczy zasadzie, że koty chodzą własnymi drogami, bo wiecznie pląta się koło człowieka. Szuka kontaktu albo nawołując albo po prostu wskakując na kolana, robiąc baranki, wtulając się w ramię i liżąc ucho :) Pierwszy wstaje każdego dnia grzecznie czekając na swoje śniadanie i pierwszy kładzie się dając znać, że czas do spania. Jest uroczy w całym swoim "byciu". Nie wie, co znaczy nie lubić kogoś, zwykle przyciągają go osoby, które kotów nie lubią. Siada im na kolanach, nad głową na oparciu sofy. Jest niezwykle towarzyski. Często, gdy wpadają znajomi i gramy w gry, towarzyszy nam kręcąc się wokół stołu lub czuwając na oparciu sofy. Trudno o lepszego przyjaciela niż ten kot. Jego wdzięczność naprawdę nie zna granic, zadziwia nas każdego dnia. Wiemy doskonale, że jeśli znajdzie się domek, który zechce dać Stefankowi opiekę, jakiej potrzebuje wraz z odrobiną wolności w bezpiecznym miejscu, bardzo trudno będzie nam go oddać.. Nie ukrywam, że "rekrutacja" będzie ostra :D Taki kot jak Stefan musi mieć naprawdę WSPANIAŁY dom, bo jest niezwykłym kotem!

Jeśli o zdrowotne aspekty idzie to walczymy prawdopodobnie z alergią pokarmową (brudzące się uczy). Odnoszę też wrażenie, wg swoich obserwacji, że jest u nas w domu coś, co może kocurka uczulać. Wkrótce przeniesiemy się na okres tygodnia do domu rodziców, ponieważ będziemy konserwować podłogę. Jestem bardzo ciekawa, czy wtedy któreś z objawów ustaną.

Ściskamy!
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ania G. pisze: Nie ukrywam, że "rekrutacja" będzie ostra :D Taki kot jak Stefan musi mieć naprawdę WSPANIAŁY dom, bo jest niezwykłym kotem!
Wszystkie koty są niezwykłe i dla wszystkich staramy się o wspaniałe domy :sulk:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Morri pisze:
Ania G. pisze: Nie ukrywam, że "rekrutacja" będzie ostra :D Taki kot jak Stefan musi mieć naprawdę WSPANIAŁY dom, bo jest niezwykłym kotem!
Wszystkie koty są niezwykłe i dla wszystkich staramy się o wspaniałe domy :sulk:
Dokładnie! :twisted:
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

Ania G. pisze:Kot "najcierpliwszy"
jaki słodziak! :)
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Ania G. pisze: bardzo trudno będzie nam go oddać.. Nie ukrywam, że "rekrutacja" będzie ostra Taki kot jak Stefan musi mieć naprawdę WSPANIAŁY dom, bo jest niezwykłym kotem
a ja nadal swoje :lol: może tak ankietkę wypełnimy :lol:
Sara
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Oj bardzo chetnie bym to zrobila juz jakies pol roku temu, ale Stefan tak bardzo chce wychodzic, zwlaszcza teraz. Zima jeszcze byl wzgledny spokoj, bo bylo zimno. Wyszedl na chwile ze mna na ogrod, potrzepal lapkami i chcial wracac, ale teraz to przynajmniej 20 minut kazdego dnia, a w weekendy normalne, dlugie spacery, tak jak dzisiaj. A i tak czesto kreci sie po domu i spiewa pod drzwiami. Na poczatku tak nie bylo. Wydaje mi sie, ze te spacery, poznanie okolicy, poczucie sie pewnym i zobaczenie innych, wolnozyjacych kotow w akcji, spowodowaly to jego parcie na wychodzenie :( Troche mi z tym ciezko, bo stresuje sie, ze go ograniczam, z drugiej strony, jak przypomne sobie, jakiego go zabieralam z ulicy.. Wet tez mowil, ze to nie jest kot, ktory bedzie mogl "normalnie" wychodzic, chociazby z tego prostego powodu, ze samo szczepienie przeciwko wirusom jest niewskazane. A przeciez jeszcze wscieklizna, bialaczka.. no i ulica.. I badz tu madry.
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

czyli jednak szukasz domu wychodzącego? :hm:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ