Drucik

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Super wieści !
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Super!
Trzymamy kciuki!
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

:banan: :banan: :banan:
Sara
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Drucikowa przeprowadzka przesunęła się jednak o dwa tygodnie. Mamy więc jeszcze trochę czasu, by nacieszyć się jego towarzystwem :) Drucik nas lubi :) Nawet jest zazdrosny o inne koty :roll: Zauważył już, że się go boją i kiedy widzi, że jakiś kot zbyt długo cieszy się głaskaniem, puszy się przed nim i podbiega, w rezultacie go przeganiając. Po czym oczywiście sam zadowolony podchodzi i nadstawia główkę do głaskania :roll:
Opanował też wygodną pozycję do spania, która pozwala mu lżej oddychać ;)
Obrazek

Upodobał sobie balkon i teraz -przy upałach- chętnie wyleguje się na słońcu :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

pozycja do spania jest the best :)

tzw. wietrzenie jajek ;)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

misiosoft pisze:pozycja do spania jest the best :)

tzw. wietrzenie jajek ;)
chyba skorupek ;)

Ubóstwiam drucikowe pozy :) :love:
Do zobaczenia Aniele
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

słodziak !
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Drucik gościł wczoraj fundacyjną koleżankę, Helenkę. Niestety Helenka, podobnie, jak inne koty, źle na niego reaguje :( Nie ma facet szczęścia :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Niemożliwe, pięknej Helenie się nie spodobał :shock:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

kikin pisze:Niemożliwe, pięknej Helenie się nie spodobał :shock:
bo ona na Parysa czeka ;]
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dni upływają nam bez spektakularnych zmian, cały czas w oczekiwaniu na przeprowadzkę, która już w przyszłym tygodniu. Smutno będzie bez Drucika - jego obecność w domu zaznacza się wyraźnie - bo rzadko się tak zdarza, żeby kota było dobrze słychać :) Zawsze łatwo go zlokalizować :) Drucik cieszy się już dużą swobodą - jest bardzo mądry - nie zdarza mu się skakać :) Jeśli chce dostać się na parapet - robi to stopniowo :) Będzie go nam bardzo, bardzo brakowało :(

W poniedziałek byliśmy u weta - generalnie jest dobrze :) Duży, silny chłop :) Ale ze szczepieniem w miarę możliwości warto jeszcze poczekać do czasu kolejnych badań krwi - za trzy tygodnie. Przez ten czas efekty diety dla trzustkowców powinny już się zaznaczyć w wynikach :)

A tak wyglądamy od strony chorej nóżki:
Obrazek

Chłopak jest coraz proporcjonalniejszy :) Myślę, że za rok, może dwa, nie powinien odróżniać się budową od innych kotów :) Na nóżkę kuleje niestety, ale widać, że nauczył się z nią funkcjonować.

Jego Wysokość Drucikowatość ::

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 cze 2014, 16:07 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Drucisław Wspaniały :D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Zdjęcie nr 2, nad zdjęciem w koszyku, to mój faworyt ::
Wprawne oko np dr Żanety od razu zauważyłoby baleronik tłuszczyku na tylnej łapce :lol:
Jak dla mnie przesympatyczny ten tłuszczyk i dowód na to, że wreszcie zaznał prawdziwego dobrobytu u cioci Morri :)
Wspaniały wielki kocur z niego z pokładami młodzieńczej aktywności :serce:
Tylko jeszcze mu kompana brakuje do pełni szczęścia :aniolek:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Czekaliśmy wszyscy na ten dzień, a teraz tak cicho w domu :( Drucik przeprowadzony i nikt nie skrzeczy z drugiego pokoju, nie pochrumkuje i nie wzdycha :(

Ale! Musielibyście widzieć, jaki był podekscytowany nowym domem! Chodził po wszystkich kątach z oczami wielkimi jak młyńskie koła, radośnie podbiegając to tu to tam :) :) :) Wytarzał się nawet w kuwecie ze świeżym żwirkiem :shock: Nigdy czegoś takiego jeszcze nie widziałam :roll: Nowi ludzie rozłożeni na łopatki już po pierwszych godzinach :) Oczywiście pierwsza noc obowiązkowo w pościeli u boku nowej Pani :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Morri pisze:Czekaliśmy wszyscy na ten dzień, a teraz tak cicho w domu :( Drucik przeprowadzony i nikt nie skrzeczy z drugiego pokoju, nie pochrumkuje i nie wzdycha :(

Ale! Musielibyście widzieć, jaki był podekscytowany nowym domem! Chodził po wszystkich kątach z oczami wielkimi jak młyńskie koła, radośnie podbiegając to tu to tam :) :) :) Wytarzał się nawet w kuwecie ze świeżym żwirkiem :shock: Nigdy czegoś takiego jeszcze nie widziałam :roll: Nowi ludzie rozłożeni na łopatki już po pierwszych godzinach :) Oczywiście pierwsza noc obowiązkowo w pościeli u boku nowej Pani :serce:
rewelacja :)
ODPOWIEDZ