Mela, Fela i Albin

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

chudzina z niego :?
a w koszyku jakiś straszny wampir zamieszkał :lol:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Cynamon pisze:Jak brat bliźniak Mariny
i Ofelki:)
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

wampir ze zmierzchu :lol:
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

nie chce krakać ale bardzo martwi mi mnie jego chudość, brak apetytu oraz wymioty żółcią
maks we wtorek biorę go na badania

wczoraj dostał obrózkę i juz duzo pewniej się rozgląda po mieszkaniu
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

dobrze, ze chociaż od strony psychicznej udało się mu trochę pomóc :good:
Natka, a może warto podpytać byłych właścicieli od kiedy jest taki chudy? Może coś zauważyli?
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Albin dziś miał pobraną krew
czekam do wieczora na wyniki morfologi i biochemii
Obrazek
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Marinella, co z Albinem, bo zaglądam na formum i nic o nim nie piszesz?
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wczoraj pobrano krew. Może jeszcze nie być wyników :wink:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Czytałam o Albinie od pierwszej strony i nie skojarzyłam, że to rok 2007. Dopiero jak przeczytałam, że wrócił, nie mogłam uwierzyć, że po 7 latach ktoś oddał kota.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

wyniki już są
poza tym ze jest odwodniony i skrajnie chudy nic nie wyszło
z jednej strony dobrze z drugiej czeka nas RTG czy coś w nim nie siedzi

identyczną sytuację mam z moją kotką, wyniki dobre, chuda jakbym ją głodziła i wyszedł rak watroby :neutral:
Obrazek
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Podobnie miałam z moim pierwszym Kocurkiem Irysem. Apetyt miał ogromny ale chudł. Wet powiedział, że nie przyswaja składników pokarmowych i stąd ten apetyt. Ale to mnie zmyliło, no bo jak jadł, czyli jest ok a chudnie bo to już starość (miał 11 lat). Tak sobie tłumaczyłam. Jak guz był już wyczuwalny dopiero trafiłam do weta. Rtg i decyzja operacji. Niestety, jak go otworzyli, okazało się, że jest otorbiory razem z wątrobą i nie można go usunąć. Za radą weta, nie wybudziliśmy go z narkozy.
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Mam nadzieję, że Albin wyjdzie na prostą i będzie dobrze. Życzę Mu tego z całego serca.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Albin ma znowu slaby apetyt. Niby cos je ale bez szału
Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

marinella pisze:Albin ma znowu slaby apetyt. Niby cos je ale bez szału
tarczycę miał sprawdzaną?
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Albin dziś rano zwymiotował na moich oczach dwie wielkie ( ok 7 -10 cm) żywe glisty :rzygi: :rzygi: :rzygi: :rzygi:

Może nie będzie tak źle z nim. Dostał dziś pierwszą dawkę odrobczacza, wytłuczemy dziadostwo szybko

Poza tym incydentem stwierdzam że Albiś ma cudowny charakter.
To przytulny, spokojny ale ciekawski chłopak.
Ładnie zasymilował się ze stadem, czasem jeszcze jest zaniepokojony ale widzę że ciekawią go inne koty, widziałam też już kilka baranków i wzajemnych otarć :)

Wczoraj w nocy przyszedł się obok mnie połozyć i dał się wygłaskać
fajny z niego kot
Obrazek
ODPOWIEDZ