Przełamała się dziewczynaKata pisze:Hehe:) Ogonem prosto w twarz - a nawet podogoniem:)
To był szok dzisiaj - od kompletnego niedotykalstwa do baranków w łóżku w jeden dzień:)


Moderatorzy: crestwood, Migotka
Oj tak - 5.30 rano i 1 w nocy to jej ulubione pory na zabawę:):):)kat pisze:No i to jest prawdziwa Lara
Rano jest wręcz upierdliwa w tych przytulaskach i barankach
Zresztą wieczorem jak siadałam, to tez nie mogłam się od Niej opędzić![]()
Kata pisze:
cytat z Kat wyglądałby w czasie pisania tak:Kod: Zaznacz cały
[quote="kat"]No i to jest prawdziwa Lara :) Rano jest wręcz upierdliwa w tych przytulaskach i barankach :diabel: Zresztą wieczorem jak siadałam, to tez nie mogłam się od Niej opędzić ;)[/quote]
ale dotknąć się nie daKata pisze:podchodzi bliziutko kiedy śpię, albo kiedy się ze mną bawi.
i to siostra Dakoty i AlaskiEva pisze:ale dotknąć się nie daKata pisze:podchodzi bliziutko kiedy śpię, albo kiedy się ze mną bawi.
o! to zupełnie jak moja Veronapotrafi się przytulać w nocy do twarzy i wylizywać moje włosy i umyć mi oczy i w ogóle jest przesłodka ale spróbuj tylko ją dotknąć inaczej niż po głowie - jak tylko zorientuje się że chce ją wziąć na ręce to spiernicza z turboprzyśpieszeniem
![]()
nie ma mowy o zważeniu kota czy obejrzeniu ciałka, zapomnij! a obcinanie pazurów to jest operacja bardziej skomplikowana niż wystrzelenie rakiety kosmicznej
trzeba najpierw pół godziny usiłować ją złapać zużywając zapas miesięczny smakołyków, potem warczenie syczenie i drapanie i foch conajmniej 3 godzinny...a jest już z nami 4 miesiące
także nie martw się Kochana, niektóre Koty już tak po prostu mają