Buraska Migotka- "ofiara" alergii

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Rozumiem, że to sąsiad Dzioby, znaczy że mieszka koło Ciebie. Czyli ode mnie Migotka będzie miała bliżej, więc chyba Natty wydam Ci dzisiaj tylko "Twojego" kota. Na którego właśnie idę się poskarżyć w jej wątku.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

Villemo7 pisze:Rozumiem, że to sąsiad Dzioby, znaczy że mieszka koło Ciebie.
mieszka 2 piętra wyżej, więc zdecydowanie lepiej będzie jeśli Migotka zostanie u Ciebie
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

To byłby dobry pomysł
u mnie jest podejrzenie grzybicy a tak Migotka nie miałaby styczności
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

marinella pisze:To byłby dobry pomysł
u mnie jest podejrzenie grzybicy a tak Migotka nie miałaby styczności
PODEJRZENIE grzybicy? :lol:
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Czyli to już pewne? :(
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ja pewna nie jestem
rozne cholerstwa rózne osoby mają jakieś pchłu mutanty itp :twisted:
a ja nie robiłam zeskrobin ani w tamtym roku ani jeszcze w tym
zobaczymy

i tfu tfu połowa kotów tylko ma ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Czy Ty coś sugerujesz? :twisted:
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Cleo pojechała z powrotem do swojej stałej- tymczasowej mamy i Migotka teraz mnie tu molestuje.
Transport się kroi może już nawet na tą sobotę. Do Szczecina zawiezie ją może pan Marek, który mi ją tu przywiózł. Zależy jak nowemu domkowi będzie bardziej odpowiadało.

Macie czas do soboty załatwić nowe tymczasy :twisted:
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ustalone na sobotę
Obrazek
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No to teraz trzeba dograć godzinowo, ustalić numer umowy, poumawiać się i całausek na drogę i nowe życie dla Migotki.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Wczoraj się nie dopchałyśmy do weta. Po raz pierwszy, wyjątkowo spotkała mnie kolejka. I do tego się okazało, że jest piesio do szycia przed nami, więc przyjechałyśmy dzisiaj. Migotka na oczko dostała krople Dicortineff. Podobno w odróżnieniu od Gentamycyny zawierają jeszcze składnik antyzapalny.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Migotka pojechała dzisiaj do swojego nowego domku z panem Markiem, który ją tu do mnie przywiózł. Dużo szczęścia kocinko!
Bo tam kocur taki samolubny na Ciebie czeka...
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

A tutaj mozna śledzić dlasze losy Migotki :)

http://felinity.jogger.pl/
Obrazek
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

przeczytałam :) piękne foty i opis :D
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Na Migotkę czekał sporej wielkości kawaler również w wieku 10-ciu miesięcy. Podobno była bardzo grzeczna. Szkoła życia u mnie się przydała. Nie naprychała. Zwiedziła domek i udała się do kuwety. "Informator" nie wspominał o reakcji rezydenta. Za to nowym domkiem był zachwycony.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
ODPOWIEDZ