Kotek Motek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kochani jesteśmy po wizycie u Żanety.
Stan ogólny Motka nie jest zły :) . Na te jedno oczko może minimalnie widzieć :) , jednak nie da się z tym nic więcej zrobić. Został zważony - 3,6 kg - waga stwierdzona jako dobra :cool: :D. Kiciuś kiepsko znosi podróż i przebywanie w transporterze - bardzo go to stresuje :neutral: jednak u weta był całkiem grzeczny i dał się bez sprzeciwów obmacać i wybadać ::
Obecnie będzie przez ponad tydzień na kurczaku a za 6 dni odrobaczenie i obserwujemy kupy :rzygi: :wink:
Drgające oczka mogą być przyczyną jakiegoś uszkodzenia mózgu, jednak koteczek funkcjonuje dobrze i oczywiście będzie obserwowany. Czasami zdarza mu się być troszkę gapkowatym :dizzy: i uderzy głową delikatnie w ścianę lub nie wyhamuje i wjedzie w zamknięte drzwi, co oczywiście w żaden sposób nie przeszkadza mu szaleć za wędką :mrgreen: i już dawno w podskokach i wyścigach za myszką przegonił Marinę :diabel: ::s
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Znam kota z takimi drgającymi oczami - czasem tak jakby leciutko pulsującymi. Kot ma oczy całkiem zdrowe pod względem fizjologicznym, jednak nie widzi zupełnie. Wet orzekł, że może to być winą złej komunikacji między okiem a mózgiem. To z kolei może być wynikiem niedożywienia w dzieciństwie lub jakiegoś urazu. Nie zmienia to faktu, że kocura znam już ładnych parę lat i ma się dobrze :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Newsy od Motka :: Kociamber jest nad wyraz sprawny akrobatycznie :shock: :shock: :shock: Pod naszą nieobecność nauczył się otwierać drzwi :fear: Ale pracujemy nad oduczeniem go tych niecnych ucieczek, które wykonuje, gdy nas nie ma w pokoju :twisted: Obecnie leży po mojej lewej stronie a Marina po prawej :love:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Obawiam się, że jak kot raz się czegoś nauczył, to już się nie oduczy :diabel:
Koty są niezwykle dobrymi uczniami, jeśli chodzi o samodoskonalenie i bardzo złymi, jeśli człowiek chce Ich czegoś oduczyć ;)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

kat, to mnie pocieszyłaś :? :roll: Na razie się nie poddajemy :cool: :twisted:
Uszykowana została woda w spreju i po każdym skoku dostaje mokre psik :: Oby tylko Marina się od niego nie nauczyła :patyk:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Na moje koty woda nie działa, tzn. pierwsze kilka razy faktycznie odpuściły, a później traktowały to jako zabawę :palacz:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

No musimy jakoś go okiełznać :evil: bo u p. Ulki został nieziemsko rozpuszczony :roll: Na szczęście z Mariną tak nie jest ... jeszcze :wink: Ale nie chcielibyśmy żeby też zaczęła nam skakać po blatach, pakować się do talerzy i wykradać ... pierogi :shock: :P
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

niestety koty uczą się od siebie nawzajem :? Na klamki pomaga przełożenie klamki pionowo zamiast poziomo - nie wiem tylko, czy u Was da się to zrobić.
Metoda z psikaniem - pamiętajcie, żeby kot nie widział, ze to Wy. W przeciwnym razie, będzie się powstrzymywał do niecnych uczynków tylko podczas Waszej obecności ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Obcykaliśmy patent :twisted: , a mianowicie podsuwamy krzesło obrotowe pod drzwi i Motek już ich nie otwiera bo nie ma jak skoczyć na klamkę, a samobójcą jeszcze nie jest ;) :lol:
Za to został już przechrzczony przez Marcina ( oczywiście związane jest to z kupami :rzygi: :twisted: ) a jako, że jest czarny i jak walnie to najlepiej się ewakułować mamy w mieszkaniu Czarnobyl :diabel: :diabel2: :lol:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Cynamon pisze:Za to został już przechrzczony przez Marcina ( oczywiście związane jest to z kupami :rzygi: :twisted: ) a jako, że jest czarny i jak walnie to najlepiej się ewakułować mamy w mieszkaniu Czarnobyl :diabel: :diabel2: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Czarnobyl po kontroli i pierwszym szczepieniu :tan:
Kociamber doszedł do zacnej wagi 4 kg :: :: ::
i na tym wg. Żanety ma poprzestać :P :wink:
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Kociamber doszedł do zacnej wagi 4 kg :: :: ::
i na tym wg. Żanety ma poprzestać :P :wink:
:turla: :turla: :turla: :turla:
Sara
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Cynamon pisze:Czarnobyl po kontroli i pierwszym szczepieniu :tan:
Kociamber doszedł do zacnej wagi 4 kg :: :: ::
i na tym wg. Żanety ma poprzestać :P :wink:
jasne, jasne ;)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

misiosoft, no właśnie przecież młody jeszcze nie ma roku i nadal rośnie :: :cool:
A łapy ma spore :szok2: co go będę za wcześnie ograniczać ;) :twisted:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

No więc kotek Motek ( dla nas Czarnobuś ;) ) na nowej karmie almo nature ma ładniejsze kupki i nawet już tak nie przypomina to eksplozji reaktora, gdy się załatwia :twisted: :wink: Dalej ruchliwy i skoczny bardzo, jednak drzwi już nie otwiera bo klamka została obrócona do góry :diabel: :diabel: , co nie przeszkadza mu oczywiście dalej na nią skakać :roll: :twisted: Z Mariną codziennie urządza wyścigi oraz wspólne walki, że aż kępki sierści latają po pokoju ::s
ODPOWIEDZ