Trinity

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

No super :) :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trynity nadal u mnie, bo tydzień po ściągnieciu szwów znów blizna się otworzyła. Teraz już nie miała zakładanych szwów po raz kolejny, tylko odkażamy ranę i czekamy aż zagoi się sama przez ziarninowanie.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2013, 18:52 przez kat, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trinity dzisiaj była na kontroli. Ogon ładnie sie goi, ale kołnierz musi jeszcze nosić przez co najmniej 10 dni.
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

Biedna kicia :cry: :hug:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Chyba się do niego przyzwyczaiła, bo nie wygląda na jakaś nieszczęśliwa;) Tylko nadal trzeba szanownej Pani podawać kawałeczki mięsa z ręki, bo z miseczki nie chce jeść, chociaż suchą w ten sposób wcina...
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trinity była dzisiaj na kontroli u weta.
Ogon ładnie się goi. Mam nadzieję, że teraz już wygoi się do końca.
Trini nadal musi nosić kołnierz, ale tak się już do niego przyzwyczaiła, że bez problemu potrafi wskoczyć z podłogi na dość wysoki parapet. Nauczyła się też już normalnie jeść w nim. Czasami mam wrażenie, że zachowuje się tak, jakby wcale nie miała tego kołnierza ;)

Przy okazji zrobiłam Jej testy Fiv/Felv - oba ujemne :tan:
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Przy okazji zrobiłam Jej testy Fiv/Felv - oba ujemne :tan:
:aaa:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kat pisze:Trinity była dzisiaj na kontroli u weta.
Ogon ładnie się goi. Mam nadzieję, że teraz już wygoi się do końca.
Trini nadal musi nosić kołnierz, ale tak się już do niego przyzwyczaiła, że bez problemu potrafi wskoczyć z podłogi na dość wysoki parapet. Nauczyła się też już normalnie jeść w nim. Czasami mam wrażenie, że zachowuje się tak, jakby wcale nie miała tego kołnierza ;)

Przy okazji zrobiłam Jej testy Fiv/Felv - oba ujemne :tan:
a czy jest szansa na nowe foteczki? :tup:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

W weekend mam zaplanowaną sesję zdjęciową - dzienną i lepszym sprzętem ;)
Mam nadzieję, że uda się wtedy zrobić jakieś ładne zdjęcia :diabel:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

A na razie takie jedno :)
Obrazek
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

:serce: jakie dwa misiaki ;D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kat pisze:A na razie takie jedno :)
Obrazek
dziękować :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trinity wczoraj przestała być izolowana.
Wczoraj było troszkę nerwowo, tzn. jakieś posykiwania i ostrzegawcze machnięcia łapą w powietrzu, ale dzisiaj już jest dobrze :)
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Brawa dla towarzystwa :brawo:
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

:ok:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
ODPOWIEDZ