No dobra, ja jestem bardzo subiektywna. Swoją kotkę mam prawie 2 lata a mimo to nie wypuszczam jej spokojnie na dwór, po prostu. Ostatecznie to jest kot, zwierze - nie wiadomo co mu przyjdzie do głowy. Jeżeli uważasz/cie, że to jest ok, a w sumie sporo kotów tak funkcjonuje to czemu nie, w porządku.