Neon został sklonowany, żeby nie powiedzieć zKrysiowany
No takie wieści i obrazki z DS to mogę przekazywać:
I kilka słów z nowego domu. Myślę, że mój komentarz jest zbędny
" Kotki bardzo sie polubiły chociaz na początku nie było łatwo.. Tak jak je obserwuje to Neon cały czas próbuje rzadzić ale Krysia się nie daje ,chciaż mam wrażenie ,że Kysia traktuje go troche po matczynemu, co objawia sie tym ,że czesto robi mu toaletę a królewicz leży i mruczy Jest wtedy bardziej szczęsliwy niż leżąc na kolankach ludzia. Generalnie zauważyłam ,że przedkłada towarzystwo Krysi nad przytulanki i mizianki z naszej strony. W poczatkowym okresie jak jeszcze nie pewnie czuł sie w nowym otoczeniu chętniej przychodził na głaski. Teraz Krysia jest numer jeden. Co do tego co Pani kiedyś mówiła o Neonku ,że troche z niego gapa to w nowym miejscu wręcz przeciwnie ,skocznościa dorównuje Krysi wdrapujac sie na wszystkie dostępne szafy . Pokazał sie również od strony wielkiego obżartucha ,który potarfi porwać moje śniadanie czy to z blatu czy to z mojej osobistycznej torebki. Dziś np porwał z blatu w kuchni całą nogę z indyka, która miała kolo 1 kilo znacżąc po blacie i podłodze drogę swojej ucieczki.. Oczywiscie robi to wsztsko jak nikt nie widzi.Co do reszty zachowan Neonka przejmuje czesto zachowania Krysi dostosowując sie również do rytmu dnia wszystkich domowników. Jedynie rano coś koło 5 dostaje takiej głupawki wciagajac w to wszystko Krysie ,że nie ma mowy o spaniu w weekend. Ma zdecydownie wiecej energi niż jego towarzyszka ,która czasmi ewakuje sie do pokoju mamy ,żeby móc spokojnie powypoczywać. Generalnie bardzo sie cieszę że kotki sie zaakcepltowały, bawią się fantastycznie dostarczajac calej rodzinie atrakcyjnych pokazów . Śmieję sie ,że mamy w domu na żywo Nationale Geografic i nie ma ani czasu ani checi ogladać coś innego. Myśle, że Neon jest bardzo szczesliwym kotkiem ,który ma wspaniłą towarzyszkę , dużo miejsca do odkrywania i wspólnych zabaw, i zakochanych w nim ludziów."