Buraska Dusia szuka domku

pantea · Post autor: **pantea** » 20 mar 2007, 12:07

OK Postaram się zrobić jej trochę więcej fotek.

marinella · Post autor: **marinella** » 20 mar 2007, 18:59

piękna
pantea gratuluję pierwszego adoptusia
pozniej to juz tylko z górki

pantea · Post autor: **pantea** » 20 mar 2007, 22:32

Ale sie dzisiaj uśmiałam.
Duśka dostała wreszcie tab.odrobaczające. Wręczyłam tabletę (dlaczego tabletki dla takich małych zwierzątek mają rozmiarz 10 groszy?!

) mojemu TŻ i kazałam podać kotu

TŻ udał się do pokoju kicki, zamknął za sobą drzwi i kazał nie przeszkadzać. Po chwili słyszę pod drzwiami, że on śpiewa

... Nie wytrzymałam i spytałam, co robi. Powiedzial,że przyzwyczaja kotke do swojego głosu

Nie wiem,jakie czary jeszcze nad nią odczynił ale tabletka została zjedzona

dzioby125 · Post autor: **dzioby125** » 20 mar 2007, 22:32

marinella pisze:piękna
pantea gratuluję pierwszego adoptusia
pozniej to juz tylko z górki

dokładnie

drevni.kocur · Post autor: **drevni.kocur** » 21 mar 2007, 14:33

pantea pisze:Ale sie dzisiaj uśmiałam.
Duśka dostała wreszcie tab.odrobaczające. Wręczyłam tabletę (dlaczego tabletki dla takich małych zwierzątek mają rozmiarz 10 groszy?! ) mojemu TŻ i kazałam podać kotu TŻ udał się do pokoju kicki, zamknął za sobą drzwi i kazał nie przeszkadzać. Po chwili słyszę pod drzwiami, że on śpiewa ... Nie wytrzymałam i spytałam, co robi. Powiedzial,że przyzwyczaja kotke do swojego głosu
Nie wiem,jakie czary jeszcze nad nią odczynił ale tabletka została zjedzona

cha cha cha !!

brawo!

pantea · Post autor: **pantea** » 21 mar 2007, 23:25

Dusiek oporny jeżeli chodzi o opuszczanie klatki. Mizianie pasuje, ale nie branie na ręce nie i sama z klatki też nie chce wyjść...
Popstrykałam jej dzisiaj foty, ale już nie mam siły wrzucać.

pantea · Post autor: **pantea** » 22 mar 2007, 12:24

Ratujcie! Mój TŻ chce zatrzymac wszystkie koty... i burą i szylkretkę i jszcze tego rudego.... ja się nie nadaje na domek tymczasowy,bo mnie mąż wykończy

marinella · Post autor: **marinella** » 22 mar 2007, 12:52

mozemy sie zamienic na męzów
moj mi nie pozwala nawet na moje koty

drevni.kocur · Post autor: **drevni.kocur** » 22 mar 2007, 12:57

marinella pisze:mozemy sie zamienic na męzów
moj mi nie pozwala nawet na moje koty

o przepraszam, ja jestem świadkiem, że po pijaku mówił o trzech

marinella · Post autor: **marinella** » 22 mar 2007, 13:06

teraz udaje ze nie pamieta

pantea · Post autor: **pantea** » 22 mar 2007, 13:17

On by chciał nawet 10 kotów, ale jak trzeba dźwigać ciężką klatkę do pani wet. to mi na delegacje wyjeżdża

Ale jednak dobrze,że chce koty,a nie że utrudnia

dzioby125 · Post autor: **dzioby125** » 22 mar 2007, 13:29

pantea pisze:Ratujcie! Mój TŻ chce zatrzymac wszystkie koty... i burą i szylkretkę i jszcze tego rudego.... ja się nie nadaje na domek tymczasowy,bo mnie mąż wykończy

ale super tż, dyplom powinien dostać

i medal

pantea · Post autor: **pantea** » 23 mar 2007, 9:06

dzioby125 · Post autor: **dzioby125** » 23 mar 2007, 9:11

sliczna burasia

kocham burasy

zajefajnie załatwiła kubraczek, jak ser dziurawy, a moze to taka frywolna moda

pantea · Post autor: **pantea** » 23 mar 2007, 9:17

Tego kubraczka to już serdecznie obie nienawidzimy. Wczoraj biedula się zaplątała w niego. Tylna łapka jej ugrzęzła w środku. Tak się biedna wystrszyła, tłukła się w tym kokonie, nie pozwoliła się dotknąć, syszała, gryzła

Biedulka.
Zostawiłam ją, żeby jej nie straszyć i sama się wyplątała i później już było OK
Znowu była miziatym kotkiem.
Dzisiaj jedziemy na przegląd i może będzie już można zdjąc szwy i to dziurawe ubranko.
Mała kocha mizianie, ale wciąż jest wypłoszek. Nie pozwala się wziąć na ręce i kuli się przy gwałtowniejszym ruchu.
Przyszły domek będzie musiał uzbroić się w duuuużo cierpliwości.